Na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, około półtorej godziny na południe od Los Angeles, projektuje się przyszłość wojny.
Dzieje się to w czasie, gdy w wielu częściach świata ponownie wybucha wojna, a wojna na Ukrainie trwa jeszcze dwa lata, a NATO z czasów zimnej wojny ponownie musi działać jak betonowy mur przeciwko Rosji. Rosja.
Na Bliskim Wschodzie koalicja krajów, w tym Nowa Zelandia, bierze udział w dowodzonej przez USA operacji mającej na celu walkę z Houthi, organizacją wspieraną przez Iran, która próbuje brutalnie zakłócić jeden z najważniejszych na świecie szlaków handlowych przez Morze Czerwone. morze.
W namiocie położonym głęboko w Camp Pendleton w Kalifornii 1News znalazło się w grupie dziennikarzy zaproszonych do oglądania projektu Convergence Project Capstone 4. To ładna, schludna nazwa amerykańskiej armii, która opisuje cel najpotężniejszej armii świata — bycie szybszym . lepsza. bardziej efektywny. Efektywniej wykorzystuj swoich sojuszników. I ostatecznie utrzymać swoją dominację.
Do osiągnięcia tego celu próbowało dojść cztery tysiące osób: personel wojskowy, cywile, zagraniczny personel wojskowy, a nawet trzygwiazdkowy generał, który zajmował bardzo wysokie stanowisko w Siłach Kosmicznych Stanów Zjednoczonych.
Zgadza się – armia kosmiczna.
Ich plany stawiają w centrum uwagi Nową Zelandię, część sojuszu Five Eyes.
„Jeśli odstraszanie zawiedzie i przeciwnik zacznie się komunikować, staniemy ramię w ramię ze wszystkimi naszymi sojusznikami, partnerami i przyjaciółmi. Spośród nich Nowa Zelandia jest najcenniejsza” – generał broni Ross Coffman z US Army Futures Dowództwo powiedziało 1News na konferencji prasowej. W siedzibie Camp Pendleton.
Ćwiczenia te są w rzeczywistości gigantyczną piaskownicą, w której różne części aparatu wojskowego mogą budować nowe rzeczy, bawić się nową technologią, a następnie wypróbowywać je przeciwko „wrogom” – w prawdziwym życiu (lub „zaprojektowanym”, jak to nazywają) lub symulacje. Środowiska.
1News sfilmowało grupę marines szybko biegnącą i nurkującą pod prowizorycznym bunkrem, podczas gdy rozmieszczone zostały drony obserwacyjne.
W akcji wzięła także udział grupa żołnierzy Sił Obronnych Nowej Zelandii. Siły Obronne Nowej Zelandii modernizują się, szczególnie w obszarach takich jak komunikacja.
Trwa również ciągła walka o odbudowę po wyczerpaniu związanym z pandemią Covid-19, w ramach której Siły Obronne Nowej Zelandii tracą znaczące doświadczenie i umiejętności.
Od tego czasu świat stał się bardziej niestabilny.
„Amerykanie poświęcają na tę działalność ogromną ilość zasobów. Kryje się za tym poziom badań i rozwoju, którego nie jesteśmy w stanie odtworzyć” – powiedział dowódca armii Nowej Zelandii, generał dywizji John Boswell.
Rozmawiał z 1News z obszaru demonstracyjnego na obozie, gdzie prezentowano technologię, od nowych małych, inteligentnych dronów po pojazdy amfibie.
„Jednym z kluczowych osiągnięć wymaganych od Sił Obronnych Nowej Zelandii jest dostępność ich do rozmieszczenia – jeśli nasz rząd zdecyduje się to zrobić w interesie naszego narodu – w dowolnym miejscu na świecie” – powiedział.
„To jest część tego”.
Oczywiście nadal toczy się debata na temat roli, jaką Nowa Zelandia powinna odgrywać w globalnym bezpieczeństwie.
Jest to jednak debata, której Nowej Zelandii coraz trudniej jest uniknąć.
„Fanatyk muzyki. Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Czytelnik. Wielokrotnie nagradzany telewizyjny ninja”.
More Stories
Obietnice wyborcze Kamali Harris przypominają obietnice Jacindy Ardern
Wybory w USA: Joe Biden mógł pomóc Trumpowi w jego „śmieciowych” gafach.
Wydarzenie Trumpa w Madison Square Garden zostało zakłócone prymitywnymi uwagami wstępnymi