Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Surfer po osiemdziesiątce ścigający „bagażnik” na powerboardzie

Surfer po osiemdziesiątce ścigający „bagażnik” na powerboardzie

Allen Bidwill ze swoją zmotoryzowaną deskorolką.
zdjęcie: RNZ / Robin Martin

80-letni surfer z Taranaki nie zamierza pozwolić, by podeszły wiek stanął między nim a „emocją” surfowania.

Allen Pidwell – lub Pid, ​​jak jest pieszczotliwie nazywany – jest jednym z pierwszych nowozelandzkich surferów, którzy zainstalowali na swoim longboardzie specjalnie zbudowany silnik elektryczny.

Bidwell zaczął surfować w 1962 roku, ale w ostatnich latach miał trudności z wiosłowaniem w kolejce.

Na szczęście surfer, który ma rozrusznik serca, otrzymuje teraz pomoc dzięki opracowanej w USA zmotoryzowanej płetwie Boost.

„To zwykła płetwa, ale z tyłu ma dołączony popychacz. Ma baterię litowo-jonową, którą oczywiście włączasz, a potem sterujesz nią za pomocą pilota na nadgarstku. Może przebiec do 15 kilometrów na godzinę.”

Płetwa ma dwa ustawienia – tryb wiosła na minutę i tryb łapania fali, który osiąga pełną moc w 10 sekund.

Bede powiedział, że czas użycia funkcji wychwytywania fal pozostaje wyzwaniem.

„Główną różnicą dla mnie jak dotąd jest wiosłowanie w tę iz powrotem. Niektóre z nich to wiosła o długości dwustu metrów, co pozwala mi bez problemu wypłynąć z tyłu, więc mogę zostać tam znacznie dłużej i uzyskać więcej fal, tak jak kiedyś do.”

Surfing Taranaki CEO Craig Williamson.


zdjęcie: RNZ / Robin Martin

Merv Farquhar był kumplem Pida od surfowania.

Zauważył już korzyści dla emerytowanego strażaka.

„Więc zmagał się ze swoim wiosłowaniem, a teraz ma to, może faktycznie wiosłować ze mną brzęcząc po oceanie. Słyszysz, jak to działa, gdy leci wokół oceanu”.

„Więc zdecydowanie dało mu to nowe życie, więc kiedy przyzwyczai się do mocy tych i podobnych rzeczy, grupa będzie w porządku, więc być może będziemy musieli włożyć w to patyk lub coś w tym stylu”.

Chociaż Pid jest dwadzieścia lat młodszy, Merv może sobie wyobrazić dzień, w którym może potrzebować silnika elektrycznego do swojej deski.

READ  Puchar Świata w krykiecie: Kane Williamson przyznaje, że Indie nie dały znać Black Caps w półfinale

„W tym momencie nie mam żadnych problemów z paddleboardingiem, ale zdecydowanie, jeśli będę mógł surfować w wieku 80 lat jak Pedi, na pewno pójdę i kupię”.

Dyrektor generalny Taranaki Surf, Craig Williamson, również był fanem.

Powiedział, że wielu starszych surferów opuściło ten sport z powodu kontuzji barku i że elektryczna płetwa byłaby dla nich przełomem.

„Chodzi o integrację i upewnienie się, że każdy, kto chce surfować, nadal może surfować, więc oczywiście z kimś, kto surfował przez całe życie i nie chce się poddać, dlaczego miałby to robić? Jeśli technologia może pomóc, znajdź to. ” – Ona.”

Płetwa Boost zasilana elektrycznie.

Płetwa Boost zasilana elektrycznie.
zdjęcie: RNZ / Robin Martin

Claire Meade, obserwując fale na Fitzroy Beach w New Plymouth, również dostrzegła plusy.

„Teraz cały czas jeżdżę na większych deskach, ponieważ łatwiej jest dostać się na fale, ale jeśli mogę zostać na krótszej desce, ale mam trochę silnika, który pozwoli mi popłynąć na fale i zaoszczędzić na wiosłowaniu, ja’ będę ostrożny.

„To znaczy, mój mąż prawdopodobnie powiedziałby, że oszukuję i takie tam, ale myślę, że kiedy jesteś starszy i nadal chcesz pozostać aktywny, jeśli to ma sprawić, że będziesz surfować, myślę, że to będzie fajne”.

W międzyczasie Bede powiedział, że napędzana klapa już przyciągała wzrok.

„Nie byłem jeszcze w dużym tłumie, ale tak, nawet na parkingu para z Hawke’s Bay wypłaciła mi kaucję, a kobieta, która prawdopodobnie była na emeryturze, powiedziała mi„ tego właśnie potrzebuję ”.

Był podekscytowany swoim elektrycznym flipperem, ale to nie była mała inwestycja – teraz kosztują blisko 700 $.