Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Zawodowcy ujawniają, że czwarta gwiazda pokłóciła się z partnerem, przyznając, że tancerki są „tak samo twarde jak mężczyźni”

Zawodowcy ujawniają, że czwarta gwiazda pokłóciła się z partnerem, przyznając, że tancerki są „tak samo twarde jak mężczyźni”

Byli profesjonaliści Strictly, Ian Whyte i Vincent Simon, to kolejni absolwenci uwikłani w skandal związany z programem BBC, po tym jak ujawnili, że czwarta gwiazda pokłóciła się ze swoim partnerem.

Duet przyznał, że obecność towarzyszy na sali treningowej nie jest niczym nowym, gdyż Vincent wyjaśnił, że była para, która podczas treningu miała na sali członka produkcji, gdyż nie było między nimi kompatybilności.

Chociaż dotychczasowe doniesienia skupiały się wyłącznie na zarzutach pomiędzy męskimi członkami obsady, Ian przyznał, że profesjonalistki okazały się równie okrutne, jeśli nie bardziej, niż mężczyźni.

Występując w piątek w Good Morning Britain, Vincent wyjaśnił: „Układanie choreografii było przyjemnością, a było kilka par, których nazwisk nie wymienię”.

„Ale kiedy przez tydzień byłem z nimi w pokoju, ucząc ich tańców, przez pierwsze kilka dni w kącie siedział facet z laptopem i pomyślałem: «Kim jest ten facet?».

Profesjonaliści Ian White (na zdjęciu) i Vincent Simon ujawnili czwartą gwiazdę, która pokłóciła się ze swoim partnerem, gdy podczas piątkowego występu w Good Morning Britain przyznali, że tancerki są równie twarde jak mężczyźni.
W zeszłym tygodniu 30-letni Graziano Di Prima został wyrzucony z serialu po doniesieniach, że podczas zeszłorocznego serialu zaatakował werbalnie i fizycznie swoją 27-letnią koleżankę, Zarę McDermott.

„To już było obecne w przypadku tej pary, szczególnie dlatego, że się nie dogadywali”.

Tymczasem Ian wyjaśnił, że kobiety pracujące zawodowo również potrafią być ostre w stosunku do swoich sławnych partnerów.

Kliknij tutaj, aby zmienić rozmiar tego urządzenia

„Z własnego doświadczenia wynika, że ​​świat tańca jest trudny” – powiedział. „Jesteś pod dużą presją, szczególnie w weekendy”.

„Myślę, że w przeszłości niektóre profesjonalistki były tak surowe w stosunku do celebrytów, że profesjonalistom nie mogło to ujść na sucho”.

W innym miejscu w GMB prezenter LBC Ian Dale również twierdził, że zna tożsamość innego uczestnika, który czuł się „zastraszony” przez swojego zawodowego partnera.

„Znam osobę, która bardzo bała się swojego partnera do tańca” – powiedział.

Ian potwierdził, że wspomniane gwiazdy nie były ani jego byłym kolegą z GMB, Jackie Smithem, ani Anne Widdecombe.

„W przeszłości pojawiały się zarzuty” – dodał.

W zeszłym tygodniu 30-letni Graziano Di Prima został wyrzucony z serialu po doniesieniach, że podczas zeszłorocznego serialu znęcał się werbalnie i fizycznie nad swoją 27-letnią koleżanką, Zarą McDermott.

READ  Teledysk Snoop Dogga i Eminema Bored Ape jest dostępny do wypróbowania i sprzedaży na tokenach

Odnosząc się do oskarżenia fizycznego, Ian dodał: „Jestem bardzo zaskoczony, ponieważ nigdy nie słyszałem, żeby ktoś zachowywał się agresywnie lub zrobił komuś krzywdę”.

„Przechodzisz przez wzloty i upadki. To może być stresująca, intensywna i bardzo ciężka praca, ale nie sądzę, że w żadnych okolicznościach powinno być coś fizycznego”.

Vincent dodał: „Nigdy nie słyszeliśmy o takim fizycznym akcie, mam nadzieję, że Graziano przyzna się do zdarzenia i będzie szczery”.

Para przyznała, że ​​obecność opiekunów na sali prób nie jest niczym nowym, a Vincent wyjaśnił, że była para, która podczas prób miała na sali producenta, a nie byli w związku.
„Myślę, że w przeszłości niektóre profesjonalistki były tak surowe wobec celebrytów, że profesjonalistom nie uszło to na sucho” – wyjaśnił Ian.
W odpowiedzi na zarzuty Graziano Vincent dodał: „Nigdy nie słyszeliśmy o takim akcie fizycznym. Mam nadzieję, że Graziano przyzna się do zdarzenia i będzie szczery”.
W czwartkowy wieczór spółka „Strict” pogrążyła się w dalszym kryzysie po tym, jak jedna z najbardziej ukochanych zawodowych tancerek, Nadia Peshkova, spotkała się z szefami BBC, aby złożyć skargę na program.

„Osobiście nie miałem żadnych problemów, jedynym problemem było to, że wszystkie gwiazdy się we mnie zakochały” – zażartował.

Kliknij tutaj, aby zmienić rozmiar tego urządzenia

W czwartkowy wieczór „Strictly” pogrążył się w kolejnym kryzysie po tym, jak jedna z najpopularniejszych zawodowych tancerek, Nadja Bychkova, spotkała się z urzędnikami BBC, aby złożyć skargę na program.

Daily Mail ujawnił, że ukraińska piękność skontaktowała się z urzędnikami firmy, po czym natychmiast została zaproszona na bezpośrednie spotkanie w celu omówienia swoich obaw.

Mówiono, że jest „zdenerwowana” pewnymi sprawami związanymi z sobotnim występem tanecznym i chętnie poruszyła tę kwestię w BBC, która kontynuuje dochodzenie w sprawie twierdzeń Amandy Abbington, jakoby Giovanni Pernice znęcał się nad nią podczas prób – twierdzeniom, którym Pernice stanowczo zaprzecza.

Źródła programu mówią obecnie, że kryzys „pogarsza się z dnia na dzień”, w miarę jak wokół Strictly, która od 20 lat jest klejnotem koronnym BBC, narastają zarzuty i oskarżenia.

W środę ujawniono również, że 33-letnia Nadia rozstała się z innym tancerzem Strictly, Kaiem Widdringtonem, po 18 miesiącach spędzonych razem.

Uważa się, że para, która zaczęła się spotykać w 2022 roku po tańcu z byłym prezenterem BBC Breakfast Danem Walkerem, rozstała się w czerwcu, pod koniec lukratywnej trasy koncertowej Behind the Magic.

Pomimo doniesień, że ich rozstanie przebiegło w miłej atmosferze, przyjaciele byłej pary twierdzą, że „nie są już w przyjaznych stosunkach”, co, ich zdaniem, doprowadzi do ochłodzenia się, gdy nowy serial zadebiutuje we wrześniu.

READ  Holly Willoughby olśniewa w sukni ozdobionej diamentami na pierwszym pokazie z serii Dancing On Ice
Mówi się, że Nadia była „zdenerwowana” pewnymi sprawami związanymi z sobotnim występem tanecznym i chciała poruszyć tę kwestię w BBC (na zdjęciu ze swoim partnerem w tańcu-celebrytą Danem Walkerem)
Pojawiły się powszechne oskarżenia BBC o tuszowanie zarzutów, że członkowie ekipy skarżyli się na zachowanie Graziano podczas serialu.

Skandal pogłębił się w środę po ujawnieniu materiału filmowego, na którym były zawodowy tancerz James Jordan mówi swojemu partnerowi, że „przeciągnie ją na podłogę i nakrzyczy na nią”, jeśli zapomni o ruchach.

Najnowsze doniesienia mają miejsce zaledwie kilka tygodni po zawieszeniu 33-letniego Giovanniego Pernice w związku z prowadzonym przez BBC dochodzeniem w sprawie zarzutów niewłaściwego postępowania poza kamerą 50-letniej Amandy Abbington i dwóch innych byłych partnerów celebrytów.

Kliknij tutaj, aby zmienić rozmiar tego urządzenia

Skandal pogłębił się po tym, jak na nagraniu ujawniono, że były zawodowy tancerz James Jordan powiedział swojemu partnerowi, że „przeciągnie ją na podłogę i nakrzyczy na nią”, jeśli zapomni o ruchach.

Klip nakręcony podczas czwartego sezonu w 2006 roku przedstawia go trenującego z aktorką Georginą Bouzovą.

Mówi jej również „Zabij mnie”, żąda, aby stanęła na jednej nodze i upiera się, że nie przejmuje się bólem, który odczuwa, chyba że fizycznie złamie żebro. Widziano go także rzucającego krzesłem przez studio prób.

James, który opuścił Strictly w 2012 roku po występie w ośmiu sezonach, zakazał także Georginie, która wystąpiła w dramacie medycznym BBC Casualty, jedzenia słodyczy i czekolady oraz pozwala jej kupować ananasa i szynkę tylko podczas wspólnych wizyt w supermarkecie.

Jednak James mocno odpowiedział po tym, jak pojawił się klip z spin-offu Strictly It Takes Two.

46-letnia tancerka i choreografka zaatakowała BBC, twierdząc, że większość materiału „w ogóle nie dotyczy Georginy”.

Zamieścił na Instagramie gniewne oświadczenie, w którym stwierdził, że materiał filmowy został „zmontowany w celach rozrywkowych”, „nadmiernie wyprodukowany i przesadzony”.

Powiedział, że „nie ma porównania pomiędzy tymi okropnymi zarzutami a VT” – podkreślając jednocześnie, że żaden z jego partnerów-celebrytów nigdy nie narzekał na niego przez osiem lat jego pracy w programie.

We wtorek wieczorem ujawniono, że trzecia zawodowa tancerka występująca w programie została uznana za „osobę zainteresowania” w następstwie zarzutów o molestowanie i znęcanie się.

Dyrektorzy BBC zwolnili Graziano po tym, jak członkowie zespołu produkcyjnego udostępnili menedżerom film przedstawiający profesjonalną tancerkę, która „uderza i kopie” gwiazdę Love Island, Zarę, podczas treningu zeszłej jesieni.

Pojawiły się jednak oskarżenia, że ​​BBC zatuszowało zarzuty, że pracownicy skarżyli się na zachowanie Graziano podczas serialu, ale nie podjęto żadnych działań.

READ  Met Gala 2024 na żywo: wszystko, co warto wiedzieć przed transmisją z czerwonego dywanu „Śpiącej królewny”.

Kiedy grupa pracowników produkcyjnych Strictly była świadkami sposobu, w jaki Graziano traktował Zęrę w zeszłorocznym serialu, zgłosili swoje obawy swoim szefom. Zamiast go jednak zwolnić, kierownictwo wyższego szczebla zignorowało ich obawy i wydało Graziano „ciche ostrzeżenia”.

Dopiero gdy w zeszłym tygodniu pracownicy poparli swoje twierdzenia dowodami wideo – w tym filmem przedstawiającym Graziano uderzającego Zary – podjęli działania i postanowili go zwolnić. Ale stało się to dziewięć miesięcy po tym, jak po raz pierwszy podnieśli alarm.

Osoba z BBC powiedziała Daily Mail: „Nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że wyżsi urzędnicy w Strictly i szerzej w BBC byli świadomi zachowania Graziano, ale pozwolili mu… pojawić się na ekranie.

Nastąpiło to zaledwie kilka tygodni po zawieszeniu 33-letniego Giovanniego Pernice w związku z prowadzonym przez BBC dochodzeniem w sprawie zarzutów o niewłaściwe zachowanie poza kamerą postawionych przez 50-letnią Amandę Abbington.

Sama Zara w opublikowanym we wtorek oświadczeniu przyznała, że ​​była bardzo zaniepokojona złożeniem skargi na zachowanie Graziano.

Oficjalna odpowiedź BBC brzmiała: „Chociaż nigdy nie będziemy komentować poszczególnych przypadków, przyjmuje się, że BBC wprowadziła solidne procedury dotyczące obowiązku zachowania należytej staranności i jeśli zostaną poruszone kwestie, zawsze będziemy je traktować poważnie i działać szybko, jeśli to konieczne”.

Źródła Strictly powiedziały jednak „Mail”, że według nich zachowanie Graziano zostało „zatuszowane”, a szefowie „mieli nadzieję, że uratuje to ich ukochanego Di Primę przed wyrzuceniem”.

Sama Zara przyznała w swoim oświadczeniu, które udostępniła we wtorek, że była bardzo zaniepokojona złożeniem skargi na zachowanie Graziano, zaznaczając, że nie chciała też zszarganić reputacji programu i perspektyw swojej kariery.

„Cierpiałam na strachu przed otwarciem się – bałam się reakcji opinii publicznej, bałam się o swoją przyszłość, bałam się zawstydzenia ofiary” – napisała Zara na Instagramie.

W związku z pojawieniem się w tym tygodniu wiadomości, że trzecia zawodowa tancerka – nieobecna już w serialu – również jest częścią śledztwa w sprawie serialu BBC, znawcy powiedzieli The Sun, że „stało się jasne, że istnieje sprawa „bardziej rozpowszechniona”. zachowanie niektórych specjalistów podczas szkolenia.”

„Im więcej osób się zgłosi, tym wyraźniejszy będzie obraz”.