Ricky Wilson/Rzeczy
Shawn Johnson podpisał kontrakt z Warriors na rok 2024 i to, czy będzie chciał grać później, będzie miało ogromny wpływ na innych w klubie.
Andrew McFadden będzie miał pracowity okres, ponieważ Warriors muszą podjąć kilka kluczowych decyzji dotyczących zatrzymanych zawodników i tego, kogo będą chcieli pozyskać.
McFadden, który od dawna posiada tytuł dyrektora generalnego ds. rekrutacji, rozwoju i ścieżek rozwoju, współpracował z głównym trenerem Andrew Websterem i dyrektorem naczelnym Cameronem Georgem nad kształtowaniem składu klubu.
To proces całoroczny, ale 1 listopada to kluczowy dzień w kalendarzu, ponieważ kluby NRL mogą pozyskiwać zawodników, których kontrakty wygasają z końcem przyszłego sezonu, mimo że ci dołączą do nowego zespołu dopiero w 2025 roku.
Dallin Watene Zelezniak, Freddie Lucic, Jackson Ford, Jaz Tivaja, Luke Metcalf, Rocco Perry, Shaun Johnson i Toho Harris wygasają kontrakty z końcem przyszłego roku, więc uczciwe jest, że inne kluby podpiszą kontrakty od 1 listopada.
To dziwna sytuacja, którą sama sobie stworzyła liga NFL, gdzie zawodnik może podpisać kontrakt z nowym klubem, ale wciąż ma cały sezon na grę w swojej obecnej drużynie. Może to odpowiadać zawodnikom, ale jest frustrujące dla klubów i fanów.
Tak jednak się stało i McFadden musi zmierzyć się z jedną z największych zmian w składzie Warriors w ostatnich latach. Klub musi więc zdecydować, kogo zatrzymać, kogo zwolnić i z którymi zawodnikami chce przyjąć podejście wyczekujące.
Największym dylematem, przed jakim stają Warriors, jest Johnson i to, czy w 2024 roku będzie tak dobry, jak był, czy też Ojciec Czas w końcu go dogoni.
Ma to wpływ nie tylko na to, czy zaoferują mu kontrakt na rok 2025, ale także na to, co zrobić z Metcalfem.
W NRL brakuje wysokiej jakości połówek, więc Metcalf będzie poszukiwany. Być może będzie chciał zostać w Warriors, jeśli uzna, że dostanie dużo czasu na grę, ale jeśli Johnson zagra po następnym sezonie, będzie dla niego jasne, że tak się nie stanie, więc będzie chciał odejść gdzie indziej.
Warriors nie chcą jednak pozostać w sytuacji, w której stanie się jasne, że Johnson został odrzucony do tego stopnia, że nie jest godzien zaproponowania mu przedłużenia kontraktu lub zdecyduje się przejść na emeryturę, a do tego czasu Metcalf będzie już gotowy dla kolejnego klubu na rok 2025. .
Kapitan Warriors, Harris, na początku przyszłego sezonu będzie miał 32 lata i bez wątpienia będzie szukał ostatniego dnia dużej wypłaty, ale Warriors mogą chcieć poczekać, aby zobaczyć, czy widać w nim jakiś spadek, zanim zdecydują, co mu zaoferować.
To trudna rzeczywistość w sporcie zawodowym, ale Harris poddał swoje ciało wielu wysiłkom przez te lata i Warriors nie chcieli go podpisać, kiedy nie był już w stanie stawić czoła trudom gry w NFL. Biorąc pod uwagę jego wiek, jest mało prawdopodobne, aby inne kluby NRL pośpieszyły z zaproponowaniem Harrisowi kontraktu do początku przyszłego sezonu.
Zawodnikami, których inne kluby mogłyby wcześniej pozyskać, są Ford i Perry, ponieważ obaj pokazali, że mają przed sobą wiele dobrych okazji. Nie dorównują najlepiej opłacanym zawodnikom Warriors, więc może ich skusić duża podwyżka.
Tevaja może znajdować się na listach zakupów innych klubów, ale kontuzje oznaczają, że rozegrał w tym roku zaledwie 11 meczów i wszystkie kluby, w tym Warriors, prawdopodobnie będą chciały wiedzieć, jak będzie grał w 2024 roku, zanim przystąpią do negocjacji. Warriors mogą sobie pozwolić na czekanie na Lucica.
Watene-Zelezniak był w tym sezonie jednym z najlepszych skrzydłowych NRL i jasne jest, że wiele klubów byłoby skłonnych pozyskać go na sezon 2025 przy najbliższej okazji, więc Warriors rozsądnie byłoby zawrzeć z nim nowy kontrakt natychmiast. .
W skrócie
Ośmiu zawodnikom Warriors zabraknie kontraktów pod koniec 2024 roku. Oto werdykt Stuff co do tego, których zawodników należy natychmiast ponownie podpisać, a których klub powinien poczekać z podjęciem decyzji.
Zarejestruj się teraz
- Dallin Watney Zeleźniak
- Jacksona Forda
- Roco Perry’ego
czekam
- Freddy’ego Lucica
- Jazz Tevaja
- Łukasza Metcalfe’a
- Shawna Johnsona
- Toho Harrisa
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”