SAN ANTONIO — Kiedy w piątkowy wieczór San Antonio Spurs zostali na dobre wyeliminowani na 1:40 przed końcem, poczułem się inaczej.
Wiktor Wembanyama I Devina Vassella Podszedł do końca ławki, po drodze uderzając kolegów z drużyny. Po zwycięstwie Spurs nad Los Angeles Lakers 129-115 obaj mocno się uściskali, a Spurs zakończyli passę 18 porażek z rzędu.
To czwarte zwycięstwo Tottenhamu w tym sezonie, ale nie było to dla nich tylko zwycięstwo.
„Na sto procent nie wydawało mi się to normalną wygraną” – powiedział Vassell. „Widzisz ludzi skaczących na uboczu i tak dalej… Staram się zachować spokój. Ale ostatecznie to coś wyjątkowego. To wyjątkowa grupa”.
„Minęła minuta”, odkąd Spurs wygrali mecz, więc było trochę lepiej niż zwykle, powiedział Wembanyama.
„To był dla mnie mecz play-off” – powiedział Wembanyama. „Ale oczywiście musimy się z tym dobrze czuć. Uwielbiamy to uczucie. Chcemy to powtórzyć, więc tak, będziemy nadal ciężko pracować”.
Dla San Antonio Lakers był to drugi mecz w ciągu trzech wieczorów, którzy w środę pokonali Spurs bez zwycięstwa James Lebron W składzie. James wrócił na piątkowy mecz, ale w drużynie było go bez niego Anthony’ego Davisa, Cam się rumieni I D’Angelo Russella.
James, który zakończył mecz z 23 punktami, 14 asystami i 7 zbiórkami, rozegrał 36 minut w pierwszym spotkaniu pomiędzy wyborem nr 1 w drafcie z 2003 r. a wyborem nr 1 w drafcie z 2023 r.
W ostatniej minucie drugiej kwarty James trafił za trzy punkty nad Wembanyamą, gdy Lakers wracali do gry, aby odrobić straty po grze polegającej na podwójnym posiadaniu piłki.
Kiedy Wembanyamę zapytano, czy czuł w tym momencie na sobie wzrok wszystkich obecnych na arenie, odpowiedział: „Oczywiście”.
„To był mocny strzał” – powiedział Wembanyama.
James powiedział, że próbował trochę osłabić ręce Wimpanyamy ze względu na jego ogromną rozpiętość skrzydeł i zdolność do blokowania strzałów poza jego strefą komfortu.
Vassell zdobył 36 punktów, a Wimbanyama zanotował 13 punktów, 15 zbiórek, 5 asyst, 2 bloki i 2 przechwyty. Był to piąty mecz Wembanyamy w tym roku wymagający wielu bloków i wielu przechwytów. W tym sezonie remisował z Davisem w największej liczbie meczów w NBA. Był to także czwarty raz, kiedy debiutant Spurs zakończył mecz z co najmniej 10 punktami, 15 zbiórkami i 5 asystami. David Robinson zrobił to dwa razy, Tim Duncan zrobił to raz.
San Antonio wygrało po raz pierwszy od 2 listopada z Phoenix Suns. W tym meczu Spurs pozwolili na zmniejszenie 27-punktowej przewagi do remisu pod koniec czwartej kwarty, zanim Wimpanyama poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa.
Po tym meczu Wimbanyama powiedział, że jedną z rzeczy, których nauczył się do tej pory w NBA, było to, że 20-punktowa przewaga jest niczym. Od tego czasu Tottenham miał trudności z utrzymaniem jakiejkolwiek przewagi.
Rozpoczynając piątek, Spurs mieli w tym sezonie bilans 1-9, w którym prowadzili różnicą aż 10 punktów, w tym ośmioma porażkami z rzędu, co stanowiło najwięcej porażek w historii NBA w ciągu ostatnich 25 lat.
Wydawało się, że historia może się powtórzyć, ponieważ 25-punktowa przewaga Lakers przed przerwą spadła do czterech punktów. Zamiast tego Tottenhamowi udało się odzyskać prowadzenie i umocnić je w trzeciej kwarcie, po czym wycofał się w czwartej kwarcie.
Po zwycięstwie z szatni Tottenhamu słychać było głośną muzykę. Gdy Wasil rozmawiał z reporterami podczas konferencji prasowej, przerwały mu radosne, uroczyste krzyki dochodzące zza ściany, przed którą siedział.
Keldona JohnsonaOn, który zdobył 17 punktów, powiedział: „To wielka rzecz, że możemy świętować ten moment jako jeden zespół”.
„Jesteśmy zwartą grupą” – powiedział Johnson. „Trzymamy się razem. Wygrywamy je razem i przegrywamy razem. Wspaniale jest móc świętować z moimi braćmi”.
Pomimo zwycięstwa Spurs wiedzieli, że to tylko jeden mecz w sezonie składającym się z 82 meczów, i szybko zauważyli, że teraz celem jest przekształcenie tego wydarzenia w lepszą grę w przyszłości.
„Wiemy, że zmierzamy we właściwym kierunku, więc jeśli chodzi o graczy, nikt nie jest zszokowany” – powiedział pomocnik Tottenhamu. Zacha Collinsa Powiedział. „Wiedzieliśmy, że musimy zrobić kilka przerw i oddać kilka strzałów. Wiedzieliśmy, że nasza obrona jest coraz lepsza, więc jesteśmy z tym zadowoleni”.
Napastnik Tottenhamu Jeremy SuchanSenior, który powrócił do gry w ataku po tym, jak pełnił funkcję rozgrywającego drużyny przez pierwsze 19 meczów sezonu, powiedział, że ma nadzieję, że drużynie „przywróci to nawyk”.
„Nie będzie idealnie” – powiedział Suchan. – Ale kontynuujmy to.
Był to drugi mecz Lakersów w tym sezonie, w którym James upadł na podłogę, a Davis usiadł poza kortem. Pierwszy taki mecz zakończył się 8 listopada 34-punktową stratą z Houston Rockets.
Piątkowy wieczór był trzecim meczem w ciągu czterech wieczorów dla Lakers, którzy również we wtorek grali w Dallas i ponieśli ciężką porażkę po wyeliminowaniu z Las Vegas w walce o mistrzostwo sezonu. Wracają do domu w poniedziałek, kiedy będą gościć New York Knicks, po czym natychmiast wyruszają w trasę składającą się z trzech meczów – kolejnego odcinka trzech meczów w ciągu czterech dni w Chicago, Minnesocie i Oklahoma City.
„To będzie dla nas wyzwanie” – powiedział James. „Musimy przygotować się psychicznie i fizycznie. Musimy dbać o nasze ciała. Musimy spać. Musimy się odżywiać. Musimy się nawadniać. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby uzupełnić zapasy paliwa, ponieważ mecze będą przychodź dalej.”
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”