Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Wojna rosyjsko-ukraińska: Wielka Brytania ostrzega, że ​​konflikt może trwać latami

Wojna rosyjsko-ukraińska: Wielka Brytania ostrzega, że ​​konflikt może trwać latami

Globalizm

Misja Obserwacyjna Praw Człowieka ONZ na Ukrainie potwierdziła przerażające żniwo humanitarne rosyjskiej inwazji. Wideo / CNN

Wicepremier Wielkiej Brytanii ogłosił wojnę na Ukrainie „na równowadze”, jednocześnie ostrzegając, że konflikt będzie trwał przez miesiące, a nawet lata.

Dominic Raab, który pojawił się w Sky News, powiedział, że urzędnicy robią wszystko, co w ich mocy, aby „odstraszyć zachowanie Putina”, gdy wojna weszła w trzeci miesiąc.

Oczekiwania rozciągają się teraz na wieloletnią wojnę na Ukrainie, ponieważ Rosja odmawia współpracy z Zachodem i kontynuuje ataki.

Raab powiedział, że niektóre kraje europejskie „muszą wziąć odpowiedzialność”, a wtajemniczeni przygotowują się teraz na dłuższy okres wojny, niż początkowo sądzono.

„Chcemy okazać maksymalną solidarność z Ukrainą, ale konflikt jest wyraźnie w równowadze.

„Musimy zastanowić się, czy to potrwa ostatnie miesiące, może lata, w jaki sposób możemy nadal wspierać ukraiński opór w odpowiednim tempie.

„To nie tylko konwencjonalna wojna, którą widzimy, mamy również dezinformację w Internecie i musimy się dostosować.

„Nie możemy mu pozwolić. [Putin’s] Zastraszanie, bez względu na to, czy jest to wojna ekonomiczna, czy wojna militarna, w celu osiągnięcia sukcesu”.

Raab powtarza ostrzeżenie brytyjskiej minister spraw zagranicznych Liz Truss, że Zachód musi być „na dłuższą metę”.

W dzisiejszym przemówieniu ma powiedzieć, że „nigdy już nie poczujemy się bezpieczni. Dlatego musimy być przygotowani na dłuższą metę i podwoić nasze poparcie dla Ukrainy”.

Pomimo ponurych wiadomości brytyjskie Ministerstwo Obrony stwierdziło w nocy, że Ukraina zachowała kontrolę nad większością swojej przestrzeni powietrznej i że Rosji nie udało się skutecznie zniszczyć ukraińskich sił powietrznych ani stłumić obrony przeciwlotniczej Ukrainy.

Ukraina nadal zatrzymuje zagrożone rosyjskie zasoby lotnicze.

Aktywność lotnicza Rosji koncentruje się przede wszystkim na południowej i wschodniej Ukrainie, zapewniając wsparcie rosyjskim siłom lądowym.

Rosja ograniczyła dostęp powietrza do północnej i zachodniej Ukrainy, co ogranicza operacje ofensywne do głębokich uderzeń bronią konfrontacyjną.

Tymczasem rosyjskie MSZ poinformowało w środę, że zabroniło 287 brytyjskim deputowanym wpisania na czarną listę po rosyjskich politykach w Wielkiej Brytanii w związku z militarną operacją Moskwy na Ukrainie.

„W odpowiedzi na decyzję podjętą przez brytyjski rząd 11 marca o dodaniu 386 deputowanych z Dumy Państwowej do listy sankcyjnej, we wzajemnym posunięciu nałożono osobiste restrykcje na 287 członków Izby Gmin”, ministerstwo powiedział w oświadczeniu. oświadczenie.

Powiedziała, że ​​posłowie mają od teraz zakaz wjazdu do kraju.

Izba Gmin liczy 650 członków.

Moskwa powiedziała, że ​​lista składała się z prawodawców, którzy odegrali „najaktywniejszą rolę” w nałożeniu sankcji przeciwko Rosji i przyczynili się do „antyrosyjskiej histerii”.

Osoby na czarnej liście to m.in. przewodnicząca domu Lindsey Hoyle, a także członkowie gabinetu, w tym sekretarz ds. Brexitu Jacob Rees-Mogg i minister środowiska George Eustice.

Na liście znajdują się prawodawcy Partii Pracy, w tym Diane Abbott, bliski sojusznik byłego lidera partii Jeremy’ego Corbyna.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson powiedział w parlamencie, że osoby z listy „powinny uznać to za odznakę honorową”.

„To, co zrobimy, to utrzymanie naszego silnego i pryncypialnego wsparcia dla narodu ukraińskiego, jego prawa do ochrony życia i rodziny oraz do obrony.

„To właśnie robi ten kraj i myślę, że ma to przytłaczające poparcie całej Izby Reprezentantów”.

Rosja wpisała już Johnsona na czarną listę, a także Raab, sekretarz stanu Liz Truss, sekretarza obrony Bena Wallace’a i wielu innych.

W środę rosyjskie MSZ ogłosiło również wydalenie trzech norweskich dyplomatów w ramach wzajemności po tym, jak Oslo wydaliło trzech rosyjskich dyplomatów na początku tego miesiąca.