Zmarł Mario Zagallo, który jako zawodnik zdobył dwa Puchary Świata, jeden jako trener i jeden jako asystent trenera reprezentacji Brazylii. Miał 92 lata.
Zagallo jest pierwszą osobą, która zdobyła Puchar Świata jako zawodnik i trener, a dla wielu brazylijskich fanów piłki nożnej jest synonimem patriotyzmu, determinacji i chwały.
Jako jedyna osoba, która zdobyła cztery tytuły mistrza świata, był także ostatnim żyjącym członkiem wyjściowego składu Brazylii, który odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w turnieju w 1958 roku.
Szpital Barra d'Or w Rio de Janeiro podał w oświadczeniu, że Zagallo zmarł w piątkowy wieczór z powodu niewydolności wielonarządowej będącej następstwem kilku chorób współistniejących. Lokalne media podały, że po Bożym Narodzeniu trafił do szpitala.
Prezydent Brazylijskiej Konfederacji Piłki Nożnej Ednaldo Rodriguez w oświadczeniu wydanym we wczesnych godzinach porannych w sobotę potwierdził śmierć Zagallo, że Zagallo jest „jedną z największych legend” sportu. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w niedzielę w siedzibie Związku.
Rodriguez powiedział: „Wyrażamy naszą solidarność z członkami jego rodziny i fanami w tej chwili smutku z powodu śmierci tego wielkiego bohatera naszej piłki nożnej”. Wiele brazylijskich klubów, w których grał i trenował Zagallo, również wyraziło swój smutek z powodu jego śmierci.
dostarczone
Brazylijczycy pod wodzą Mario Zagallo pokonali w Meksyku Włochy 4:1 i zostali pierwszym narodem, który trzykrotnie zdobył Puchar Świata mężczyzn.
Kanały mediów społecznościowych Zagallo opisywały go jako „oddanego ojca, kochającego dziadka, troskliwego teścia, lojalnego przyjaciela, odnoszącego sukcesy profesjonalistę i wspaniałego człowieka”.
„Wielki bohater.” W tekście dodano: „Mój kraj pozostawia nam dziedzictwo wielkich osiągnięć”, nie podając dalszych szczegółów na temat śmierci Zagallo.
Jedna z najbardziej charyzmatycznych i przesądnych postaci brazylijskiego futbolu, znana była także z zamiłowania do liczby 13 i ciągłego używania zwrotu „Musisz mnie znieść” – głośnego refrenu u ekspertów.
Powiedział, że liczba 13 to jego szczęśliwa liczba, ponieważ składają się z dwóch ostatnich cyfr roku jego urodzenia: 1931. Zawsze podkreślał wszelkie powiązania, choćby przypadkowe, pomiędzy liczbą 13 a jego sukcesami w piłce nożnej.
Zagallo odegrał rolę w niemal każdym ważnym rozdziale historii brazylijskiej piłki nożnej, od pierwszego tytułu mistrza świata w 1958 r. po turniej, którego był gospodarzem w 2014 r. Były trener Brazylii Tite odwiedził go, aby wysłuchać jego rad, zanim poprowadził drużynę na mistrzostwa świata w latach 2018 i 2022. Puchary Świata. Okulary.
Senator Romario Faria, były brazylijski napastnik, który przez większość swojej kariery kłócił się z Zagallo, powiedział w sobotę, że człowiek nazywany „Starym Wilkiem” jest „równie ważny jak Pele” dla swojego kraju. Zwycięzca Pucharu Świata z 1994 r. publicznie skrytykował Zagallo za wykluczenie go z turnieju w 1998 r. ze względów zdrowotnych.
Cafu, dwukrotny zdobywca Pucharu Świata, który grał z Zagallo w edycjach turnieju w latach 1994, 1998 i 2006, powiedział: „Był nie tylko trenerem, ale przyjacielem, ojcem i towarzyszem, który nauczył mnie działka.”
„Ten obraz radości i zaangażowania pozostanie” – powiedział Globo News TV. „Bardzo kochamy reprezentację narodową, a kiedy mówimy o Zagallo, mamy na myśli drużynę narodową”.
Zagallo był napastnikiem, gdy Brazylia zdobyła Puchar Świata w 1958 r. w Szwecji i 1962 r. w Chile, i był jednym z pierwszych zawodników, którzy wcielili się w rolę fałszywego skrzydłowego, grając pomiędzy pomocnikami i napastnikami.
Przestał grać zawodowo w 1965 roku i rozpoczął karierę trenerską w FC Botafogo w Rio de Janeiro w następnym roku.
Został mianowany trenerem reprezentacji narodowej w 1970 roku, przed mundialem w Meksyku i odziedziczył drużynę, w której skład wchodzili Pele, Jairzinho, Gerson, Roberto Rivelino i Tostao. Brazylia pokonała w finale Włochy 4:1, stając się pierwszym trzykrotnym mistrzem turnieju.
Trenował także Brazylię w 1974 roku, ale bez Pele zespół zajął czwarte miejsce.
Zagallo był asystentem trenera Carlosa Alberto Parreiry, kiedy Brazylia zdobyła Puchar Świata w 1994 roku w Stanach Zjednoczonych, ponownie pokonując w finale Włochy. Parreira kilkakrotnie mówił, że czuł się tak, jakby drużyna miała dwóch trenerów i taki był wpływ Zagallo na jego drużynę.
Wrócił na swoje stanowisko cztery lata później podczas finałów Pucharu Świata we Francji, kiedy Brazylia przegrała 3:0 z gospodarzami w finale, który został naznaczony niewyjaśnionymi konwulsjami napastnika Ronaldo przed meczem. Zagallo był krytykowany za pozwolenie Ronaldo na grę.
„Lekarze pozwolili mu grać” – powiedział Zagallo. „Każdy na moim miejscu zrobiłby to samo. To nie ja powstrzymywałbym go przed grą w finale Pucharu Świata. „
Jego ostatnią rolą trenerską w reprezentacji narodowej był stanowisko asystenta Parreiry w 2006 roku. Brazylia była faworytem przed turniejem do zdobycia szóstego tytułu mistrza świata w Niemczech. Jednak drużyna prowadzona przez Ronaldinho, Kakę, Ronaldo i Adriano odpadła w ćwierćfinale z Francją.
„Nie można opowiedzieć historii mistrzostw świata bez Mario Zagallo” – stwierdził w oświadczeniu prezydent FIFA Gianni Infantino. Dodał: „Zawsze będzie pamiętany jako ojciec chrzestny brazylijskiego futbolu i każdemu będzie bardzo brakować jego obecności na boisku”. Ale szczególnie tutaj, w FIFA.
Wyczynowi Zagallo polegającemu na zdobyciu Pucharu Świata jako zawodnik i trener dorównali później Franz Beckenbauer z RFN (1974, 1990) i Didier Deschamps z Francją (1998, 2018).
Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva powiedział na swoich kanałach w mediach społecznościowych, że Zagallo był „jednym z najwybitniejszych piłkarzy i trenerów wszechczasów” oraz „symbolem miłości do drużyny narodowej i Brazylii… odważnym, oddanym, pełnym pasji i dedykowane.” „Zagalo był przesądny i był wzorem do naśladowania dla Brazylijczyków, którzy nigdy się nie poddali”.
Zagallo był jednym z niewielu trenerów, którzy z powodzeniem trenowali we wszystkich czterech tradycyjnych klubach Rio – Flamengo, Fluminense, Botafogo i Vasco da Gama.
Rozpoczął karierę jako napastnik w Club América w Rio de Janeiro, a później grał także we Flamengo i Botafogo, jednym z niewielu brazylijskich klubów, które w latach 60. rywalizowały z Santosem Pelego.
W 2005 roku Zagallo przebywał w szpitalu przez ponad miesiąc po operacji żołądka.
Cztery lata temu został umieszczony pod opieką medyczną z powodu nieregularnego bicia serca podczas treningu Flamengo.
Tuż przed mistrzostwami świata w 2014 roku spędził 12 dni w szpitalu z powodu infekcji pleców i został zwolniony na czas, aby obejrzeć mecz otwarcia. Pełnił funkcję ambasadora tego turnieju.
W sierpniu ubiegłego roku Zagallo był hospitalizowany przez 22 dni z powodu infekcji dróg moczowych. Po powrocie do domu w Rio został sfotografowany, jak siedział na wózku inwalidzkim.
Oznajmił wówczas w poście na swoich kanałach społecznościowych, który zakończył się hasłem jego kariery: „Jesteśmy silniejsi niż kiedykolwiek!” – Będziesz musiał mnie wytrzymać!
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
O’Rourke zrobił wrażenie na drużynie Blackcaps pierwszego dnia pierwszego testu na Sri Lance
Czy Razor ucieka się do taktyki lub taktyki? Jego wybory przeciwko Sydney są wątpliwe
Aktualizacje na żywo Blackcaps vs Sri Lanka: 1. test, dzień 1 w Galle