Sugestywnie nazwany Julius Stefan Norbelin de la Gordaine, przez całe życie znany jako nieco bardziej prozaiczny Stefan Norbelin, urodził się 29 czerwca 1892 roku w Warszawie. Jego ojciec, zamożny właściciel fabryki wyrobów ze srebra i metalowych elementów przemysłowych, chciał i spodziewał się, że Norblin ostatecznie przejmie rodzinną firmę. Po studiach Stefan udał się więc do Antwerpii, gdzie w 1910 roku wstąpił do Akademii Ekonomiczno-Handlowej, by tam dokończyć studia. Zaczął pracować w firmie papierniczej, ale Norblin cały wolny czas spędzał rysując i malując, i stało się jasne aby jak najwięcej szło śladami jego poprzednika, XVIII-wiecznego malarza, Jana Piotra Norbelina.
Pierwsza wystawa sztuki Stefana odbyła się w Galerii Memling w Amsterdamie w 1913 roku, po czym Stefan przeniósł się między Paryżem a Londynem, tworząc ilustracje pod pseudonimem „Hrabia von Luxembourg”. Podczas wojny polsko-bolszewickiej w latach 1919-1921 Norblin służył w Wojsku Polskim jako tłumacz. Po zakończeniu wojny Norblin osiedlił się z powrotem w Polsce i wkrótce znalazł się w kręgach społeczno-kulturalnych warszawskiej elity artystycznej i intelektualnej. Norblin widział, jak jego kariera nabiera rozpędu od pierwszej żony, aktorki Marii Modiłowskiej, ale w 1933 roku ożenił się Leny Żelichowskiej, tancerka Teatru Narodowego i znana aktorka filmowa, z którą spędził resztę życia. W latach 20. XX wieku był znany z projektowania plakatów, obrazów, sztuki użytkowej i okładek książek, dlatego stworzył te plakaty podróżnicze reklamujące polskie miasta i regiony.
W 1939 roku, kiedy naziści napadli na Polskę, Norblin i jego żona uciekli z ukochanego domu w Warszawie i udali się przez Bułgarię i Irak do Indii, gdzie zlecono mu zaprojektowanie gobelinów w stylu Art Deco i namalowanie monumentalnych malowideł ściennych dla nowego Maharadży Jodhpuru. Pałac Umaid Bhawana. Pięć lat później, w 1946 roku, Norblenowie pojechali do San Francisco przede wszystkim w przekonaniu, że będzie to korzystne dla zdrowia ich syna. W latach 50. Norblin zaczął mieć poważne problemy ze wzrokiem, a perspektywa niemożności dalszego malowania stała się tak przygnębiająca, że Stefan Norblin odebrał sobie życie.
„Internetowy ewangelista. Pisarz. Zapalony alkoholik. Miłośnik telewizji. Ekstremalny czytelnik. Miłośnik kawy. Bardzo upada.”
More Stories
„Majestatyczna jasność”: Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie znajduje nową stałą siedzibę | Wakacje w Polsce
Ochama wkracza do Europy, uruchamiając nowy magazyn w Polsce, aby zwiększyć efektywność
Polska może pozyskać inwestycje w pobliżu