Kobieta, wobec której prowadzone jest dochodzenie policyjne w związku ze śmiercionośnym posiłkiem grzybowym w Australii, ostro zareagowała na media po tym, jak jedyny ocalały gość został wypisany ze szpitala.
Erin Patterson zaprosiła swoich byłych teściów Jill i Dona Pattersonów, a także pastora Korumburra Iana Wilkinsona i jego żonę Heather na domowy posiłek w formie wołowiny Wellington.
Czterech gości miało objawy wskazujące na spożycie grzybów śmiertelników, a poza kucharzem przeżył tylko Ian. Po przeszczepieniu wątroby w piątek opuścił szpital.
Patterson pozostaje podejrzanym, a policyjni detektywi z wydziału zabójstw kontynuują dochodzenie w sprawie trzech zgonów. Zdecydowanie zaprzecza jakimkolwiek nieprawidłowościom.
W niedzielę Patterson odwiedziły ją australijskie media przed swoim domem w mieście Leongatha we wschodnim stanie Wiktoria.
Film z interakcji pokazuje Patterson na jej progu. – Erin, możemy zadać ci kilka pytań? Reporter powiedział.
„nie odchodź!” Patterson krzyknął ponownie.
Kiedy po prawie dwóch miesiącach pobytu w szpitalu zatruta ofiara Ian została wypisana do domu, jego rodzina podziękowała szpitalowi i zespołowi medycznemu.
„Z przyjemnością ogłaszamy, że Ian Wilkinson poczynił znaczne postępy w powrocie do zdrowia i w piątek został wypisany ze szpitala w Austin” – oznajmiła rodzina.
„To osiągnięcie stanowi moment ogromnej ulgi i wdzięczności dla Iana i całej rodziny Wilkinsonów.
„Rodzina Wilkinsonów pragnie serdecznie podziękować szpitalom Leongatha, Dandenong i Austin za ich niezachwiane poświęcenie i wyjątkową opiekę, która odegrała kluczową rolę w powrocie Iana do zdrowia.
„Doświadczenie i współczucie zespołu medycznego były źródłem pocieszenia i nadziei podczas tej podróży.
„W miarę jak Ian kontynuuje swoją podróż ku pełnemu wyzdrowieniu, rodzina Wilkinsonów prosi o poszanowanie ich prywatności”.
Śledczy z wydziału zabójstw przesłuchali Pattersona, ale nadal nie byli pewni, czy lunch z trującymi grzybami był wypadkiem, czy przestępstwem.
„Pracujemy nad ustaleniem, co się stało, aby sprawdzić, czy doszło do jakiegoś nikczemnego działania, czy też była to… w tym przypadku… przypadkowa sytuacja, w której ci ludzie zmarli w wyniku jakiejś formy zatrucia”. Wiesz, nie z rąk kogoś innego. Inspektor wydziału zabójstw Dean Thomas powiedział wówczas: „Więc jeszcze nie wiemy”.
„Fanatyk muzyki. Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Czytelnik. Wielokrotnie nagradzany telewizyjny ninja”.
More Stories
Obietnice wyborcze Kamali Harris przypominają obietnice Jacindy Ardern
Wybory w USA: Joe Biden mógł pomóc Trumpowi w jego „śmieciowych” gafach.
Wydarzenie Trumpa w Madison Square Garden zostało zakłócone prymitywnymi uwagami wstępnymi