Na stadionie Cayo, Redcliffe: Wellington Phoenix 1 (Oskar Zawada, 65′) Ryk Brisbane 0. RR: 0-0
Zwyciezca Oskara.
Drugi mecz z rzędu polski napastnik Oskar Zawada strzelił zwycięskiego gola dla Wellington Phoenix.
Genialna główka tego człowieka w 65. minucie w tylnym słupku była różnicą, ponieważ drużyna Yufuka Talaya pokonała kilka znaczących nieobecności, pokonując Brisbane Roar 1: 0 na stadionie Cayo w Redcliffe w sobotę.
Po kilku nieudanych próbach z obu drużyn, Zawada przełamał impas, kiedy kiwnął głową kontrolowany z bliskiej odległości po tym, jak został pokonany przez lewego obrońcę Lucasa Moragesa w połowie drugiej połowy.
W rezultacie Phoenix wspiął się na czwarte miejsce w męskiej drabince A-League, wyprzedzając Roara i MacArthura, co zapewniło im zakończenie weekendu w pierwszej szóstce.
Mierzący 1,92 m Zawada okazuje się być garstką obrońców A-League.
Strzelił również zwycięskiego gola w szalonym meczu Phoenix przeciwko Sydney FC w zeszły weekend i jest teraz najlepszym strzelcem drużyny razem z Bozidarem Crieffem z pięcioma bramkami.
Cztery z jego bramek padły w ostatnich pięciu meczach.
Zawada potrzebuje tylko jednego gola, aby wyrównać swój najbardziej owocny sezon jako zawodowy zawodnik, po zdobyciu sześciu goli w 23 golach dla polskiego klubu Wisła Blok w sezonie 2018-19.
„Wprowadziliśmy go, aby strzelał bramki” – powiedział Talay po meczu. „To nasz napastnik”.
„Czasami zagraniczni gracze potrzebują czasu, aby przystosować się do swojej drużyny, a także do konkurencji i myślę, że on zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, jak gramy i gdzie powinien być, zwłaszcza gdy atakujemy.
– To bardzo ważny zawodnik i mam nadzieję, że tak pozostanie.
Zawada miał najlepsze okazje Phoenixa również w pierwszej połowie, ale nie wykorzystał swojej szansy na objęcie prowadzenia przez gości przed przerwą.
Środkowy obrońca Roara, Scott Neville, nie poradził sobie z piłką Tima Paine’a nad górną krawędzią, przez co Zawada wszedł w pojedynek jeden na jednego z bramkarzem Jordanem Holmesem.
Jednak podpisanie importu zepsuło jego strzał, pozwalając Holmesowi łatwo go obronić.
Zespół Phoenix przegapił duet Crieffa i Nicholasa Penningtona, którzy zostali zawieszeni po czerwonych kartkach przeciwko Sydney, podczas gdy obrońca Scott Wootton wycofał się późno z powodu kontuzji łydki.
Brazylijczyk Jan Sassi zastąpił Craifa w pomocy, podczas gdy Josh Laws był partnerem Payne’a w środkowej obronie.
Phoenix zachował drugie z rzędu czyste konto, ale kilka razy był zatrzymywany przez Nikolę Miliusnika Pasi Rohra.
Umieścił piłkę w siatce wcześnie po pokonaniu Ole Sale potężnym strzałem w najbliższy słupek, ale został uratowany przez flagę spalonego.
Po zdobyciu prowadzenia, Phoenix sprowadził młodego Finna, środkowego obrońcę, Surmana, i pięć razy uciekał w późnej fazie gry, gdy chcieli zakończyć grę.
Zastępca Joe Knowles pozwolił sobie na wyrwanie z pola karnego po obróceniu Surmana, ale Sale wykonał potężną interwencję, aby odmówić gospodarzom późnego wyrównania.
Sprawy nagrzewają się w pełnym wymiarze godzin. Neville ścigał i rzucił rezerwowego Phoenixa, Oscara Van Hattuma, po tym, jak młody napastnik go odciął, co doprowadziło do krótkiego meczu z udziałem graczy po obu stronach.
Jednak ostatecznie obie drużyny zostały rozdzielone, co pozwoliło Phoenixowi świętować zasłużone zwycięstwo.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”