Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Związek Royal Mail oferował pracownikom 28,50 funtów tygodniowo za naciśnięcie jednego przycisku

Związek Royal Mail oferował pracownikom 28,50 funtów tygodniowo za naciśnięcie jednego przycisku

Simon Thompson dorastał w północno-wschodnim mieście Darlington i ma miłe wspomnienia z udziału w imprezie Durham Miners w latach 70. i 80. XX wieku.

Dla wielu rodzin robotniczych doroczny obóz związkowy był – i nadal jest – ważnym wydarzeniem w kalendarzu społecznym.

„Mój dziadek był kimś [Arthur] Mówi dyrektor generalny Royal Mail.

„To było wielkie [trade] unia. Pamiętam, kiedy byłem dzieckiem, zawsze mieli imprezę Durham Miners. Ze wszystkimi znakami. Nie byłem od lat, ale dobrze to pamiętam – dodaje z lekkim chichotem.

Przekonanie wielu osób z klasy robotniczej o korzyściach płynących ze zmian to poważny biznes — a Thompson doświadczył wzrostu z pierwszej ręki.

„Mój dziadek i mój ojciec mieli trochę słabe relacje. Mój ojciec zdecydował, że chce kontynuować naukę; został księgowym. Myślę, że był pierwszym, który odszedł od tego, co myślał jego ojciec [was normal]. „

Gdy w sondażach dominowała Margaret Thatcher, polityka była o wiele bardziej drażliwym tematem.

– Kiedy odbywały się wybory powszechne, mój ojciec i dziadek nie widzieli się od miesięcy – mówi.

Cztery dekady później, po karierze obejmującej Apple, Okado i Hondę – oraz jako dyrektor generalny programu testowania i śledzenia NHS – Thompson przeżywa kolejny spór w branży. Ale daleki od bycia niewinnym młodym obserwatorem, jest absolutnie w centrum.

We wtorek 115 000 członków Związku Pracowników Komunikacji (CWU) Oczekuje się, że strajk ma wesprzeć dawnego państwowego monopolisty pocztowego. Są przeciwni reformom Do „Amazon-ify” Royal Mail Żądanie dużych podwyżek płac.

Przemawiając z centrali Royal Mail nad biurem rachunkowym w Islington w północnym Londynie, 55-latek nie chce być pociągnięty do „co jeśli” wyników głosowania.

Nie jest tajemnicą, że firma tkwiła w średniowieczu na bardzo długi czas – jak to starali się wyjaśnić poprzednicy Thompsona. Odkąd została sprywatyzowana przez koalicyjny rząd Davida Camerona w 2013 roku, losy Poczty Królewskiej były niestabilne – zwykle determinowane przez poparcie lub brak silnych związków zawodowych zdeterminowanych, by trzymać się praktyk pracowniczych z minionej epoki.

READ  Adopcja Bitcoina szaleje, gdy bankomat z kryptowalutami pojawia się w kraju Ameryki Środkowej

„Są rzeczy, które teraz robimy, to absolutnie [cutting] Brzeg. Są jednak inne rzeczy, kiedy spacerujesz i widzisz, że mówisz: „Och, chodź!” , on mówi.

„Podczas mojej kadencji jako dyrektor generalny nie będziemy mieli chwili na Kodak”.

Thomson nie ma na myśli tego w pozytywnym sensie. Zamiast tego zaznacza Amerykańska firma zajmująca się obrazowaniem odmówiła zaakceptowania ery cyfrowejktóry przekształcił firmę Kodak z powszechnie znanej nazwy w firmę Kant.

Ten sam los czeka Pocztę Królewską, jeśli związki dostaną to, czego chcą, mówi: „Mamy tu okazję i musimy ją wykorzystać”.

„Całe nasze wzorce dostarczania zależą od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni z wiadomościami”, mówi. „Rozpoczynamy w tym samym czasie, kończymy w tym samym czasie i robimy sześć dni w tygodniu, ale nie tego chcą nasi klienci.

„Musimy upewnić się, że mamy schemat dyżurów obejmujący siedem dni w tygodniu” – dodaje Thompson. „Potrzebujemy późniejszych godzin rozpoczęcia, abyśmy mogli otrzymać te dostawy później w ciągu dnia”.

Automatyczne, ale nie używane

Krótka wycieczka po terenie Mount Pleasant, niegdyś największej sortowni na świecie, ujawnia niektóre z zagadek praktyk pracy Royal Mail.