Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Wizyta chińskiego premiera Li Qianga: Chiny oferują Nowej Zelandii środki na podróże i infrastrukturę bezwizową

Chiny zaoferowały Nowozelandczykom ruch bezwizowy i są gotowe zapewnić finansowanie infrastruktury po dwustronnych rozmowach w Wellington.

Premier Chin Li Qiang przybył w czwartek do stolicy Nowej Zelandii, rozpoczynając trzydniową wizytę skupioną na handlu, a następnie kontynuował swoją misję dyplomatyczną w Australii.

Li jest drugim co do rangi politykiem w Chinach, zaraz za prezydentem Xi Jinpingiem, i członkiem najbliższego kręgu Komunistycznej Partii Chin: Stałego Komitetu Biura Politycznego.

W Wellington spotkał się z premierem Chrisem Luxonem, który cytując chińską poezję opisywał siłę stosunków Nowa Zelandia-Chiny.

„Dobrzy przyjaciele czują się blisko siebie, nawet gdy są osobno” – powiedział.

„Chociaż Chiny i Nową Zelandię oddziela rozległy ocean, mają długą historię przyjaznych interakcji, a nasze oba narody stworzyły więź przyjaźni zbudowaną na wzajemnym zrozumieniu”.

Nowa Zelandia była pierwszym krajem rozwiniętym, który podpisał umowę o wolnym handlu z Chinami, co stanowi kluczowy element tego, co te kraje nazywają „relacją pierwszych rozwiązań”.

„Możemy skorzystać z okazji, aby przeprowadzić dogłębną dyskusję na temat stosunków dwustronnych i kwestii będących przedmiotem wspólnego zainteresowania, pogłębić wymianę i współpracę w różnych dziedzinach oraz rozwijać wszechstronne partnerstwo strategiczne między Chinami a Nową Zelandią” – powiedział Li.

Przemawiając po dwustronnym spotkaniu na wspólnej konferencji prasowej – podczas której żaden z przywódców nie zadał pytań – Li powiedział, że Chiny „zapewniły Nowej Zelandii jednostronny ruch bezwizowy”.

Uważa się, że oferta podróży obejmuje wizyty trwające do 15 dni, co odzwierciedla relaks, jaki Chiny zaoferowały niewielkiej liczbie krajów na początku tego roku.

Li powiedział także, że Nowa Zelandia będzie krajem honorowym na targach w Szanghaju jeszcze w tym roku i że Chiny są skłonne zwiększyć inwestycje w infrastrukturę Nowej Zelandii.

Na indywidualnej konferencji prasowej Luxon powiedział, że „nie dba o państwo”, jeśli chodzi o inwestycje zagraniczne, o ile pomyślnie przejdą one test interesu narodowego.

READ  Fala Omicron cofa się, ale Ashley Bloomfield ostrzega Nową Zelandię, aby spodziewała się kontynuacji fal Covid

„Wiemy, że mamy ogromny deficyt infrastruktury” – dodał.

„Wiemy, że przy budowie tej infrastruktury ważny będzie dla nas kapitał zagraniczny”.

Wzrost eksportu jest w centrum programu gospodarczego Luxona, który stara się budować handel z Chinami, które są już zdecydowanie największym partnerem handlowym Nowej Zelandii.

„W czasie, gdy cierpi wiele części światowej gospodarki, ważne jest, abyśmy w dalszym ciągu badali, co można zrobić, aby ułatwić handel z korzyścią dla obu krajów” – stwierdził Luxon.

„Od innowacyjnej technologii rolniczej i wysokiej jakości żywności po przemysł kreatywny, światowej klasy turystykę i edukację, Nowa Zelandia z pewnością ma wiele do zaoferowania Chinom”.

W 2023 roku oba kraje będą dzielić dwustronną wymianę handlową o wartości 38 miliardów dolarów.

Handel usługami wykazuje jednak opóźnienia od wybuchu pandemii Covid-19.

Wyceniony na 3,4 miliarda dolarów w 2018 r., spadł do niecałego 1 miliarda dolarów w 2022 r., po czym wzrósł do 1,6 miliarda dolarów w 2023 r.

Chiny wysyłają do Nowej Zelandii mniej turystów i studentów zagranicznych niż przed masowym zamknięciem granic, które zresetowało te branże.

Lee został tradycyjnie powitany przez wojsko w Government House, siedzibie generalnego gubernatora w Wellington, wraz z żarliwą maoryską haką, po czym udał się do środka na rozmowy.

Nie wszystko było różowe, ponieważ Nowa Zelandia wzbudziła szereg obaw i kontrowersji, w tym chińskie szpiegostwo i ingerencje, cyberataki, agresję regionalną i naruszenia praw człowieka.

Zapytana, czy dyskusja skupiała się bardziej na różnicach czy wspólnych interesach, Luxon stwierdziła, że ​​podział był „prawdopodobnie około 50 do 50”.

Dwukrotnie odmówił odpowiedzi, czy omawiano zainteresowanie Nowej Zelandii przyłączeniem się do koalicji wojskowej pod przywództwem USA, po czym potwierdził, że jest to temat do dyskusji, bez wchodzenia w szczegóły.

READ  Były psycholog Waikato twierdzi, że klienci z ADHD, którzy się na niego skarżyli, mieli „urojenia”

„Nie przyjmuję ciosu za uderzeniem” – powiedział.

Poza wiecem demonstranci potępiający sposób, w jaki Chiny traktują Falun Gong, oraz zwolennicy rządu walczyli o miejsce na wywieszenie banerów na pobliskich drogach i przed hotelem w Wellington.

Duże banery trzymane przez zwolenników głoszą: „Serdecznie witamy wizytę premiera Li w Nowej Zelandii” oraz „Współpraca Chin i Nowej Zelandii, w której wygrywają obie strony, dla obywateli”, co odzwierciedla język użyty w oświadczeniu Li.