„Nie, na pewno nie dlatego, że skończyły nam się szczepionki, chociaż pozwoliło nam to zaszczepić więcej osób szybciej i to był pozytywny aspekt tego” – powiedział Hepkins.
„Ale to nie była jedyna uwaga. To była uwaga wielu, tak, i myślę, że byliśmy wtedy całkiem otwarci na ten temat, że była to jedna z rzeczy, które rozważaliśmy.
„Podejmujemy te decyzje w oparciu o porady, które otrzymujemy od technicznej grupy doradczej. Ich ówczesna rada miała trwać do sześciu tygodni. Ich rada teraz wynosi trzy tygodnie”.
Dr McElnay powiedział, że nie ma magicznej liczby – musi to być tylko co najmniej trzytygodniowa przerwa i jest wspierana na arenie międzynarodowej.
Minimalna przerwa między dawkami zalecanymi przez producentów i ekspertów ds. zdrowia publicznego wynosi 21 dni dla szczepionki Pfizer i 28 dni dla szczepionek AstraZeneca i Moderna.
„To jest luneta,” powiedział dr McKelney. „Grupa Doradztwa Technicznego poinformowała nas, że tak, ludzie mogą otrzymać tę szczepionkę tak samo jak wiele innych osób, o ile masz trzytygodniową przerwę. To jest część, która została naprawiona – trzytygodniowa przerwa między dawkami”.
Według danych opublikowanych w poniedziałek w czasopiśmie medycznym LancetW rzeczywistości skuteczność szczepionki Pfizer w zapobieganiu zakażeniu COVID-19 spadła do 47 procent z 88 procent sześć miesięcy po drugiej dawce.
Ponieważ połowa kwalifikującej się populacji w Nowej Zelandii jest w pełni zaszczepiona, a ponad 80 procent otrzymało co najmniej jedną dawkę, rząd desperacko chce dotrzeć do pozostałych 20 procent, którzy nie otrzymali jeszcze jednej dawki.
„Odkrywca. Entuzjasta muzyki. Fan kawy. Specjalista od sieci. Miłośnik zombie.”
More Stories
Nowy raport WHO pokazuje, jak miasta przyczyniają się do postępu w zapobieganiu chorobom niezakaźnym i urazom
Naukowcy identyfikują „najlepszy punkt” bezpiecznej operacji po zawale serca
Badanie wykazało, że 20% dzieci chorych na zapalenie płuc nie otrzymuje antybiotyków