Partia Robotnicza i Patrioci zgadzają się z jedną linią Chin, ale lider Afrykańskiej Partii Pracy David Seymour mówi, że byłby szczęśliwy, gdyby został zaproszony do Tajwanu.
Chińscy dyplomaci użyli ognistego języka i nieukrywanych gróźb w odpowiedzi na wizytę przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi na Tajwanie.
Pelosi podróżowała po Azji, a podczas jej postoju na Tajwanie, który nie był uważany za oficjalną, została przyjęta przez ministra spraw zagranicznych wyspy i została Odzwierciedlając solidarność Stanów ZjednoczonychPowiedział, że świat stanął przed wyborem „między absolutyzmem a demokracją”.
Chińskie wojsko zostało postawione w stan najwyższej gotowości, a Ministerstwo Obrony zapowiedziało, że w odpowiedzi na jej wizytę rozpocznie „ukierunkowane operacje wojskowe”.
„Te ruchy, takie jak igranie z ogniem, są niezwykle niebezpieczne. Kto bawi się ogniem, zginie wraz z nim” – powiedział chiński minister spraw zagranicznych w oświadczeniu.
„Stany Zjednoczone ze swojej strony próbują wykorzystać Tajwan do powstrzymania Chin. Ciągle wypaczają, ukrywają i opróżniają zasadę jednych Chin, intensyfikując oficjalną wymianę z Tajwanem i zachęcając do separatystycznej działalności „niepodległości Tajwanu”.
„W odpowiedzi na wizytę prezydenta USA Chiny z pewnością podejmą wszelkie niezbędne kroki, aby zdecydowanie chronić swoją suwerenność i integralność terytorialną. Strona amerykańska i siły separatystyczne „Tajwanu niepodległości” muszą ponieść wszelkie konsekwencje.
Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern powiedziała dziś mediom, że stanowisko rządu nie uległo zmianie.
„Posłowie odwiedzali przez lata, ale ostatnia wizyta na szczeblu ministerialnym miała miejsce w 1998 roku. Nowa Zelandia zajmuje się gospodarczo chińskim Taipei za pośrednictwem APEC i to jest nasza wieloletnia tradycja” – powiedziała.
„Żadne z tych działań nie zmienia naszego stanowiska. Od dawna jesteśmy narodem w obliczu takich napięć, które będziemy wzywać do dialogu. Cieszę się, że obaj prezydenci z Chin i Stanów Zjednoczonych mieli ostatnio długie rozmowy i to jest pozytywny. Dialog i dyplomacja są tym, czego potrzebujemy w tych trudnych czasach”.
Jednak powstrzymała się od krytykowania wizyty Pelosi.
„Nie do Nowej Zelandii ani do mnie należy ocenianie decyzji innych przywódców dotyczących tego, gdzie i dlaczego odwiedzają. Czego Nowa Zelandia będzie nadal domagać się pomimo ciągłej dyplomacji i dialogu w celu przezwyciężenia napięć, szczególnie wokół Cieśniny Tajwańskiej”.
Lider opozycji Christopher Luxon wypowiadał się w dużej mierze w tym samym tonie, wyrażając nawet swoje konkretne poparcie dla polityki jednych Chin i mówiąc, że nie odwiedzi Tajwanu jako premier, jeśli National zdobędzie władzę.
„Podobnie jak wszystkie kraje zachodnie, mamy politykę jednych Chin i chcemy się jej trzymać” – powiedział.
Powiedział, że wizyta Pelosi była ostatecznie decyzją dla Stanów Zjednoczonych.
„Z naszego punktu widzenia będziemy się temu uważnie przyglądać. Naprawdę chcemy, aby Stany Zjednoczone i Chiny rozwiązały własne napięcia i chcemy móc współpracować z obydwoma krajami”.
Lider ACT David Seymour powiedział, że wizyta Pelosi była decyzją wewnętrzną USA, „ale powiedziałbym, że każdy ma prawo udać się do [capital city] Taipei, jeśli mieszkańcy Taipei chcą ich tam.”
„KPCh nie może decydować, kto może pojechać do Tajpej” – powiedział. „Fakt, że nawet myślą, że jest to akceptowalna pozycja, pokazuje, że mamy problemy”.
Powiedział, że nigdy nie był na Tajwanie, ale odwiedzi Tajwan, jeśli zostanie zaproszony. Nie ma pewności, czy doprowadzi to do incydentu dyplomatycznego.
Jednak ambasador Chin w Nowej Zelandii powtórzył potępienie przez rząd wizyty Pelosiego, którą określił jako „poważną polityczną prowokację mającą na celu podniesienie poziomu oficjalnej wymiany USA z Tajwanem”.
„Zasada jednych Chin to przytłaczający konsensus społeczności międzynarodowej, polityczna podstawa stosunków Chin z innymi krajami, rdzeń podstawowych interesów Chin, czerwona linia i podstawowa linia, której nie można skompromitować ani przekroczyć” – powiedział. e-mail.
„Niektórzy amerykańscy politycy rażąco igrają z ogniem w sprawie Tajwanu dla samolubnych korzyści. Strona amerykańska pokazała światu, jak to jest znęcanie się. To sprawi, że ludzie ze wszystkich krajów wyraźniej zobaczą, że Stany Zjednoczone są dziś największym niszczycielem pokoju. ”
Chiny twierdzą, że Tajwan jest niezbywalną częścią ich terytorium w ramach tzw. polityki jednych Chin.
„To zostało wyraźnie uznane w rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ nr 2758 z 1971 roku” – powiedział Departament Stanu.
„Od powstania Chińskiej Republiki Ludowej w 1949 r. 181 krajów nawiązało stosunki dyplomatyczne z Chinami w oparciu o zasadę jednych Chin. Zasada jednych Chin jest globalnym konsensusem społeczności międzynarodowej i podstawowym standardem w społeczność międzynarodowa. Stosunki.”
Chociaż gęsto zaludniona grupa wysp została uznana przez ONZ za kraj w latach 1949-1971, teraz jest klasyfikowana przez ONZ jako terytorium – i wszystkie kraje z wyjątkiem 13 oficjalnie przestrzegają zasady jednych Chin.
„Fanatyk muzyki. Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Czytelnik. Wielokrotnie nagradzany telewizyjny ninja”.
More Stories
Obietnice wyborcze Kamali Harris przypominają obietnice Jacindy Ardern
Wybory w USA: Joe Biden mógł pomóc Trumpowi w jego „śmieciowych” gafach.
Wydarzenie Trumpa w Madison Square Garden zostało zakłócone prymitywnymi uwagami wstępnymi