Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Ukraińska wojna okopowa: wewnątrz bitew, które rozpoczęły się jak I wojna światowa

Ukraińska wojna okopowa: wewnątrz bitew, które rozpoczęły się jak I wojna światowa

Jedz, śpij, kop, obieraj, powtarzaj.

Konflikt w niektórych częściach Ukrainy postępuje tak wolno, że analitycy opisali go jako przypominający „wojnę okopową” I wojny światowej.

Wiemy, że życie w okopach to przerażająca egzystencja. Wszyscy widzieliśmy zdjęcia i słyszeliśmy historie żołnierzy Anzac, którzy przeżyli je w całej Europie. Ale jak to jest w okopach na Ukrainie?

Zadaniem okopów jest przede wszystkim zapewnienie schronienia i ochrony przed ogniem wroga. Ale kopanie go poważnie poświęca mobilność, co oznacza, że ​​każda bitwa staje się wyczerpująca.

Czytaj więcej:
* Inwazja na Ukrainę: co wydarzyło się do tej pory i czego powinniśmy się spodziewać
* „Nowa faza wojny”, gdy siły rosyjskie intensyfikują walkę o kontrolę nad wschodnią Ukrainą
* Ukraina: Siły rosyjskie opuszczają Czarnobyl po ekspozycji na promieniowanie, mówi państwowa firma elektryczna
* Prezydent Ukrainy mówi, że „bezzwłocznie” dąży do pokoju w rozmowach

Wojna okopowa jest z jakiegoś powodu synonimem jałowej stagnacji i wyniszczenia.

Justin Crump, dyrektor naczelny firmy konsultingowej ds. bezpieczeństwa Sibylline, powiedział BBC, że konflikt jest teraz „na poziomie mikro” – Rosja ma teraz „szczęście, że zajęła pole w ciągu 24 godzin”.

Nie oznacza to, że walka nie jest już śmiertelna – daleko jej do tego.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w zeszłym tygodniu, że siły rosyjskie codziennie zabijają do 100 ukraińskich żołnierzy i ranią do 500 kolejnych na froncie wschodnim.

W tym tempie Ukraina straci w ciągu około dwóch i pół miesiąca liczbę żołnierzy, jaką Stany Zjednoczone straciły w Iraku i Afganistanie w ciągu 20 lat.

Straty Rosji są mniej wyraźne, ale w ciągu ostatnich dwóch tygodni siły rosyjskie zdobyły terytorium i, według Zełenskiego, kontrolują teraz 20% kraju.

Jak zbudować system wykopów?

Ogólnie rzecz biorąc, armie defensywne mają przewagę w walce pozycyjnej.

READ  Silny cyklon tropikalny Lula umacnia się do kategorii 4

W niektórych miejscach, mówi Crump, faworyzuje to Ukraińców zagarniających ich ziemie, ale w innych odpowiada to siłom rosyjskim okupującym zdobyte przez nich miasta.

Członek Ukraińskich Regionalnych Sił Obronnych przechodzi przez rów w obwodzie charkowskim we wschodniej Ukrainie.

Bernat Armanji/The Associated Press

Członek Ukraińskich Regionalnych Sił Obronnych przechodzi przez rów w obwodzie charkowskim we wschodniej Ukrainie.

Podczas I wojny światowej okopy zostały opracowane od prostych do bardziej złożonych działań wojennych.

Armie rozpoczęły od linii frontu znanej jako Ognisty Rów, a następnie dodały drugą linię, zwaną Okopem Wsparcia, i trzecią linię, znaną jako Rów Rezerwy.

Trzy rowy połączone były rowami komunikacyjnymi, co pozwalało mężczyznom na bieganie między liniami, bez konieczności przechodzenia przez otwarty teren.

Żołnierze ukraińscy śpią i jedzą w swoich okopach, a codziennie budują nowe okopy.

Michael Kaufman, rosyjski analityk wojskowy z Centralnej Agencji Informacyjnej z siedzibą w Wirginii, powiedział Washington Post, że wojna w okopach prawie całkowicie różni się od konfliktu, który rozpoczął się pod koniec stycznia.

„pierwszy [conflict] Zdecydowano, czy Ukraina pozostanie niepodległym państwem, czy nie – a Rosja zdecydowanie przegrała ten konflikt. . . . Ten drugi etap dotyczy terytorium, które ostatecznie przejmie niepodległe państwo ukraińskie, a które nadal jest bardzo kontestowane”.

Chirurg i walka o utrzymanie morale

Katastrofalne pomyłki Rosji i żenujący odwrót w pierwszej fazie wojny tylko wzmocniły ukraińskiego ducha i determinację.

Jednak barbarzyństwo skoncentrowanego ostrzału artylerii rosyjskiej znacznie utrudniło drugą fazę dla wielu Ukraińców w okopach.

Ukraiński żołnierz stojący w okopie.  Życie w tej złożonej wojnie może być trudną i nieszczęśliwą egzystencją.

Bernat Armanji/The Associated Press

Ukraiński żołnierz stojący w okopie. Życie w tej złożonej wojnie może być trudną i nieszczęśliwą egzystencją.

W czasie wojny doszło do stosunkowo niewielu starć piechoty lub bitew czołgów i czołgów.

„Przyjęli tę technologię, zasadniczo jedną z technik I wojny światowej, która polega na użyciu artylerii, aby zniszczyć wszystko przed nimi, a następnie czołgać się po gruzach” – powiedział Frederic Kagan, dyrektor projektu Critical Threats Project w American Enterprise Institute . .

READ  Mural inspirowany LGBTQIA+ namalowany w mieście Manawatu

Powiedział, że takie ostrzał artyleryjski jest przerażający i dewastujący dla ukraińskich żołnierzy.

„Siła ognia, liczba wybuchów, długość i czas trwania ataków – wszystko razem, a także fakt, że nie możesz się przed tym obronić, nie możesz zrzucać pocisków, oznacza, że ​​jest wiele ofiar, co jest niesamowicie frustrujące” – powiedział Kagan.

„To mylące. Stąd bierze się 'szok pociskowy'”.

Kagan powiedział, że straty poniesione przez siły ukraińskie są przerażające, ale niekoniecznie zmusiłyby Kijów do poddania się lub „przegrania” szerszej wojny.

Na przykład wojska ukraińskie rozpoczęły niedawno kontratak w pobliżu okupowanego miasta Chersoń.

Ukraińscy żołnierze starają się ukryć pod czołgiem podczas intensywnych bombardowań w pobliżu Lymanu.

Heidi Levine/The Washington Post

Ukraińscy żołnierze starają się ukryć pod czołgiem podczas intensywnych bombardowań w pobliżu Lymanu.

29-letni Aleksiej Hołowko należy do batalionu Dnipro-1, przez ponad miesiąc pracował jako lekarz w okopach w Roybezhny, gdzie powiedział, że co najmniej 10 żołnierzy jest rannych każdego dnia.

Czasami, jak powiedział The Washington Post, były naprawiane, a potem wracały do ​​działania. Prawie wszystkie rany pochodziły od dalekosiężnych bombardowań.

Powiedział: „Nie widzieliśmy wroga w oczach wielu”.

Kilku dowódców powiedziało, że kiedy żołnierze widzieli powagę tych strat, mogli być bardziej niebezpieczni dla morale niż śmierć na polu bitwy.

„Poszkodowani mogą wyrządzić jednostce szkody psychiczne” – powiedział The Post Yura Beriza, lat 52, dowódca batalionu 1 Dnipro.

„Oni krzyczą i są przerażeni. Ludzie, którzy mają strzelać, powinni przestać, aby im pomóc.”

Widok przez lunetę z okopu armii ukraińskiej w Doniecku.

Manu Prabhu / Getty Images

Widok przez lunetę z okopu armii ukraińskiej w Doniecku.

W zeszłym tygodniu na polnej drodze w wiejskiej części obwodu donieckiego mały zespół ukraińskich żołnierzy z batalionu Dnipro-1 usiadł przy rowach, które wykopali, by atakować czołgi w przypadku dalszego rosyjskiego natarcia.

Gdy przybyli reporterzy Washington Post, na niebie rozbrzmiały echa nadlatującej artylerii. Następnie gwizdek muszli.

READ  Dane pokazują wzrost liczby ataków rekinów po trzech latach spadku

Żołnierze rzucili się w stronę schronu i wepchnęli reporterów przed siebie do podziemnego schronu.

W ciągu następnych dwóch minut dwa kolejne pociski eksplodowały tuż na zewnątrz, wszystkie około 150 metrów od schronienia Ukraińców.

To jest życie w miejscu, gdzie nigdzie nie jest całkowicie bezpieczne.

– Z Washington Post