Drużyna Silver Ferns zaprezentowała dominujący atak, pokonując Australię mistrzów świata 64:50 w pierwszym teście Pucharu Netball Constellation Cup w Wellington.
Prowadzona przez bardzo mocny występ na środku parku, Nowa Zelandia zanotowała swoje największe zwycięstwo nad Australią od 14 lat i otworzyła drzwi do odzyskania Pucharu Konstelacji, chociaż do końca serii pozostały jeszcze trzy mecze.
Nowa Zelandia zdobyła tytuł zaledwie dwa razy w 13 seriach – ostatnio w 2021 roku – ale stworzyła trenerkę, o której często mówiła Dame Noeline Toroa, ale której nie widziała w ostatnich latach.
Ostatni raz Silver Ferns pokonali tak mocno swoich trans-Tasmańskich rywali w 2010 roku, kiedy także w Wellington zwyciężyli 59-40.
W drugiej kwarcie zwycięstwo miało charakter dominujący, wygrywając 17:9 i do przerwy gospodarze wyszli na prowadzenie 34:25.
Australia zmniejszyła przewagę do siedmiu bramek po trzeciej kwarcie i była blisko pięciu bramek na początku ostatniej zwrotki, zanim Nowa Zelandia złapała drugi oddech, wróciła do domu i wygrała końcowe etapy 13-4.
Torroa utrzymywał tę samą siódemkę na boisku przez cały mecz aż do ostatnich minut, kiedy środkowa Maddie Gordon została zastąpiona na środku pola przez Claire O’Brien.
Gordon był jedną z gwiazd meczu, wraz z atakującym skrzydłowym Kimurą Boye, ponieważ obaj zapewniali przyspieszenie gry i dokładnie karmili strzelców Grace Nowicki i Ameliaran Ikanasio.
Nowicki zdobył 50 z 53 strzałów, a doping Icanasio strzelił 14 z 15 strzałów.
Australia znajdowała się pod presją posiadania piłki i straciła nietypowe dla siebie 16 strat w całym meczu, a jej zespół oddał łącznie 62 strzały w porównaniu do 68 strzałów Nowej Zelandii.
Bramkarz Karen Berger i skrzydłowa Kate Heffernan prowadziły w obronie, a australijska trenerka Stacey Marinkovic musiała zmieniać skład w każdej z pierwszych trzech kwart, próbując znaleźć lepszą formułę ataku.
Kapitan Icanasio powiedział Sky Sports, że występ był świetną odpowiedzią na porażkę u siebie z Anglią 2:1 na początku miesiąca.
„Jestem naprawdę dumna z grupy, mieliśmy kilka trudnych tygodni i czuję, że właśnie to robiliśmy na treningach, więc jestem optymistą” – powiedziała.
„Przeszliśmy przez kilka naprawdę trudnych rzeczy i musieliśmy być wobec siebie bardzo bezbronni. To wzajemna szczerość zmieniła zasady gry – dzisiaj wieczorem graliśmy dla siebie różnica.”
Jej diamentowa odpowiedniczka Liz Watson miała kilka wymówek.
„Oczywiście zagrali bardzo dobrze, a my nie byliśmy szczerzy, więc można się wiele nauczyć z tego meczu” – powiedział Watson.
„Oczywiście zostało trzech zawodników, więc następnym razem liczymy na lepszy występ”.
Drugi test odbędzie się w środę w Auckland, a następnie mecze w Perth i Melbourne.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”