Chociaż Matt MacVittie nie przebił się jeszcze do wielkiej ligi tuningu motocykli, jego ambitne projekty są już bardzo obiecujące. Nadal pracuje w swojej szopie na podwórku w Północnej Karolinie, budując wspaniałe, niepowtarzalne modele, takie jak motocykle MacVittie, i zawsze robią wrażenie. Mając doświadczenie w inżynierii, Matt wie, jak stworzyć maszynę, która robi wrażenie zarówno pod względem kosmetycznym, jak i mechanicznym.
W tej chwili ma na swoim koncie łącznie osiem pełnych projektów, a wersja, której zaraz się przyjrzymy, jest najnowszą ze wszystkich. Ten egzemplarz, nazwany Cosmic, bazuje na Yamasze XS650 z 1974 r., jednym z najpopularniejszych motocykli typu Custom na świecie. Platforma XS służyła niezliczonej liczbie konstruktorów przy projektach różnego typu, ponieważ ma duży potencjał we właściwych rękach.
Naszemu bohaterowi nie są obce japońskie maszyny, ponieważ w przeszłości składał kilka niestandardowych Hond. Projektowanie cafe racerów to główna specjalność Matta, a Cosmic stanowi niesamowitą wizytówkę jego umiejętności i twórczego procesu myślenia. Dotarcie do tego punktu nie przebiegało gładko, ponieważ XS650 najpierw potrzebował poważnej naprawy, aby odzyskać dawną chwałę.
W rzeczywistości nie był to zmontowany rower, ale raczej zbiór części przechowywanych w wielu pudełkach. Ponadto rama pomocnicza została uszkodzona nie do naprawienia i musiała zostać wymieniona na element zawiasu w kształcie pierścienia. Aha, a nadwozie z tyłu poszło znacznie dalej, ponieważ lista rzeczy do zrobienia MacVittie obejmowała całkowitą konwersję monoshock, aby naprawdę urozmaicić wszystko.
Najpierw wyprodukowano od podstaw nowy rurowy wahacz, a obowiązki zawieszenia powierzono amortyzatorom Hyperpro klasy premium. Chociaż oryginalne widelce Yamaha są nadal w użyciu, w przedniej części wprowadzono również kilka interesujących modyfikacji. Same elementy zawieszenia są wyposażone w zewnętrzne sprężyny i górne tuleje, co zapewnia solidniejszy wygląd.
Dodatkowo w przednim kole zastosowano hamulce bębnowe Suzuki GT750 z 1972 r., połączone z obręczą Excel za pomocą drążków ze stali nierdzewnej, podobnie jak w tylnej części. Ponownie wykorzystany układ hamulcowy jest obsługiwany przez główny cylinder hydrauliczny, podobnie jak sprzęgło motocykla. Z drugiej strony oświetlenie to mieszanka wykorzystująca nieoryginalne diody LED i reflektory Harley-Davidson.
Tylne światła pełnią podwójną funkcję kierunkowskazów, jednocześnie utrzymując tył pojazdu w jak największej czystości. Przechodząc do nadwozia, centralne miejsce zajmuje większy zbiornik paliwa XS750, a przedni błotnik to wykonany na zamówienie element osadzony na wąskich wspornikach. O szóstej jedynym elementem konstrukcji metalowej jest mała część tylna w stylu kawiarnianym, w której nie ma mowy o tylnej osłonie.
W tym samym miejscu można znaleźć stylowe skórzane siedzenie z przeszyciami w kształcie rombu, które harmonijnie łączą się z zbiornikiem paliwa i ogonem, tworząc oszałamiającą sylwetkę. Jak zapewne zauważyliście, Matt wybrał się na miasto również jeśli chodzi o kokpit Cosmic'a. Przypinana kierownica zapewnia wygodny pakiet kofeinowy, nosząc standardowe przełączniki, lusterka na końcach kierownicy i skórzane uchwyty. Sprzęt jest dostarczany w postaci pojedynczej płyty na rynku wtórnym.
Aby zachować legalność ruchu drogowego bez bałaganu w tylnej części motocykla, MacVittie zainstalował po prawej stronie uchwyt na tablicę rejestracyjną montowany na wahaczu. Dodatkowo owinął krawędzie gumą Bridgestone Battlax BT46 dla dobrej przyczepności. Oczywiście remont nie byłby kompletny bez pewnych znaczących zmian w dziale układu napędowego. Po raz pierwszy silnik typu twin-równoległy został poddany kompleksowej przebudowie od środka.
Otrzymał przy okazji zmodernizowany elektroniczny moduł zapłonowy wraz z niezliczonymi ulepszeniami układu ładowania. Gaźniki są teraz wyposażone w filtry powietrza K&N, którym towarzyszy ręcznie zbudowany układ wydechowy na drugim końcu cyklu spalania. Orurowanie jest wykonane ze stali nierdzewnej i zakończone jest tłumikiem z podwójnym wzmacniaczem sygnału zwrotnego w pobliżu tylnego hamulca bębnowego.
Różne elementy i elementy zostały wypolerowane do lustrzanego wykończenia, inne zaś pokryto warstwą chromu, aby uzyskać bardziej błyszczący wygląd. Ponieważ projekt szybko zbliżał się do mety, ostatnia praca Matta sprowadzała się do malowania. Górna część nadwozia została pokryta jasnym złamanej bieli, zwieńczona czarnymi prążkami i logo Yamaha na zbiorniku paliwa. Gdzie indziej Cosmic opowiada o chromie i gołym metalu.
Rama i wahacz pomalowane są na czarno, aby zwrócić uwagę na to, co naprawdę ważne. McVitie Był szczęśliwy, że skończył malowanie tego dnia, więc usiadł wygodnie i podziwiał owoce swojej pracy. Szczególnie podoba nam się konwersja na monoshock, ale jest też wiele innych wspaniałych rzeczy w tym niestandardowym klejnocie! Szczerze mówiąc, mogliśmy godzinami podziwiać niesamowite dzieło Matta.
„Nieuleczalny myśliciel. Miłośnik jedzenia. Subtelnie czarujący badacz alkoholu. Zwolennik popkultury”.
More Stories
Ding! Christopher Ward ogłasza nowe Bel Canto
Najlepszą reklamą podczas wydarzenia Apple Mac była bezpłatna aktualizacja pamięci RAM dla MacBooka Air
Startup zajmujący się obserwacją Ziemi wychodzi z zapomnienia z 12 milionami dolarów