Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Wojna na Ukrainie: Rosjanie czekają w kolejkach po gotówkę, gdy rubel spada i nadciąga hiperinflacja

Wojna na Ukrainie: Rosjanie czekają w kolejkach po gotówkę, gdy rubel spada i nadciąga hiperinflacja

Zwykli Rosjanie stanęli przed perspektywą wzrostu cen i utrudnienia podróży za granicę, gdy zachodnie sankcje związane z inwazją na Ukrainę spowodowały gwałtowny spadek rubla, a ludzie ustawili się w kolejkach po gotówkę poza bankami.

Rosyjska waluta spadła w poniedziałek o prawie 30 procent w stosunku do dolara amerykańskiego po tym, jak kraje zachodnie ogłosiły swoje ruchy Zakaz niektórych rosyjskich banków z międzynarodowego systemu płatności SWIFT oraz ograniczenie wykorzystania przez Rosję ogromnych rezerw walutowych.

Kurs walutowy później odzyskał siłę po szybkiej akcji rosyjskiego banku centralnego, który ponad dwukrotnie podwoił kluczową stopę procentową, aby wesprzeć rubla.

Ale później w ciągu dnia Departament Skarbu USA ogłosił nowe sankcje, które sparaliżują wszelkie aktywa Rosyjskiego Banku Centralnego w USA lub posiadane przez Amerykanów. Administracja Bidena oszacowała, że ​​ruch ten może wpłynąć na „setki miliardów dolarów” rosyjskiego finansowania.

Urzędnicy administracji Bidena powiedzieli, że Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Włochy, Japonia, Unia Europejska i inne kraje dołączą do Stanów Zjednoczonych w celu zaatakowania Rosyjskiego Banku Centralnego.

Uruchom na rosyjskich bankach

W Rosji ludzie, którzy obawiają się, że sankcje będą poważnym ciosem dla gospodarki, od wielu dni napływają do banków i bankomatów, a w mediach społecznościowych pojawiają się doniesienia o długich kolejkach i kończących się automatach.

Moskiewski Zarząd Transportu Publicznego ostrzegł w weekend mieszkańców miasta, że ​​mogą napotkać problemy z korzystaniem z Apple Pay, Google Pay i Samsung Pay, ponieważ VTB, jeden z rosyjskich banków, któremu grozi kary, obsługuje płatności kartami w moskiewskim metrze, autobusach i tramwajach.

Gwałtowna deprecjacja rubla może oznaczać obniżenie poziomu życia przeciętnego obywatela Rosji. To dlatego, że Rosjanie nadal są uzależnieni od dużej liczby towarów importowanych, a ceny tych towarów prawdopodobnie znacznie wzrosną.

Wyjazdy za granicę również staną się droższe, ponieważ ruble kupują mniej waluty za granicą. Głębsze zawirowania gospodarcze nadejdą w nadchodzących tygodniach, jeśli szoki cenowe i problemy z łańcuchem dostaw spowodują zamknięcie rosyjskich fabryk z powodu niższego popytu.

READ  Świetny prawnik rozpoczyna lot British Airways po tym, jak niania rodziny odmawia miejsca w klasie biznes

„Ta gospodarka rozprzestrzeni się bardzo szybko”, powiedział David Feldman, profesor ekonomii w William & Mary w Wirginii.

„Wszystko, co jest importowane, spowoduje wzrost lokalnego kosztu waluty. Jedynym sposobem na powstrzymanie tego będą ogromne subsydia”.

Widmo hiperinflacji

Rosyjski rząd będzie musiał wkroczyć, by wesprzeć podupadające branże, banki i sektory gospodarcze, ale bez dostępu do twardych walut, takich jak dolar amerykański i euro, władze mogą być zmuszone do dodruku rubli, co zdaniem ekonomistów może szybko przerodzić się w hiperinflację . .

Spadek rubla przywodził Rosjanom na myśl wcześniejsze kryzysy. Waluta straciła wiele ze swojej wartości na początku lat 90. po upadku Związku Radzieckiego, a inflacja i utrata wartości skłoniły rząd do pozbycia się trzech zer z monet rubla w 1997 r. Następnie nastąpił dalszy spadek po finansowym okresie 1998 r. kryzys, w którym wielu deponentów straciło oszczędności i kolejny spadek W 2014 r. z powodu niskich cen ropy naftowej oraz sankcji nałożonych po zajęciu przez Rosję ukraińskiego Półwyspu Krymskiego.

Rosyjski Bank Centralny natychmiast interweniował, próbując powstrzymać spadek kursu rubla w poniedziałek. Podniósł ostro kluczowy kurs w desperackiej próbie wzmocnienia waluty i zapobieżenia panice bankowej. Powiedział również, że moskiewska giełda pozostanie zamknięta w poniedziałek.

Bank podniósł referencyjną stopę procentową do 20 proc. z 9,5 proc. W niedzielę doszło do podjęcia przez Zachód decyzji o zamrożeniu rosyjskich rezerw dewizowych, co jest bezprecedensowym posunięciem, które może mieć poważne konsekwencje dla stabilności finansowej kraju.

Nie było jasne, jaki będzie dokładnie udział Rosji w szacowanym na 640 mld dolarów (569 mld euro) stosie twardych walut, z których część znajduje się poza Rosją. Urzędnicy europejscy powiedzieli, że co najmniej połowa z nich ucierpi. To znacznie zwiększyło presję na rubla, podważając zdolność władz finansowych do wspierania go przez wykorzystanie rezerw do zakupu rubli.

READ  Rozpocznij świąteczne zakupy w lipcu, aby zmniejszyć ciężar kryzysu związanego z kosztami życia, mówi Tesco

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow określił nowe sankcje, w tym zamrożenie rosyjskich rezerw walutowych, jako „ciężkie”, ale powiedział w poniedziałek, że „Rosja ma niezbędne możliwości, aby zrekompensować szkody”.

Rubel spadł do rekordowo niskiego poziomu w stosunku do dolara amerykańskiego

zlecenie banku centralnego Inne środki pomagające bankom radzić sobie z kryzysem Poprzez zastrzyk większej płynności w systemie finansowym i złagodzenie ograniczeń operacji bankowych. Jednocześnie tymczasowo uniemożliwiał nierezydentom sprzedawanie obligacji rządowych, aby zmniejszyć presję na rubla ze strony spanikowanych inwestorów zagranicznych próbujących zarobić na tych inwestycjach.

Kroki podjęte w celu podtrzymania rubla są same w sobie bolesne, ponieważ podniesienie stóp procentowych może zdusić wzrost poprzez zwiększenie kosztów uzyskania kredytu przez firmy.

W poniedziałek rubel spadł o prawie 30 procent w stosunku do dolara, ale ustabilizował się po ruchu banku centralnego. Wcześniej notowano na rekordowo niskim poziomie 105,27 za dolara, co oznacza spadek z około 84 za dolara pod koniec piątku, po czym odbił się do 94,43.

Sankcje ogłoszone w zeszłym tygodniu zepchnęły rosyjską walutę do najniższego poziomu w historii wobec dolara.