Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Wpuszczenie tysięcy biednych rodzin do londyńskiego zoo za 3 funty zmieniło nas na zawsze |  Mateusz Gold

Wpuszczenie tysięcy biednych rodzin do londyńskiego zoo za 3 funty zmieniło nas na zawsze | Mateusz Gold

IZaczęło się od małp. Towarzystwo Zoologiczne w Londynie, któremu przewodniczęotrzymał grant z National Lottery Heritage Fund na zmianę przeznaczenia Snowdon Aviary w londyńskim zoo na Wybieg dla małp Colobus. Ta dotacja umożliwiła nam również zaoferowanie grupom społecznym 100 000 biletów z dużymi rabatami. Rozszerzyliśmy to, aby każdy, kto ma korzyści, mógł dokonać zakupu Bilet 3 złco stanowi jedną dziesiątą kosztu wstępu dla osoby dorosłej w sezonie.

Wieść o ofercie za 3 funty rozeszła się szybko i pierwszego dnia półrocza w lutym stało się jasne, że dzieje się coś niezwykłego. Dosłownie tysiące rodzin zostało umieszczonych w naszych ogrodach zoologicznych. Liczba odwiedzających zarówno w Londynie, jak iw Whipsnad była dwukrotnie większa niż się spodziewaliśmy.

Czyszcząc kolejkę, która rozciągała się jak okiem sięgnąć na obrzeżach Regent’s Park, miałam mieszane uczucia. Część mnie była przerażona, że ​​nasi goście musieli tak długo czekać na wejście. Ale drugi widział fizyczny wyraz czegoś potężnego i dobrego, co z dnia na dzień zmieniło nasze ogrody zoologiczne. Listy oczekujących oznaczają moment, w którym nasze chronione ogrody zoologiczne otworzyły się dla wszystkich, w tym dla tych, którzy wcześniej nie mogli ich odwiedzić.

Działaliśmy szybko, aby opanować sytuację. Przeszliśmy wyłącznie na rezerwację online. Stworzyliśmy osobne listy oczekujących dla naszych członków. Zatrudniliśmy więcej pracowników i ograniczyliśmy liczbę osób w obu ogrodach zoologicznych, aby zapewnić wszystkim naszym gościom pozytywne doświadczenia.

A wrażenia były bardzo pozytywne. W samym tylko tygodniu półrocza nasze ogrody zoologiczne odwiedziło 133 000 osób, z czego ponad 50 000 z biletami za 3 funty. Dziesiątki tych rodzin powiedziało nam, jak wiele znaczyło tam być. Wyczerpany nieoczekiwanymi liczbami, nasz personel wydaje się być zachwycony tym, co się stało.

Widziałem małe dzieci uśmiechające się radośnie, gdy pingwin pływał, by zbadać jasne kolory ich zimowych płaszczy. Słyszałem westchnienia całych rodzin, gdy małe tygrysy przewracały się, by pokazać swoje miękkie brzuszki. Patrzyłem, jak dorośli skaczą w szoku, kiedy Bhanu, przypominało nam lwa azjatyckiegoJego ryk zagrzmiał (który można było usłyszeć trzy mile dalej). Rozmawiając z tymi rodzinami, odkryłem, że wszystkie są nowymi gośćmi w naszych chronionych ogrodach zoologicznych. To był pierwszy raz, kiedy ich dzieci miały kontakt z dziką przyrodą.

READ  Zebrano 40 000 funtów dla zawodnika z Wolverhampton po „rozdzierającej serce” umowie lub jej braku

Po trzech tygodniach wyciąganie wielkich wniosków byłoby zarozumiałością. Ale myślę, że nasze bilety za 3 funty zmienią nas na lepsze. Sprawiliśmy, że program jest dla nas bardziej dostępny, nasze ogrody zoologiczne są bardziej zajęte, a nasi pracownicy szczęśliwsi.

Jako organizacja charytatywna zajmująca się ochroną przyrody polegamy na odwiedzających i sympatykach, którzy finansują nasze badania naukowe i prace terenowe. Mamy zespoły, dla których pracujemy Odbudowa lasów namorzynowych na Filipinach; ochrona łuskowców w Afryce Środkowej; Orzech ponownie pokroić w kostkę na angielską wieś. oraz mapa dna morskiego u wybrzeży Grenlandii. Zaangażowanie ludzi jest również podstawą naszej działalności charytatywnej. Ten program zwiększył liczbę odwiedzających, zaangażowanie i nasze dochody, co pozwala nam wykonać więcej prac konserwacyjnych w tym obszarze.

W tym wszystkim są zagrożenia i wady. Otrzymaliśmy skargi od odwiedzających, którzy nie otrzymali korzyści, i to prawda, że ​​takie jednoznaczne testy mogą wydawać się niesprawiedliwe dla osób po niewłaściwej stronie linii. Musimy się upewnić, że bilety za 3 funty nie kanibalizują popytu na nasze bilety w pełnej cenie – nie możemy obniżyć naszych dochodów, ponieważ oznaczałoby to mniejsze koszty utrzymania. Na razie będziemy kontynuować program biletów za 3 funty i szukamy funduszy, które pomogą nam to zrobić.

Ale mimo wszystkich kolejek i wyzwań był to niezły rozwój. Pogląd ten przedstawił mi dyrektor szkoły podstawowej w Somerstown, jednej z najbardziej zaniedbanych dzielnic stolicy. Powiedziała, że ​​dzięki temu wiele rodzin z jej szkoły mogło pójść do zoo. Szkoła była tak chętna, że ​​wykorzystała własne pieniądze, zebrane z datków, aby pomóc rodzicom w zakupie biletów za 3 funty. Nie przychodzi mi do głowy silniejsze poparcie dla planu niż to.

Jako organizacja charytatywna zajmująca się ochroną przyrody, inspirowanie zmian jest istotną częścią naszej misji. Zbliżanie dzieci do natury to pierwszy krok do budowania nowej generacji ekologów. Daliśmy już dziesiątkom tysięcy kolejnych szansę zobaczenia z bliska naszych niesamowitych zwierząt. Jesteśmy teraz zdeterminowani, by dotrzeć do kolejnych milionów.

READ  Radio 1's Big Weekend: Thirty Seconds to Mars przełożona kolekcja