Polski producent ropy i gazu PGNiG, kontrolowany przez państwo, odnotował w 2021 r. spadek skonsolidowanych dochodów netto, ponieważ wyższe ceny importu gazu ziemnego i wyższe koszty dystrybucji zniweczyły wzrost przychodów.
Według najnowszego sprawozdania finansowego, całkowite przychody PGNiG wyniosły w ubiegłym roku 70 mld zł (16,7 mld USD), co oznacza wzrost o 78% w porównaniu z 2020 r., ale zysk netto spadł w tym samym okresie o 18%, osiągając 6 mld zł.
Przy kosztach operacyjnych ponad dwukrotnie wyższych do 54,4 mld zł w 2021 r. PGNiG ogłosiło EBITDA na poziomie 15,6 mld zł, czyli o 20% więcej niż rok wcześniej.
Pion Poszukiwań i Rozwoju PGNiG osiągnął najlepsze wyniki, z przychodami z Ebitdy na poziomie 13,5 mld zł w 2021 r., w porównaniu z 1 mld zł w 2020 r.
Spadek wydobycia węglowodorów w Polsce został zrekompensowany silnym wzrostem aktywów spółki na norweskim Morzu Północnym, gdzie w ubiegłym roku uzyskano cztery kolejne koncesje.
Z drugiej strony bezprecedensowa zmienność na rynku spot gazu w Europie negatywnie wpłynęła na pion obrotu i magazynowania PGNiG, który odnotował w ubiegłym roku stratę w wysokości 1,7 mld zł dla Ebitdy w porównaniu do zysku 9,6 mld zł w 2020 roku.
Artykuł jest kontynuowany pod reklamą
PGNiG podało, że w ciągu ostatniego roku popyt na gaz ziemny w Polsce wzrósł o 7%, ponieważ złagodziły ograniczenia Covid-19, do czego przyczyniło się przyspieszenie działalności gospodarczej i chłodniejsza zima w IV kwartale.
Spółka stwierdziła, że mniejsze wolumeny gazu od rosyjskiego giganta Gazpromu – głównego dostawcy rurociągów przez wschodnią granicę Polski – spowodowały, że PGNiG importowało dodatkowe dostawy LNG z rynku spotowego.
Nawet gdy Gazprom odmówił dostaw dodatkowego gazu w ramach istniejącego kontraktu długoterminowego, import z Rosji wzrósł o 10% do 9,9 mld m sześc. w 2021 r., wynika z raportu PGNiG.
Tymczasem import LNG i rurociągów ze źródeł innych niż Rosja wzrósł tylko o 6% do 6,2 miliarda metrów sześciennych, ze względu na ograniczenia przepustowości na alternatywnych trasach importowych.
Rozszerzanie tras alternatywnych
Według raportu PGNiG trwają prace nad zwiększeniem rocznej zdolności regazyfikacyjnej polskiego terminalu importowego LNG w bałtyckim porcie Świnoujście do 6,2 mld m3 w tym roku, a w 2023 roku planowane są dalsze prace nad zwiększeniem pojemności terminalu do 8,3 mld m3 metrów rocznie w 2024 r. .
W ubiegłym roku przez terminal w Świnoujściu sprowadzono około 3,9 mld metrów sześciennych gazu.
PGNiG również spodziewa się startupu Projekt Baltic Pipe jeszcze w tym roku Zapewnienie możliwości dostarczania do 10 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie z Norweskiego Morza Północnego przez Danię.
Firma poinformowała, że te dwie inicjatywy pozwolą PGNiG zaspokoić popyt, a umowa z Gazpromem wygaśnie w grudniu.
Ponadto PGNiG spodziewa się, że w 2027 r. uruchomi w Porcie Bałtyckim w Gdańsku drugą instalację regazyfikacji LNG, która zwiększy o ponad 6 mld m sześc. dodatkowe moce importowe.
More Stories
„Majestatyczna jasność”: Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie znajduje nową stałą siedzibę | Wakacje w Polsce
Ochama wkracza do Europy, uruchamiając nowy magazyn w Polsce, aby zwiększyć efektywność
Polska może pozyskać inwestycje w pobliżu