- Napisane przez Chrisa Wathana
- BBC Sport Walia
Hollywood zawsze uwielbiało dobre sequele.
Zgodnie z oczekiwaniami klub należący do gwiazd czerwonego dywanu Ryana Reynoldsa i Roba McIlhenneya wkrótce zakończy promocję: część 2.
Po odpadnięciu z National League w zeszłym sezonie Wrexham może zapewnić sobie miejsce w League One w najbliższy weekend.
Zwycięstwo nad najniżej położonym klubem Forest Green, jeśli wyniki gdzie indziej będą pomyślne, przypieczętuje pierwszy awans w 159-letniej historii klubu.
To imponujący wyczyn, ale nie rzadki.
Od rozpoczęcia bezpośredniego awansu poza ligą około 10 zespołom udało się w ciągu dwóch lat przeskoczyć z piątej do trzeciej ligi, a Tranmere Rovers jako ostatnia dokonała tego pięć lat temu.
Naturalnie, żaden z nich nie miał profilu Wrexham, który jest teraz na zawsze śledzony przez ekipy filmowe, celebrytów i nie tylko.
Nie jest pewne, czy Reynolds czy McElhenney pojadą w ten weekend.
W końcu zespół Phila Parkinsona potrzebuje punktów zarówno Barrowa, jak i MK Dons, aby w tym tygodniu powrócić do trzeciej ligi po raz pierwszy od dwóch dekad.
Właśnie dlatego zastępca dowódcy drużyny Parkinsona, Parkin i zawodnicy, robili we wtorek wszystko, co w ich mocy, aby powstrzymać emocje.
„Trudno powstrzymać ludzi od mówienia o tym lub nie wspominania o tym” – powiedział Parkin. „Ale w szatni wiedzą, jak ciężko było w zeszłym roku i wiedzą, czego potrzeba, aby przyspieszyć”.
„Trudno wyciszyć hałas”
„Czasami trudno zagłuszyć hałas tym, co mówią ludzie, ile punktów potrzebujesz i tak dalej” – przyznał Barnett po zdobyciu pierwszej bramki w meczu z Crawleyem.
„Ale jesteśmy grupą z dużym doświadczeniem w meczach i momentach pod dużą presją.
Blokujemy to wszystko i skupiamy się na tym, ile punktów możemy zdobyć jako zespół, niezależnie od tego, co zrobią wszyscy.
„To może być trudne, gdy tak wiele dzieje się w klubie, ale możesz po prostu skupić się na tym, co dzieje się na boisku i wiemy, że jeśli wygramy nasze mecze, zrobimy postęp”.
Zespół Wrexham, zajmujący drugie miejsce w tabeli i zapewniający przynajmniej miejsce w fazie play-off, potrzebuje maksymalnie pięciu punktów z pozostałych trzech meczów, aby zająć miejsce w pierwszej trójce, niezależnie od wyników pozostałych zawodników.
Dwa z tych meczów, począwszy od sobotniego meczu w Forest Green, zostaną rozegrane na torze wyścigowym Racecourse Ground, gdzie Wrexham może poszczycić się najlepszym bilansem u siebie w lidze.
Zdobyli 48 punktów i strzelili 54 gole w 21 meczach u siebie, przegrywając zaledwie cztery mecze ligowe w ciągu trzech lat.
Wycieczka na mecze barażowe, aby ścigać Crewe przed wizytą u obecnych liderów w Stockport, to ostatnie dwa mecze przed nami, a kibice chcą wykonać swoją robotę przed niepotrzebnymi dramatami w finale.
Lub, jak Reynolds napisał w mediach społecznościowych po ostatnim weekendzie, „w miarę zbliżania się końca kolejnego szalonego sezonu panuje zagrażające życiu napięcie i rozdzierająca wnętrzności niepewność”.
Ponieważ trzecia seria filmu dokumentalnego Witamy w Wrexham miała swoją premierę w USA niecały tydzień po finale sezonu, finał nie został jeszcze nakręcony.
Zamiarem Wrexham jest jednak trzymanie się scenariusza, który dał im możliwość powtórzenia uroczystości.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”