- Dzisiejsza cena funta szterlinga wobec euro: 1,1440
- Dzisiejsza cena funta w stosunku do dolara: 1.1083
- Bank of England ryzykuje pogłębienie recesji, mówi Oxford Economics
- NatWest twierdzi, że rodziny o średnich dochodach odczuwają największy ból
Obraz © Adobe Obrazy
Oczekuje się, że funt szterling pozostanie pod presją, ponieważ rynki uwzględnią nadchodzącą recesję gospodarczą, która według analityków będzie teraz bardziej dotykać gospodarstwa domowe o średnich dochodach niż ubogie gospodarstwa domowe, ponieważ rynek mieszkaniowy znajduje się w centrum burzy.
Ekonomiści coraz częściej dostrzegają niedawny obrót wydarzeń, który spowodował wzrost kosztów pożyczek, pogłębiając recesję w Wielkiej Brytanii.
Koszty pożyczek gwałtownie wzrosły, ponieważ inwestorzy domagają się większej rekompensaty za zakup długu Wielkiej Brytanii (obligacje, znane jako złote obligacje), zwiększając koszt kredytów hipotecznych i innych form kredytu.
Tymczasem funt brytyjski znalazł się pod presją sprzedaży, ponieważ zagraniczni inwestorzy unikali brytyjskich aktywów.
Jednak procykliczny funt napotyka na fundamentalny problem w perspektywie średnioterminowej: ma tendencję do spadania w czasach spowolnienia gospodarczego i prawdopodobnie odbije się na trwałe tylko wtedy, gdy wzrost gospodarczy w Wielkiej Brytanii ożywi się w sposób trwały.
Według ekonomistów spowolnienie gospodarcze w Wielkiej Brytanii może rozpocząć się dopiero wtedy, gdy narastają zagrożenia dla wzrostu.
„Koszty życia w kryzysie pogorszą koszty kryzysu kredytowego”, mówi Paul Dills, brytyjski ekonomista z Capital Economics.
Ross Walker, szef globalnej ekonomii i główny ekonomista Wielkiej Brytanii w NatWest Markets, mówi, że kryzys kredytowy będzie bardziej dotkliwy w przypadku kredytów hipotecznych, a to przełoży się na recesję, która najbardziej dotknie rodziny o średnich dochodach.
„To, co zaczęło się jako szok energetyczny, który dotknął dolną jedną trzecią gospodarstw domowych poprzez najcięższe dochody, ewoluuje w bardziej tradycyjny szok polityki pieniężnej, który najbardziej dotknie gospodarstwa domowe o średnich dochodach” – mówi Walker.
Centralnym stanem NatWest dla gospodarki Wielkiej Brytanii w 2023 r. jest recesja, w której PKB Wielkiej Brytanii skurczy się o 0,8% r/r, ponieważ podwyżki stóp BoE wywarły poważną i trwałą presję na dochody i popyt gospodarstw domowych.
Powyżej: koszty obsługi zadłużenia gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii, % dochodu. Źródło: ONS, UK Finance, NatWest Markets.
Brytyjski pożyczkodawca spodziewa się ujemnych kwartalnych wyników PKB od trzeciego kwartału 2022 r., utrzymujących się przez cały 2023 r.
NatWest twierdzi, że próba wprowadzenia przez rząd pakietu polityki prorozwojowej we wrześniowym „minibudżecie” w rzeczywistości doprowadzi do głębszego skurczenia się.
„Wygląda na to, że ekspansja fiskalna z błędnie sklasyfikowanego „mini-budżetu” doprowadzi do „najistotniejszego” zacieśnienia monetarnego”, mówi Walker.
Powyżej: GBP/EUR (powyżej) i GBP/USD (na dole) w ujęciu dziennym, wykazując silne tendencje spadkowe. Aby zoptymalizować terminowość swoich wymagań dotyczących płatności, rozważ ustawienie bezpłatnego alertu kursu walutowego tutaj.
NatWest oczekuje, że stopa bankowa wzrośnie o 100 punktów bazowych w listopadzie do 3,25%, 75 punktów bazowych w grudniu do 4,0% i 50 punktów bazowych w lutym do szczytu cyklicznego 4,5%.
Jest to jednak znacznie poniżej kursu rynkowego, w którym stopa bankowa zbliża się do 5,75% do maja 2023 r.
W przypadku funta brytyjskiego może to wiązać się z ryzykiem spadkowym.
„Idąc dalej, BoE będzie musiał podnieść masowe stopy procentowe obecnie wyceniane w sektorze Sonya, nawet jeśli zamierza manipulować długoterminowymi rentownościami złota niższymi w pierwszej połowie października. Brak silnego wzrostu powoduje, że funt szterling jest narażony”, mówi Shehab Galen, Global Head of FX Strategy w Credit Suisse.
„Nasza prognoza stopy bankowej, która osiągnie szczyt na poziomie 4% w lutym, wskazuje, że funt szterling będzie się dalej osłabiał, zwiększając importowaną inflację. W rzeczywistości uważamy, że nasza prognoza jest zgodna ze spadkiem funta szterlinga do około 1,05 USD i 1,10 EUR pod koniec tego roku. – mówi Samuel Tombs, główny ekonomista Wielkiej Brytanii w Pantheon Macroeconomics.
Nacisk na gospodarstwa domowe ze ścieżki potencjalnej podwyżki stóp procentowych spowoduje, że koszty obsługi zadłużenia gospodarstw domowych zbliżą się do kilkudziesięcioletnich maksimów, mówi Walker.
„Wcale nie jest jasne, czy taki stopień zaostrzenia polityki jest wymagany, aby sprowadzić inflację z powrotem do celu na poziomie 2%” – mówi.
W najbliższym czasie funt brytyjski prawdopodobnie pozostanie wrażliwy na obawy o zakłócenia na brytyjskich rynkach obligacji.
Rosnące oprocentowanie złota nie tylko zwiększyło koszt kredytu, ale także uwypukliło słabości brytyjskiego systemu finansowego, w którym sektory sektora emerytalnego znalazły się pod presją.
Bank Anglii zareagował na tę mękę prezentując Doraźny i ograniczony w czasie program pozwolił na zakup obligacji, co z kolei ograniczyło wzrost rentowności.
Jednak bank potwierdza, że program zakończy się zgodnie z planem w piątek, pomimo pewnych obaw, że branża emerytalna nie jest przygotowana na potencjalny wzrost stóp zwrotu, gdy bank załamie się.
„Funt nie zaakceptował wiadomości, że Bank Anglii planuje zawiesić swoją nadzwyczajną interwencję na rynkach obligacji”, mówi Sophie Lund Yates, analityk akcyjny w Hargreaves Lansdowne.
Ze swojej strony Bank Anglii stoi na stanowisku, że przedłużenie programu zakłóci bardzo potrzebne dostosowanie na rynkach brytyjskich, którego nie chce opóźniać, ponieważ jest w pełni zaangażowany w redukcję inflacji poprzez zacieśnianie polityki pieniężnej.
„Rynki muszą mieć możliwość swobodnego działania, bez ingerencji z zewnątrz. W pewnym momencie rynek obligacji musi stanąć na nogi. Nie jest niemożliwe, aby Bank Anglii opóźnił wyjście z planów zakupu obligacji, ale Andrew Bailey i rynek wiedzą, że będzie to po prostu kopią puszki po drodze”, mówi Lund Yates.
Ennis McVeigh, główny ekonomista Oxford Economics, mówi, że bank będzie musiał się wycofać i prawdopodobnie przedłużyć swój program awaryjnego skupu obligacji.
„Naleganie gubernatora BoE, Andrew Baileya, że wsparcie awaryjne zakończy się w piątek, jest niemożliwą do utrzymania sytuacją, którą spodziewamy się szybko odwrócić. Wyciszona wyprzedaż rentowności obligacji długoterminowych dziś rano (obecnie 30-letnie rentowności wzrosły o 27 pb) wydają się być wycenione w malejącym i rozszerzającym się wsparciu”, mówi McCFee.
„Argumenty przeciwko przedłużeniu awaryjnego zakupu złota koncentrują się wokół pokusy nadużycia i są dziś tak samo błędne, jak w 2008 r.” – dodaje McVeigh.
W 2008 roku rządy zdały sobie sprawę, że upadek dużych banków doprowadzi do niewyobrażalnych trudności dla ogółu społeczeństwa, i wprowadziły środki, aby uchronić je przed upadkiem.
„Strategie inwestycyjne brytyjskich funduszy emerytalnych zrodziły się z konieczności, a nie z nadmiernego ryzyka (choć wątpliwe wdrożenie), więc nie jest jasne, czy interwencja banku centralnego w celu pomocy rynkom w efektywnym funkcjonowaniu jest niewłaściwa” – mówi McVeigh.
Ekonomista ostrzega, że jeśli Bank Anglii nie złagodzi wzrostu rentowności obligacji w złocie, spowoduje to dalsze ryzyko w dół do naszych oczekiwań na łagodną recesję w Wielkiej Brytanii.
„W tym scenariuszu spodziewamy się, że zaostrzone warunki kredytowe będą miały istotny wpływ na rynek mieszkaniowy oraz na większe zaufanie przedsiębiorców i konsumentów”, mówi McVeigh.
Tak więc zbliżająca się recesja w krajach środkowych może być pogłębiona przez dogmatyzm Banku Anglii.
W ten sposób dalsza interwencja banku mogłaby zostać odebrana pozytywnie przez rynki walutowe, co mogłoby ograniczyć spadek kursu GBP.
„Odkrywca. Entuzjasta muzyki. Fan kawy. Specjalista od sieci. Miłośnik zombie.”
More Stories
Stopy procentowe w Wielkiej Brytanii: Bank Anglii wkrótce ujawni swoją kolejną decyzję
Pracodawcy zmuszający pracowników do powrotu do pracy odchodzą w zapomnienie – twierdzi ekspert, twórca terminu prezenteizm Pracuj w domu
BlackRock i Microsoft planują fundusz o wartości 30 miliardów dolarów na inwestycje w infrastrukturę sztucznej inteligencji