Niesamowita liczba rzutów karnych, dwie żółte kartki i pewna siebie drużyna Queensland Reds zagroziły, że wizyta Hurricanes w Melbourne będzie koszmarem w sobotni wieczór.
Pod koniec meczu 17-0, po 30 minutach meczu Super Rugby Pacific na stadionie AAMI, Hurricane’y dowodzone przez Ardiego Saveę musiały zająć się słabą dyscypliną i faulami, aby nie stać się pierwszymi ofiarami Kiwi w rozgrywkach Trans-Tasman.
nie martw się przyjacielu.
Ostatecznie Hurricane’om zabrakło 30-17 zwycięzców, aby zapewnić, że wraz z dwoma liderami i The Blues nie zostaną pokonani w pierwszych trzech meczach „Super Tour” w wiktoriańskiej stolicy.
Czytaj więcej:
* Super Rugby Pacific: Hurricanes 30 Reds 17 w niesamowitym powrocie
* Punkty do dyskusji supergwiazdy rugby: zawieszenie zbliża się do końca, gdy płyną czerwone kartki
* Pacific Super Rugby Talking Points: Utrata krzyżowców pozostawia latających Australijczyków
Środkowy Bailyn Sullivan i Pouri Rakete-Stones otrzymali żółtą kartkę, a także przegrali 9-2 z rzutów karnych na początku gry, a agresywna ofensywna gra Hurricane sprawiła, że presja narastała.
Nagle różdżka wreszcie odetchnęła. A kiedy to się stało, oznaczało to koniec nadziei The Reds na uderzenie ich najbardziej ostentacyjnych przeciwników z Nowej Zelandii – mówiąc metaforycznie.
Ucieczka Sullivana w 36. minucie, dzięki koledze z drużyny i prawicowemu skrzydłowi Julianowi Savii, złapała podanie rywala na murawę, zwolniła rozpęd na korzyść gości i stracili zaledwie trzy punkty pod koniec pierwszej połowy.
Po tym kapitan Ardi Savia powiedział, że był zaskoczony powolnym startem swojej drużyny, ale miał dobry powód, by powitać ich ożywioną walkę.
„Nie wiem dokładnie, dlaczego tak się stało, ale wiesz, dostaliśmy kilka telefonów, które nie poszły po naszej myśli i jestem po prostu dumny z chłopców, którzy tam zostali” – powiedział Savia.
„I wyjść, dać taki występ i skończyć w ten sposób, to było świetne”.
Gdyby The Reds, którzy nie mieli wspierających Wallaby Jamesa O’Connora i Jordana Pitaya, byliby w stanie zgromadzić więcej punktów, aby zwiększyć przewagę, mogliby być bardziej pewni siebie w drugiej tercji.
Zamiast tego było jasne, że huragany odzyskały kontrolę.
„Myślę, że mentalnie uciekliśmy, tylko dlatego, że telefony nie poszły po naszej myśli” – dodał Savia, odnosząc się do wysiłku w pierwszej połowie.
„Narzekaj stewardom. Ale przesłanie było takie, że po prostu wykonujemy swoją pracę, kontrolujemy to, co możemy kontrolować i wykonujemy naszą następną pracę”.
Jordi Barrett, który wrócił do linebackera po swoich ostatnich dwunastych występach, przyznał, że Hurricane’y same sobie nie pomogły.
Barrett stwierdził: „Byliśmy tam naszym najgorszym wrogiem. Sędzia i The Reds dali nam pewne szanse poprzez niektóre faule na piłce i niektóre nasze techniki walki.
„Naprawienie tego było naszą sprawą, a kiedy to zrobiliśmy, kontrolowaliśmy mecz, nabraliśmy rozpędu i zmieniliśmy go”.
Tymczasem w poprzednim meczu w sobotę The Blues odnieśli nieprzyjemne zwycięstwo 35-18 nad Fidżi Druą.
Chociaż The Blues prezentowali na papierze znacznie silniejszą stronę, drużyna Drui okazała się bardzo konkurencyjna po upadku i mieli więcej niż swój udział w posiadaniu piłki.
Sprzeciwy po obu stronach pierwszej połowy pomogły the Blues wyeliminować groźby Drui, z pięcioma wskazówkami do Rieko Ioane w 51. minucie, co powiększyło różnicę do 21-13.
W piątek wieczorem liderzy skopali Waratas 51-27, a skrzydłowy Jonah Lowe wykonał cztery próby.
W pierwszych 10 minutach Nowa Południowa Walia została zredukowana do 13 mężczyzn, kiedy Angus Bell otrzymał czerwoną kartkę za niebezpieczny wślizg, a Jimmy Roberts otrzymał żółtą kartkę za celowe upuszczenie piłki.
Stracili także prostytutki Davida Boreckiego i Toma Hortona z powodu kontuzji.
Jednak Brumbys podnieśli flagę Australii w niedzielę. Zdobyli zwycięstwo 28-17 nad góralami, prowadząc 17-7 w pierwszej połowie.
Spór między Moaną Pasifika a mocarstwem zachodnim został przełożony z powodu wybuchu Covid-19 w siłach.
W niedzielny wieczór krzyżowcy mieli spotkać się z buntownikami.
Piątek
51- Musleh (Samisoni Taukei’aho, Jonah Lowe 4, Quinn Tupaea 2 próbuje; Bryn Gatland 2 Pen, 5 Con) 27- Nada (Jake Gordon 2, Will Newsom próbuje; pióro Will Harrison, oszust; Tani Edmid 2 oszust, pióro). HT: 30-17.
Sobota
35- Ukochany (AJ Lam 2, Sam Dare, Marcel Renata, Riku Ewan próbuje; Bowden Barrett 5 con), Fidżi drow 18 (Misulam Dolokoto, próbuje Onisi Rataf; Simone Korovoli pen 2, con.) HT: 10-21.
30- Burze z piorunami (Bailyn Sullivan 2, Tyrel Lomax 2 próbuje; Jordie Barrett 2 con, 2 długopisy) Czerwoni 17 (Hamish Stewart, próbuje Fraser McCrite; con Lawson Creighton 2, pióro.) HT: 14-17.
Niedziela
28- Nada (Jahrome Brown, Lachlan Lonergan, Noah Lolesio próbuje; Lolesio 2 con, 3 długopisy) Górale 17 (Thomas Omaja Jensen, James Lintges próbuje; Marty Banks 2 con, Wieczne pióro). HT: 17-7.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”