Minister spraw zagranicznych Winston Peters odniósł się do sugestii Helen Clark, że rząd prowadzi „całkowicie niedemokratyczną” politykę zagraniczną, określając jej krytykę jako pozbawioną treści.
Nowa Zelandia przechodzi obecnie gruntowne ponowne rozważenie swojej polityki zagranicznej, ponieważ nowa koalicja obejmuje tradycyjnych partnerów, takich jak Stany Zjednoczone i Australia, i bada sposoby wzmocnienia tych relacji.
Jedną z takich zmian byłoby członkostwo stowarzyszone w Porozumieniu Obronnym AUKUS – pomiędzy Australią, USA i Wielką Brytanią – co doprowadziłoby do rozwoju i wymiany zaawansowanych technologii wojskowych.
Japonia rozważa także przystąpienie do porozumienia AUKUS, które jest powszechnie postrzegane jako przeciwwaga dla ogromnej i rosnącej potęgi militarnej Chin.
Peters przebywa w tym tygodniu w Stanach Zjednoczonych, aby odbyć spotkania w siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku oraz z kilkoma urzędnikami w Waszyngtonie, w tym z sekretarzem stanu Antonym Blinkenem i jego zastępcą Kurtem Campbellem, który jest jednym z najważniejszych gości na Uniwersytecie Amerykańskim w Stany Zjednoczone.
Minister spraw zagranicznych twierdzi, że nie wie, czy głównym tematem tych spotkań będzie Uniwersytet Australijski w Australii.
Dodał: „To szybko zmieniające się święto i spodziewamy się kilku bardzo znaczących dyskusji, między cudzysłowem, ale nie mogę powiedzieć, czego będą dotyczyć te dyskusje”.
Clarke uważa, że kości zostały już rzucone i Nowa Zelandia „wypełniła już wszystko” zawarte w porozumieniu.
„Nowa Zelandia przez dziesięciolecia starannie pracowała na poziomie partii, aby zrównoważyć swoje interesy gospodarcze, wartości demokratyczne i niezależną, wolną od broni nuklearnej politykę zagraniczną” – powiedziała w tym tygodniu AAP.
„Będzie to nadal możliwe, jeśli politycy zachowają zimną krew i nie zostaną wciągnięci w gry geopolityczne wypychane z zewnątrz”.
Peters powiedział, że Clarke, który był premierem przez dziewięć lat, do 2008 r., jest niesprawny.
Powiedział: „Helen Clark ma już doświadczenie, że jest o wiele bardziej zdolna i myślę, że pożałowałaby swojego komentarza, ponieważ nie miał on w ogóle takiej treści”.
Co zatem dzieje się z polityką zagraniczną Nowej Zelandii?
Chociaż istnieje sceptycyzm co do zasadniczej zmiany, jasne jest, że rząd zmienia swój język.
Premier Christopher Luxon, Peters i minister obrony Judith Collins zaczęli nawiązywać do Traktatu ANZUS – poprzedniego traktatu niedostępnego dla nowozelandzkich polityków po tym, jak w latach 80. USA i Nowa Zelandia pokłóciły się w sprawie polityki nuklearnej.
Antynuklearne stanowisko Nowej Zelandii i zakaz dla statków o napędzie atomowym oznaczały, że Stany Zjednoczone zawiesiły gwarancję bezpieczeństwa udzieloną Wellingtonowi.
Obecna zmiana językowa w odniesieniu do ANZUS jest sygnałem dla przywódców USA, że Nowa Zelandia jest zainteresowana ponownym budowaniem swoich stosunków w zakresie bezpieczeństwa ze Stanami Zjednoczonymi.
„Od 1984 i 1985 r. przeszliśmy przez dziesięciolecia zmian, byłem wtedy w parlamencie i bardzo dobrze to pamiętam” – powiedział Peters.
„Oto jesteśmy w nowym świecie, w roku 2024, w którym kwestia ta jest bardziej dotkliwa i wyraźniejsza, a odbiór, jaki tu odnotowaliśmy, odzwierciedla to”.
Peters zauważa również, że zainteresowanie Nowej Zelandii członkostwem w filarze drugim AUKUS rozpoczęło się za poprzedniego rządu laburzystów.
Od przegranej w wyborach w 2023 r. Partia Pracy spotkała się z krytyką porozumienia, a jej przywódca Chris Hipkins stwierdził, że chce, aby Nowa Zelandia unikała „wybierania strony w konfliktach międzynarodowych”… „szczególnie konfliktu między Chinami a Stanami Zjednoczonymi”.
W tym sensie rozłam polityczny otworzyła Partia Pracy, a nie Koalicja.
Podczas pobytu w USA Peters spotykał się także z czołowymi Republikanami, w tym z dziekanem Senatu Lindseyem Grahamem i przedstawicielem Trumpa ds. handlu Stevenem Vaughnem.
„Rozmawiamy ze wszystkimi” – powiedział Peters.
Peters, który w czwartek kończy 79 lat, uchwycił także całkowite zaćmienie słońca w Nowym Jorku i podzielił się spostrzeżeniami na temat ujednolicenia mocy tego naturalnego zjawiska.
„Ameryka jest postrzegana jako kraj bardzo podzielony, ale nagle przez dwie godziny wczoraj wyglądała jak kraj naprawdę zjednoczony” – powiedział.
„Może potrzebujemy tego więcej.”
„Fanatyk muzyki. Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Czytelnik. Wielokrotnie nagradzany telewizyjny ninja”.
More Stories
Obietnice wyborcze Kamali Harris przypominają obietnice Jacindy Ardern
Wybory w USA: Joe Biden mógł pomóc Trumpowi w jego „śmieciowych” gafach.
Wydarzenie Trumpa w Madison Square Garden zostało zakłócone prymitywnymi uwagami wstępnymi