Ezra Acayan/Getty Images
Obrońca Tall Blacks, Shea Ili, prowadzi kosz przeciwko Freddy’emu Ibrahimowi w meczu Pucharu Świata przeciwko Jordanii.
W Mall of Asia Arena w Manili: Nowa Zelandia 95 (Isaiah Leva 23, Shea Eli 15, Finn Delaney 14, Yanni Wetzel 13, Isaac Photo 11), Jordania 87 (Rondie Hollis-Jefferson 39, Freddy Ibrahim 22, Ahmed Al-Duwairi 19) VOT. 1x:21-18; HT: 46-37; 3Q: 65-57; Stopy 85-85.
Podczas czegoś, co można określić jedynie mianem akcji w Manili, drużyna Tal Blacks z Peru Camerona uniknęła kuli, aby zachować szansę na awans na 16. miejsce w Pucharze Świata FIBA w koszykówce po emocjonującym zwycięstwie nad Jordanią po dogrywce w poniedziałkowy wieczór.
Prowadzeni przez przełomowe 23 punkty (7/14 FG, 4/8 3PT), 5 zbiórek, 5 asyst i 3 przechwyty od rzucającego Isaiaha Leyvy z ławki rezerwowych oraz 15-punktowe double-double (5/12 FG, 5/5 FT), 10 asyst i dwa przechwyty rozgrywającego Shei Iliego zapewniły Nowozelandczykom zwycięstwo, którego potrzebowali, aby poprawić wynik 1:1 w grupie C przed czwartkowym meczem (NZT) z Grecją.
Tall Blacks będą musieli to wygrać, aby zakwalifikować się do pierwszego 16 etapu turnieju.
Ale przynajmniej dali sobie szansę w starciu z potężnym atakiem Jordana, gdy potężny napastnik Vin Delaney zdobył 14 punktów, 7 zbiórek i 3 asysty, podczas gdy środkowy Yanni Witzel stoczył zaciętą walkę z twardogłowymi. Jordański środkowy Ahmad Al-Duwairi (19 punktów, 10 zbiórek) zakończył sezon z 13 punktami i 6 zbiórkami, po czym przegrał w końcówce regulaminowego czasu.
Isaac Foto również dodał 11 punktów, cztery zbiórki i Jordan Ngatai 9 (trzy trójki), a Nowozelandczycy utrzymali swój rekord niepowodzenia w Pucharze Świata z drużyną z regionu Azji.
Były zawodnik NBA Ronday Hollis poprowadził Jeffersona Jordana z 39 punktami (12 z 24 oddanych strzałów), 9 zbiórkami i 4 asystami, podczas gdy szybki obrońca Freddie Abraham zdobył 22 punkty i 9 dziesięciocentówek.
Podopieczni Camerona dobrze trafiali za trzy punkty przez cały czas (13 z 25 przy 52%), w sumie stracili 37 z 70 punktów i utrzymali Jordana w przyzwoitym segmencie rzutów na poziomie 43% (29 z 68), a Glacier 6- -24 z głębokości.
Jordan wygrał walkę po zbiórkach 44-37, ale Nowozelandczycy mieli przewagę 37-4 punktami z ławki rezerwowych i mieli plus-10 (29-19) punktów ze strat. Największa przewaga The Tall Blacks wyniosła 12 (zaledwie sekunda), ale Jordan po prostu nie zniknął, gdy dołączył do swojego byłego regularnego zawodnika NBA, Hollisa Jeffersona.
Solidny strzał z głębi pola w pierwszych dwóch kwartach utrzymał Tall Blacks w napięciu do przerwy, a Nowozelandczycy prowadzili 21-18 po pierwszej i 46-37 po głównej przerwie, tracąc w pierwszej połowie 15 punktów od Levy i 13 od Delaneya.
Wspólnie zdobyli sześć trójek, prowadząc 9 z 15 zza łuku w pierwszej połowie, utrzymując Jordanów na dystans przez cały mecz. Hollis Jefferson dla reprezentacji Bliskiego Wschodu zdobył 17 punktów w pierwszej połowie, trafiając 6 z 12 strzałów.
Nowozelandczycy również dobrze kontrolowali piłkę w pierwszych dwóch kwartach, popełniając zaledwie 5 strat (w porównaniu do 10 Jordana), co zaowocowało kolejnymi dziewięcioma strzałami w pierwszej kwarcie i wynikiem 18-6 punktów poza konkursem. Tall Blacks również mieli przewagę 20-0 punktowo poza Pines.
Podopieczni Camerona po trzech czwartych utrzymali przewagę nad Jordańczykami, utrzymując przewagę dziewięciu punktów (65-57), a już w pierwszych minutach wyszli na prowadzenie, gdy objęli 11-punktowe prowadzenie (75-64) przy stanie 75-64. z ostatniej sekcji.
Następnie Jordan objął prowadzenie 10:0 po świetnej akcji Abrahama i w połowie ostatniej kwarty był na jedno przyłożenie, a następnie, co niezwykłe, na 10 sekund przed końcem zremisował po czteropunktowej grze Hollisa. -Jefferson przez niefortunny błąd Weitzela.
To doprowadziło do dogrywki, w której Tall Blacks opanowali nerwy, blokując hat-tricka Le’afy na początku meczu, a Ili zdobył trzy punkty i przypieczętował rozdanie.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
O’Rourke zrobił wrażenie na drużynie Blackcaps pierwszego dnia pierwszego testu na Sri Lance
Czy Razor ucieka się do taktyki lub taktyki? Jego wybory przeciwko Sydney są wątpliwe
Aktualizacje na żywo Blackcaps vs Sri Lanka: 1. test, dzień 1 w Galle