Szef brytyjskiej firmy świadczącej usługi ruchu lotniczego bronił inżynierów pracujących z domu w ramach dowodów przedstawionych parlamentarzystom w związku z poważnym zakłóceniem lotu zeszłego lata.
Dyrektor naczelny Nats, wcześniej Krajowe Służby Ruchu Powietrznego, Martin Rolfe, upierał się, że możliwość zdalnego rozwiązywania problemów na żądanie jest „premią”.
W sierpniu zeszłego roku w poniedziałek świąteczny panował chaos w ruchu lotniczym, kiedy to loty do i z Wielkiej Brytanii zostały uziemione z powodu awarii systemów informatycznych.
Dotarcie do biura jednego ze starszych inżynierów dyżurujących zajęło ponad 90 minut, ponieważ nie był on w stanie rozwiązać problemu w domu.
Poważna awaria pokrzyżowała plany lotów prawie 750 000 pasażerów zeszłego lata.
Tania linia lotnicza Ryanair szczególnie ostro skrytykowała Natów po sierpniowym incydencie. Jej prezes Michael O'Leary oskarżył inżynierów o „siedzenie w domu w piżamie”.
Jednakże podczas wtorkowego przemówienia przed Komisją ds. Transportu na temat tego, co Natowie zrobili, aby zapewnić odporność swoich systemów, Rolfe bronił ustaleń kadrowych swojej organizacji.
Powiedział, że działa „w modelu bardzo podobnym do prawie całej innej krytycznej infrastruktury krajowej”.
Dodał, że na miejscu zawsze są inżynierowie, którzy rozwiązują problemy, ale do rozwiązywania szczególnie skomplikowanych problemów potrzebni są bardziej doświadczeni „inżynierowie projektanci”.
Zazwyczaj są oni w biurze w tygodniu, ale mogą być pod telefonem poza normalnymi godzinami pracy, powiedział Rolfe.
Podkreślił, że sytuacja w sierpniu ubiegłego roku „mogłaby być gorsza”, gdyby nie technologia pracy zdalnej.
„Musieliśmy ich od razu fizycznie zalogować” – powiedział. „Teraz mamy możliwość wygodnego i bezpiecznego logowania zdalnego”.
„W wielu przypadkach rozwiązują problem znacznie szybciej, niż gdyby musieli przychodzić do biura poza normalnymi godzinami pracy. To absolutny postęp w sposobie, w jaki radzimy sobie z takimi problemami”.
Próba branżowa
Kolejną kwestią poruszoną w niedawnym raporcie okresowym niezależnej komisji (zleconej przez Urząd Lotnictwa Cywilnego) jest brak „jakiegokolwiek szkolenia międzyagencyjnego w zakresie zarządzania incydentem tej wielkości i rodzaju incydentu”.
Rolfe powiedział podczas przesłuchania w komisji, że NATS chce poprowadzić ogólnobranżowy „proces szkoleniowy” w zakresie scenariusza zakłóceń, ale stanie się to dopiero po okresie szczytu letniego.
Oczekuje się, że raport końcowy i zalecenia komisji zostaną wydane jeszcze w tym roku.
„Odkrywca. Entuzjasta muzyki. Fan kawy. Specjalista od sieci. Miłośnik zombie.”
More Stories
Czy należy Ci się odszkodowanie po wyroku sądu w sprawie finansowania samochodu? | Sektor finansowy
Regulowane opłaty kolejowe w Anglii wzrosną o 4,6%, aby pokonać inflację w 2025 r. | Ceny kolei
Dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, odważnie twierdzi, że będzie to ogromne wyzwanie dla Optimusa