Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Strajki kolejowe: osoby dojeżdżające do pracy stoją w obliczu nowej fali niepokojów w weekend | Strajki kolejowe

Osoby dojeżdżające do pracy koleją stoją w obliczu kolejnego dnia ograniczonych usług w sobotę, ponieważ tysiące pociągów, statków i Transport Pracownicy związku zawodowego (RMT) strajkują przez 48 godzin.

Wezwano ludzi, aby próbowali podróżować tylko w razie potrzeby w ostatni pełny weekend przed Bożym Narodzeniem, z uruchomionymi tylko szkieletowymi usługami i wszystkimi podróżami pociągami kończącymi się wczesnym wieczorem.

Firmy kolejowe doradzają pasażerom planowanie z wyprzedzeniem i sprawdzanie aktualizacji online.Około 20% normalnych połączeń kursuje w soboty między 7:30 a 18:30, a na niektórych obszarach w ogóle nie ma pociągów. Utrudnienia mają potrwać do niedzielnego poranka.

Tysiące członków RMT Network Rail i 14 operatorów pociągów – do których w sobotę dołączyli członkowie Stowarzyszenia Transportu i Płatnych Pracowników (TSSA) w sześciu operatorach – podejmie działania w sporze o płace i warunki.

Będzie to ostatni strajk przed Wigilią, pozostawiający pewne możliwości osobom, które chcą podróżować. Jednak zakaz pracy w godzinach nadliczbowych, który obowiązuje personel pociągów RMT od niedzieli, będzie nadal wpływał na usługi do stycznia, powodując poważne zakłócenia dla operatorów, w tym Chiltern i South Western Railway.

Kilku krajowych nadinspektorów autostrad i funkcjonariuszy ruchu konsorcjum PCS Strajki będą kontynuowane w sobotę, co mogłoby spotęgować zakłócenia na drodze w razie wypadku drogowego. Agencja, która kontroluje strategiczne drogi i autostrady, powiedziała, że ​​żadna droga nie zostanie zamknięta i pozostaje pewna swoich planów łagodzenia skutków.

Istniały słabe nadzieje, że spór kolejowy może zakończyć się przed kolejnymi strajkami w styczniu.

„Nie stać nas na to, żeby tego nie robić”: wideo przedstawiające strażaka, ratownika medycznego, maszynistę i nauczyciela podczas strajków w Wielkiej Brytanii

Sekretarz generalny związku, Mick Lynch, powiedział w piątek, że „nie ma nowych propozycji”, ale więcej spotkań i „badanie” potencjalnych rozwiązań, po pozornie pozytywnym spotkaniu między RMT, ministrem kolei Hugh Merrimanem i przemysłem kolejowym . Liderzy czwartkowego wieczoru.

Lynch powiedział, że „wymienili poglądy na temat tego, co może być możliwe, i pewnych sposobów na przyszłość oraz pomysłów, które były wspólne dla wszystkich stron… Nie ma faktycznych negocjacji; są pewne ankiety dotyczące tego, co można by opracować”.

Powiedział jednak Sky News, że jest „optymistą”, że można osiągnąć porozumienie kompromisowe, dodając: „Wiem, że pracodawcy mogą podjąć kilka bardzo prostych kroków i możemy podjąć razem, aby znaleźć rozwiązanie tego problemu”.

TSSA, której członkowie głosowali na początku tego tygodnia za przyjęciem ulepszonej oferty płatniczej Network Rail, również pozostaje w sporze z operatorami pociągów, z pewnymi akcjami branżowymi obejmującymi prawie wszystkich pracowników w Anglii zakontraktowanych przez Departament Transportu.

Transport for Wales, którego strajk nie dotknął, potwierdził w piątek, że osiągnął porozumienie ze wszystkimi związkami zawodowymi w sprawie podwyżki płac o 4,5 proc.

Frank Ward, tymczasowy przywódca TSSA, powiedział, że osiągnął porozumienie w ramach „prawdziwych negocjacji”, dodając: „Jest całkiem jasne, że rząd Rishi Sunak jest odpowiedzialny za wykolejenie negocjacji z firmami kolejowymi i zrujnowanie Świąt Bożego Narodzenia dla kolei pracowników i osób dojeżdżających do pracy”.

Następny strajk RMT Network Rail zaplanowano od 18:00 24 grudnia do 6:00 27 grudnia. Chociaż związek powiedział, że nie powinno to mieć wpływu na osoby dojeżdżające do pracy, ponieważ prawie nie kursują pociągi w okresie świątecznym, zarezerwowanym dla prac inżynieryjnych, Network Rail powiedział, że zatrzymuje pociągi w Wigilię wcześniej.

Eurostar, jedna z nielicznych firm, które chcą działać, ogłosiła w piątek, że będzie musiała odwołać swoje usługi w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Podczas gdy niektóre usługi cross-channel działały w poprzednich dniach strajku, powiedziała, że ​​powiedziano jej, że linia dużych prędkości w Wielkiej Brytanii do Londynu będzie zamknięta.

Detaliści oraz sektor hotelarski i rozrywkowy skarżyli się na rosnące straty Wysoka frekwencja na ulicach wpłynęła na plany podróży ludzi.

Dane firmy TomTom, zajmującej się technologią lokalizacyjną, wykazały, że w godzinach porannego szczytu podczas strajków natężenie ruchu na drogach było znacznie wyższe w Londynie, Liverpoolu i Glasgow niż w poprzednim tygodniu, podczas gdy frekwencja na ulicach spadła o 17% w dni strajku w tym tygodniu, według Springboard.

Badania przeprowadzone przez RAC wykazały, że w szczególności młodzi ludzie widzieli plany podróży bożonarodzeniowych, na które miały wpływ strajki, a dwie na pięć osób w wieku 18-24 lat musiały zmienić swój lot. Około połowa z nich planowała teraz podróż samochodem, a jedna czwarta nie wiedziała jeszcze, jak dotrzeć do zamierzonych miejsc na Boże Narodzenie.

Rzecznik RAC Rod Dennis powiedział: „Nie ma wątpliwości, że strajki sprawią, że tegoroczna przerwa świąteczna na drogach będzie bardziej ruchliwa niż zwykle”.

Tymczasem zarówno British Airways, jak i Virgin Atlantic przestały sprzedawać nowe bilety na loty do Heathrow w dni dotknięte strajkami Border Force w okresie Bożego Narodzenia.

Rzecznik lotniska powiedział, że decyzja została podjęta na wniosek Straży Granicznej, choć dodał, że w rezultacie żadne loty nie zostały odwołane.

Pracownicy Border Force na terminalach Heathrow 2, 3, 4 i 5 – a także na lotniskach Birmingham, Cardiff, Gatwick, Glasgow i Manchester oraz w porcie Newhaven – planują strajki w dniach 23-26 i 28-31 grudnia.