W kolejnym tygodniu wypełnionych kosmosem relacji naukowych mamy mnóstwo supernowych, jedną w formie długoletniej tajemnicy naukowej, a drugą nieoczekiwanego odkrycia.
Dowiedzieliśmy się więcej o zmianach instytucjonalnych w NASA, która przygotowuje się do dużego nacisku na misję księżycową Artemis — w dużej mierze dzięki sukcesowi SpaceX.
W tym tygodniu ujawniono również dwie najstarsze galaktyki we Wszechświecie, ukryte za prawie nieprzeniknioną ścianą kosmicznego pyłu, a ich odkrycie obala to, co wiemy o najwcześniejszych momentach Wszechświata.
Wreszcie, w nowym badaniu meteorytów marsjańskich dowiedzieliśmy się również, że Czerwona Planeta była skazana na przekształcenie się w jałową planetę pustynną, zanim faktycznie zakończyła swoje formowanie, co ma wpływ na nasze poszukiwania życia w innych częściach galaktyki.
Mars zawsze był na skraju śmierci
Taki był los Marsa od początku
Najpierw usuńmy złe wieści: Mars wskazuje od początku Stać się zakurzoną pustynią, zbyt suchą dla planety, ze względu na jej rozmiar.
W nowym badaniu, w którym zbadano złoża potasu w meteorytach marsjańskich, a także innych meteorytach uzyskanych z asteroid i Księżyca, zespół z Washington University w St. Louis (WUSL) odkrył silną korelację między wielkością obiektu kosmicznego a prędkością z którym woda i inne substancje lotne są z czasem tracone.
Profesor nadzwyczajny nauk o Ziemi i planetarnych WUSL, Kun Wang, powiedział: „Los Marsa został przesądzony od samego początku. Jest prawdopodobne, że dla planet skalistych będzie wymagany minimalny rozmiar, aby zatrzymać wystarczającą ilość wody, aby umożliwić zamieszkiwanie i tektonikę płyt. , o masie większej niż Marsa.”
Wang i jego koledzy uważają, że pomiar wielkości egzoplanety powinien być ważnym czynnikiem podczas poszukiwania życia na innych planetach, ponieważ obecność wody w stanie ciekłym (zakładamy) jest kluczowym składnikiem życia na innych światach.
NASA daje prywatnym stacjom kosmicznym zielone światło
NASA reorganizuje dyrekcję misji kosmicznych i daje zielone światło prywatnym stacjom kosmicznym
NASA opublikowała wiadomości w tym tygodniu, kiedy Ogłosili, że dają zielone światło aby prywatne firmy kosmiczne zaczęły budować własne stacje kosmiczne na niskiej orbicie okołoziemskiej, plan, który ma zaoszczędzić NASA co najmniej 1 miliard dolarów rocznie.
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna ma zakończyć swoją misję najpóźniej do końca dekady, a wraz z sukcesem SpaceX, NASA wierzy, że komercyjne wysiłki mogą rozwiązać problem zarządzania stacjami orbitującymi wokół Ziemi. Miejmy nadzieję, że pozwoli to NASA skoncentrować się na większych wyzwaniach, takich jak wysłanie następnej misji załogowej na Księżyc, założenie tam stałej bazy i nie tylko.
W tym celu NASA dzieli odpowiedzialność za załogowe operacje kosmiczne na dwóch nowych dyrektorów, aby lepiej zarządzać ich zwiększonymi obowiązkami.
Tajemnica chińskiej gwiazdy gościnnej została wreszcie rozwiązana
Tajemnica 900-letniej chińskiej gwiazdy gościnnej została wreszcie rozwiązana
W 1181 roku chińscy i japońscy astronomowie zarejestrowali nagłe pojawienie się nowej gwiazdy na nocnym niebie, która pozostała przez sześć miesięcy, zanim zniknęła. Znany jako „chińska gwiazda gościnnie”Astronomowie od dawna wierzyli, że była to supernowa tak jasna jak Saturn ponad średniowiecznymi astronomami, ale w przeciwieństwie do wszystkich innych znanych supernowych minionego tysiąclecia, lokalizacja tej supernowej pozostawała nieuchwytna aż do tego tygodnia.
Nowe badania umieszczają teraz tę supernową w obłoku molekularnym Pa 30 i wykorzystując rozszerzającą się falę materii w obłoku — poruszającą się z prędkością 1100 kilometrów na sekundę, czyli około 2 500 000 mil na godzinę — jako wskazówkę, cofnęli się do jej początek. Jego historia sięga prawie 1000 lat, umieszczając supernową w odpowiednim czasie, aby była tą, którą astronomowie zaobserwowali prawie tysiąc lat temu.
„To jedyne tego rodzaju wydarzenie, w którym możemy zbadać pozostałą mgławicę i łączącą się gwiazdę [that triggered the supernova]„Mają również opis samej eksplozji” – powiedział profesor Albert Zilstra z Uniwersytetu w Manchesterze, który kierował zespołem astronomów, którzy rozwiązali zagadkę.
Starożytne galaktyki ukryte przez kosmiczny pył
Dwie nowo odkryte galaktyki pokazują, że wczesny Wszechświat był prawdopodobnie pełen galaktyk od samego początku
Astronomowie poszukujący najstarszych galaktyk we wszechświecie myśleli, że mają całkiem dobre pojęcie o tym, ile istnieje galaktyk i gdzie je znaleźć, ale jeśli Nowo odkryta para galaktyk Czy są jakieś wskazówki, są głęboko w błędzie.
Obie galaktyki należą do najodleglejszych – a zatem najstarszych – galaktyk, jakie kiedykolwiek zidentyfikowano, ale co najbardziej zaskakujące, były one prawie całkowicie niewidoczne z powodu ilości kosmicznego pyłu, który przesłaniał nam ich widok.
Yoshinobu Fudamoto, astronom z Waseda University i National Astronomical Observatory w Japonii, który odkrył galaktyki w czymś, co wydawało się być całkowicie pustą przestrzenią, powiedział. „Możliwe, że do tej pory straciliśmy aż jedną na pięć galaktyk we wczesnym wszechświecie”.
Jeśli to prawda, wczesne dni Wszechświata były znacznie bardziej aktywne i żywe, niż początkowo sądziliśmy, co może mieć wpływ na naszą ewolucję modeli astronomicznych dla naszego dzisiejszego Wszechświata.
Supernowa rozbija dziurę w Drodze Mlecznej
Masywna supernowa mogła wyciąć w Drodze Mlecznej dziurę o szerokości 500 lat świetlnych
Wreszcie, nowy artykuł badawczy opublikowany w tym tygodniu donosi, że naukowcy próbujący opracować trójwymiarowe mapy obłoków molekularnych Perseusza i Byka, znajdujących się odpowiednio w pobliżu nazwanych konstelacji, odkryli lukę. Wygląda na to, że wnęka o szerokości 500 lat świetlnych eksplodowała z Drogi Mlecznej.
„Na powierzchni tej gigantycznej bańki tworzą się lub już istnieją setki gwiazd” – powiedział główny autor Shmuel Bialy, doktor habilitowany w Institute for Theory and Computation w Harvard Center for Astrophysics. „Mamy dwie teorie — albo pojedyncza supernowa eksplodowała w jądrze tej bańki i wypchnęła gaz na zewnątrz, tworząc to, co teraz nazywamy „Supershell Perseusz-Byk”, albo seria supernowych, które miały miejsce w ciągu milionów lat, stworzyły je ponad czas.”
Kulista dziura znajduje się dokładnie pomiędzy dwoma obłokami molekularnymi, co sugeruje, że dwie masywne struktury gwiazdotwórcze były kiedyś jednym obłokiem, który został zasadniczo rozdarty na pół.
„Od dziesięcioleci jesteśmy w stanie zobaczyć te chmury” – powiedziała Catherine Zucker, badaczka podoktorancka z Harvard Center for Astrophysics, która prowadziła oddzielne, powiązane badanie dotyczące procesu mapowania 3D, z którego korzystali naukowcy – „ale nigdy nie wiedzieliśmy, co oni naprawdę wyglądali”. lub głębokość lub grubość. Nie byliśmy też pewni co do następstw chmur. A teraz wiemy, gdzie to leży, z zaledwie 1 procentem niepewności, co pozwala nam odróżnić tę przestrzeń między nimi”.
„Odkrywca. Entuzjasta muzyki. Fan kawy. Specjalista od sieci. Miłośnik zombie.”
More Stories
Nowy raport WHO pokazuje, jak miasta przyczyniają się do postępu w zapobieganiu chorobom niezakaźnym i urazom
Naukowcy identyfikują „najlepszy punkt” bezpiecznej operacji po zawale serca
Badanie wykazało, że 20% dzieci chorych na zapalenie płuc nie otrzymuje antybiotyków