Ciekawe, w jaki sposób Virat Kohli obwinia za to zarządzanie obciążeniem Zrezygnuj z T20 Captain. Nic dziwnego, że nie dokonał żadnej ostrej samooceny swojego lidera, ale zadał kilka pytań. Przerwa po pandemii Od grudnia 2020 r. Indie rozegrały tylko 8 T20. Poza tym nie ma sensu, że najbardziej intensywnymi misjami jazdy T20 nie są gry międzynarodowe, ale IPL. Czy Kohli ustąpi ze stanowiska kapitana RCB? Kontynuując uruchamianie wszystkich trzech formatów i rezygnując z mniej działającego formatu, kwestia obciążenia pracą nadal pozostaje nierozwiązana.
Pojawia się więcej pytań. Czy ta decyzja jest trwała? Co jeśli Rohit Sharma poprowadzi Indie do konsekwentnego wygrywania w T20, jak łatwo byłoby oprzeć się pokusie przyznania mu roli białej piłki również w ODI. W szczególności dlatego, że osoby w krykiecie z białą piłką są w dużej mierze takie same w obu formatach w Indiach.
Być może mistrzostwa świata ODI w 2023 r. w domu były zrozumiałą, nieodpartą marchewką, której można było oprzeć się Kohli. Nikt nie może go winić za ambicję i to właśnie doprowadziło go do tak zawrotnych wyżyn, ale to zadanie, które ma podjąć rada dyrektorów i rozgrywających. W pewnym sensie Kohli rzucił rękawicę BCCI — jeśli chcesz, zabierz mnie z ODI; Piłka jest na twoim boisku. Co jest oczywiście całkiem zrozumiałe. Podobnie jak w przypadku przejścia na emeryturę, decyzji o kapitanie nie należy pozostawiać zawodnikom. Wywołanie musi być określone. Być może zarząd otrzyma ten telefon w przyszłym roku po obejrzeniu, jak prowadzi Rohit Sharma.
Innym ciekawym punktem widzenia jest to, jak Kohli poruszał się ostatnio w zakresie miar poznania jako człowiek prowadzący testy. W nim Kohli jest przeciwko Dhoni w naszych czasach. Z MS Dhoni kapitan meczu testowego wydawał się rozciągać i testować swoje instynktowne zdolności. W końcu wydawało się, że był bardziej w domu, lądując na boisku i kopiąc z tykaniem zegara. T20 i ODI pozwoliły mu właśnie na to. Testy, ze względu na swój otwarty charakter i wymagający wielu regularnych przygotowań przedmeczowych oraz intensywnej walki między zawodnikami poza boiskiem, nie wypadły mu najlepiej. Często pozwalał rzeczom dryfować. Lodowaty chłód białej kuli wydawał się być poddaniem się wydarzeniu rozgrywającemu się za pięć dni.
W jakiś sposób Kohli zdołał znaleźć się na przeciwległym spektrum. Nie zbliżył się nawet do taktycznej przenikliwości Dhoniego, ale najwyraźniej bardziej oddany testowej formule i wyposażony w płynącą bezpośrednią pomoc taktyczną i trenerów kręgli, prosperował. Jego inteligencja taktyczna była znacznie lepsza w ostatnich testach w Anglii.
Niesamowicie, wbrew intuicji, udało mu się utrzymać intensywność podczas pięciodniowych sesji. Pozostając otwarty na taktyczne telefony od trenerów Ravi Shastri i Bharat Arun, nadal błyszczy w testach. Kiedy jego kapitan zaczynał, jego ognista natura wydawała się pasować do krótkich form, w których mógł utrzymać i nieść drużynę na swoim poziomie intensywności, ale jak pokazała historia IPL, w T20 ta instynktowna decyzja taktyczna podejmowana w środku często pojawia się. Oprócz doboru personelu i balansu drużyn – Kohli jeszcze nie złamał tego kodu.
Rozdział IPL nie był jasnym punktem w jego życiorysie, ale w tym roku Indie, pod przywództwem Kohliego, nie straciły serii T20. Pokonali Anglię (3-2), Australię (2-1), Sri Lankę (2-0) i Nową Zelandię (4-0). Podobnie jak w przypadku jego roli w ODI, krytyka nie dotyczy braku konsekwentnych wygranych, ale raczej pustej szafki. Indie awansowały tak konkurencyjnie, że rywalizacja jest rozpalona z powodu braku dużych biletów ICC Cups.
W nim Kohli może być przekonany, że nie oddaje nieszczelnej łodzi Rohitowi Sharmie, ale w dużych turniejach trzeba mądrzejszego szturchnięcia blisko linii mety. Sharma nie ma żadnej roli w tym zespole, po prostu musi go wypolerować, tak jak zrobił to z Indianami z Bombaju. Plansza sprytnie zagrała kartą Dhoni w Pucharze Świata T20. Zwycięstwo nie będzie postrzegane jako zwycięstwo tylko dla Kohli i nie będzie lokautu na kapitanie.
Na dłuższą metę załóżmy, że za mniej więcej rok Indie mogą podjąć decyzję nie tylko z kapitanem ODI, ale także z testami. Łatwo utrzymać podzielonego przywódcę, takiego jak w Anglii. Eoin Morgan nie jest w zespole testowym, a Joe Root nie jest w T20. Indyjskie doświadczenia z gwiazdami równej postury, obecnymi we wszystkich formach, będą musiały dojrzeć nie tylko od tej dwójki, ale także od reszty zespołu.
W związku z tym kluczowy będzie wybór kolejnego trenera drużyny Indii po mundialu T20. W pewnym sensie, bardziej niż Kohli i Sharma, człowiek, który miał zastąpić Shastriego, mógł znaleźć się w najtrudniejszej pracy ze wszystkich.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”