Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Spadkobierca Guinnessa, który stał się „wybawcą” tradycyjnych pieśni irlandzkich |  Muzyka ludowa

Spadkobierca Guinnessa, który stał się „wybawcą” tradycyjnych pieśni irlandzkich | Muzyka ludowa

wKiedy Garish Brown dorastał w latach czterdziestych, zakochał się w tradycyjnych irlandzkich melodiach robotnika na farmie swojego ojca w hrabstwie Mayo. Brown zachichotał za nim, oczarowany, jakby podążał za obojem.

Dziwne, pozłacane, burzliwe życie rozciągało się przed Brownem. A jako spadkobierca fortuny Guinnessa będzie miał odrzutowy zestaw bachanaliów i słynnych przyjaciół, w tym Micka Jaggera i Luciana Freuda.

Ale gdy rock and roll podbił świat, Brown wyruszył w pełną wyobraźni misję, by ocalić muzykę swojego dzieciństwa – oraz wielowiekowe dziedzictwo muzyki i słowa mówionego – od zapomnienia.

Imigracja osuszała irlandzką wieś i jej ludowe wspomnienia z melodii, piosenek i ballad – powolna destrukcja kultury. Brown był zdeterminowany, aby zachować wszystko, co mógł, zanim straci to na misji, która wyczerpała jego fortunę i wypełniła jego życie.

Historia tej niezwykłej misji ratownictwa technicznego została opisana w książce pt. Prawdziwe na szpuli: Garech Browne & Claddagh Records, który zostanie opublikowany w przyszłym miesiącu. „Garish Brown wiedział, co chciał osiągnąć dzięki Claddagh, a mianowicie zachowanie tradycyjnej irlandzkiej muzyki, pieśni i słowa mówionego” – powiedział autor James Morrissey. Chciał, aby nagrania były proste i wykonane w sposób sympatyczny do korzeni irlandzkich tradycji.

„To był cel, który niektórzy uznali za śmiały i głupi, ale to, co myśleli inni, trochę niepokoiło Garisha”.

Brown wytropił nieznanych śpiewaków, fajkarzy i innych muzyków – z których niektórzy nie śpiewali poza swoimi wioskami – i nagrał ich najpierw na magnetofonie Grundiga, a następnie w studiach wynajmowanych przez jego firmę Claddagh Records.

Pomógł założyć Chieftains, zespół prowadzony przez nieżyjącego już Paddy’ego Moloneya Wygraj sześć nagród Grammywspółpracując z Rolling Stones, Madonną i Luciano Pavarottim oraz rozpowszechniając irlandzką muzykę tradycyjną na całym świecie.

Brown nagrał także poetów czytających własne prace, zwłaszcza Patricka Kavanagha i Seamusa Heaneya.

READ  Coachella 2022 - NA ŻYWO: Rozpoczyna się trzeci dzień Kalifornijskiego Festiwalu Muzycznego

Zasłynął z organizowania przyjęć w swoim domu w Luggala w hrabstwie Wicklow w południowym Dublinie, przyciągając tłumy aktorów, artystów i filmowców oraz dając Irlandii przedsmak swingujących lat sześćdziesiątych.

W książce wokalista U2, Bono, porównuje zmarłego w 2018 roku Browna do amerykańskiego folklorysty Alana Lomaxa, którego płyty bluesowe trafiły do ​​Biblioteki Kongresu.

„To, co Garish robił z Claddaghami”, powiedział, „zachowywało melodie, których nikt nie mógł już usłyszeć”. „Widział siebie jako chroniącego naszą muzykę dla nas. Dało mu to poczucie celu.”

Brown był ekscentryczny i nieobliczalny, cechy, które wielu przypisuje niekonwencjonalnemu wychowaniu. Był synem Dominica Browna, barona zasiadającego w Izbie Lordów, i Oonagh Guinness, ekonomisty i spadkobierczyni fortuny browarniczej.

Ich najstarszy syn nienawidził formalnej edukacji – kiedyś sfałszował telegram od matki, by uciec ze szkoły w Szwajcarii. Był w dużej mierze samoukiem i pod kierunkiem przyjaciół jego rodziców, w tym Freuda, który zabierał go na galerie. Portret brązowego nastolatka Freuda z 1956 r., głowa chłopcasprzedany za 5,8 miliona funtów w Sotheby’s w 2019 roku.

Pasja Browna do muzyki irlandzkiej wywodziła się z jego wczesnych lat w maju. „Pamiętam taniec do muzyki irlandzkiej w wieku około trzech lat. To jedno z moich najwcześniejszych i najbardziej żywych wspomnień” – powiedział kiedyś.

Brown obawiał się, że pojawienie się popu i rock and rolla przyspieszy upadek irlandzkiego folkloru, więc jako nastolatek zaczął organizować wyprawy po Irlandii – niepasująca postać z akcentem Mercedesa i pompatycznością – aby nagrywać i archiwizować piosenki i melodie. W 1959 roku założył w Dublinie firmę, która później przekształciła się w Claddagh Records. Prowadzona przez poetów, muzyków i marzycieli, była bałaganem w zarządzaniu, którego nawet Charles Dickens nie byłby w stanie wyczarować, powiedział reżyser Richard Ryan. Jednak Claddagh przetrwali i pielęgnowali talenty, takie jak kompozytor Seán Ó Riada i piosenkarka Dolly MacMahon. Brown bardzo interesował się okładkami albumów i grafiką.

READ  Tajemniczy czarodziej rzuca czar w tej polskiej baśni
Pomiń promowanie poprzednich biuletynów

Muzycy często dołączali do imprez w Luggala. Aktor Sean Connery był pod takim wrażeniem występu Tommy’ego Pottsa na skrzypcach, że napisał o nim wiersz. „Wszyscy się nudzimy / Wydaje dźwięki piękna i rozpaczy”.

Brown zebrał 20 000 książek, nad którymi czuwała bibliotekarka Mary Hayes. Powiedziała, że ​​ceni słowo mówione i drukowane, więc poeci i pisarze czytają własne słowa. „Masz szansę tylko wtedy, gdy osoba żyje – nie możesz jej ożywić”.

The Claddagh nagrali szkocki i irlandzki – głosy zachowane dla potomności, nawet jeśli ich talent nie został jeszcze w pełni rozpoznany. „Być może nawet teraz jest jeszcze wcześnie” – powiedział Hayes.

Brown był elegancki i ekstrawagancki – kupił setki garniturów i raz pojechał do krawca w Londynie, aby wymienić zgubiony guzik. Ożenił się z Purną Harshad Devi Jadeja, córką księżniczki Maharadży, ale cierpiał na alkohol, samotność i wahania nastroju.

„Byłem bardzo wdzięczny, że mogłem być jego przyjacielem” — powiedział anglo-belgijski malarz Anthony Palliser. „Ocalił irlandzką tradycyjną muzykę. W tym samym czasie była tragedia, smutek.”

Nigdy nie pogodził się ze śmiercią swojego młodszego brata, Tary, który zginął w wieku 21 lat w wypadku samochodowym w Londynie w 1966 roku, co zostało uwiecznione w piosence Beatlesów A Day in the Life.

Brown zmarł pięć lat temu – podczas lunchu w londyńskiej restauracji – w wieku 78 lat. Jego prochy zostały rozrzucone w jeziorze w pobliżu jego domu w Wicklow. Prezydent Irlandii, Michael D Higgins, złożył hołd: „Nie tylko nasze pokolenie jest mu wdzięczne, ale jego przenikliwa pionierska praca zostanie zapamiętana przez potomność”.

W książce Bono dodaje napis: „Słowa i muzyka były najważniejszymi rzeczami w jego życiu”.

Dziedzictwo Browna jest kontynuowane przez Claddagh Records. W zeszłym roku wydał powtórkę Kavanagha recytującego swoje wiersze oraz oryginalne nagrania gwiazd rocka, aktorów i innych osób czytających własne antologie.