Warriors uratowali swoje najgorsze do końca, przegrywając 44-0 z Tytanami w ostatnim meczu sezonu i grając przez chwilę z trzema graczami na polu grzechu w tym samym czasie.
Przez cały rok było jasne, że Warriors nie mogą zrównać go z wielkimi zespołami, ale Tytani byli daleko od tego, a mimo to drużyna Nathana Browna, często ich najgorszego wroga, została wyprzedzona, popełniając wiele błędów w ataku i Tytanach znalazłem to wszystko. Bardzo łatwo otworzyć ich obronę.
Ale tak samo frustrujący był sposób, w jaki Warriors stracili głowę w drugiej połowie, gdy Jazz Tevaga, Matt Lodge i Ken Evans trafili do kosza za grzechy w ciągu dwóch minut od siebie w całkowitej walce wręcz.
Biorąc pod uwagę, że Warriors przeszli z prowadzenia 16-0 do przegranej 28-16 z Raiders w zeszły weekend, zakończyli sezon tracąc 72 punkty bez odpowiedzi.
Czytaj więcej:
* Beta Heiko pozostawia wojowników z mieszanymi uczuciami, ale jest dumny z tego, co osiągnął
* Sezon wojowników kończy się podobnie jak w poprzednich latach
* Chanel Harris-Tavita wróciła do Warriors w finale sezonu NRL, a Matt Lodge mógł zagrać
Statystyki z tego meczu są szokującym odczytem z punktu widzenia Warriors, zrobili 14 fauli, nie trafili 33 wślizgów, nie przecięli ani jednej linii w porównaniu z dziewiątką Tytanów i ukończyli tylko 16 z 29 kombinacji.
Tytani mieli wszystko, o co mogli grać w tej grze. Wygraj o co najmniej 11 punktów i zajmij miejsce w pierwszej ósemce, mniej niż to, Sharks grają w finałach Pucharu Świata.
Dla nieistotnych Wojowników wszystko, na czym im zależało, to wygranie ostatniego meczu w sezonie i udanie się w lato w dobrej formie.
Jednak po tym występie Brown prawdopodobnie nie może się doczekać przygotowań przedsezonowych na początku listopada, ponieważ była to jedna z najbardziej żenujących gier Warriors od lat.
Chociaż Tytani dotarli do ósemki, nie jest to typ występu, który sprawi, że Koguty będą się trząść w butach w następny weekend.
Wyglądało to na świetny start Warriors z próbą zaledwie minutę później, ale został zdyskwalifikowany z powodu uderzenia piłki przez Ewana Aitkena. Niestety dla fanów Warriors było to tak dobre, jak to tylko możliwe.
Lodge zbliżył się wkrótce po tym, ale wynik otwarcia pochodził od obrońcy Tytanów Jaydena Campbella, który strzelił rzut karny w siatkę.
W połowie inningu Mitch Raine chwycił piłkę w fałszywej połowie i podparł się, by prześlizgnąć się przez linię mety z odległości metra, a kolej Fogarty’ego dała Tytanom prowadzenie 12-0. Rekiny wiedziałyby wtedy, że ich sezon się skończył.
Ta przewaga została powiększona przez próbę Andrew Vivity po obu stronach pierwszej połowy, co w zasadzie oznacza, że ta gra się skończyła.
Jednak frustracja Warriors nasiliła się w 64. minucie, gdy Reese Walsh złapał Philipa Samiego po tym, jak pokonał Rocco Perry’ego i Tevagę, a Dalene Wateni Zelezniak był głęboko zaangażowany w walkę wręcz, wyrzucając Tevagę do kosza.
Dwie minuty później doszło do kolejnego wybuchu, gdy Lodge rozbił Tyrone Peachey po podaniu piłki. Gracze Titans wybuchli, a rekwizyt został usunięty wraz z Evansem i Jarrodem Wallace z Titans.
W tej walce weteran 12 na 10 Patrick Herbert wykorzystał przewagę liczebną w próbie tuż po rozpoczęciu drugiej połowy i zakończył mecz kolejną próbą Campbella i jedną Moeaki Fotuaika.
Szybki przegląd
Tytani 44 (2 Jaden Campbell, Mitch Raine, 2 Andrew Vivita, Brian Kelly, Patrick Herbert, Moiki Fotoika próbuje; Jamal Fogarty 6 goli). Wojownicy 0. HT: 16-0
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”