Zdjęcia lotnicze Suvy
W dzisiejszym ogłoszeniu budżetu rząd nakreślił reformy i plany zwiększenia swoich dochodów.
Obejmuje to wzrost dochodów podatkowych, głównie ze względu na szeroko zakrojony wzrost gospodarczy, lepsze przestrzeganie przepisów oraz podwyżki stawek podatku od wyjazdu, akcyzy i podatku od zasobów wodnych.
Prezentując budżet państwa na lata 2024-25 minister finansów profesor Biman Prasad powiedział, że kluczowym priorytetem rządu koalicyjnego pozostaje poprawa stabilności finansów publicznych i zadłużenia.
Nowy budżet zakłada zwiększenie dochodów rządu z 3,7 miliarda dolarów do 3,9 miliarda dolarów przy jednoczesnym zwiększeniu wydatków z 4,3 miliarda dolarów do 4,5 miliarda dolarów.
Prasad powiedział, że oczekuje się, że wpływy z podatków osiągną w bieżącym roku podatkowym 3,3 miliona dolarów, co stanowi wzrost o 8,7 procent w porównaniu z poprzednim cyklem.
„Potrzebujemy systemu podatkowego, który będzie prosty, skuteczny, sprawiedliwy i – jak stale podkreślałem – pozbawiony niespodzianek. Chcemy polityki podatkowo-fiskalnej, która zapewni pewność i pewność naszym firmom i sektorowi prywatnemu”.
W miarę stabilizacji sytuacji w branży turystycznej wprowadzane są podwyżki w celu zwiększenia przychodów.
Od 1 sierpnia 2024 r. godziny przejazdu w przypadku ulgi podatkowej na wyjazd zostaną skrócone z 96 godzin do 48 godzin.
Stawka podatku od zasobów wodnych zostanie zwiększona z 1 centa za litr do 5 centów za litr dla producentów wydobywających od 0 do mniej niż 10 milionów litrów miesięcznie.
Tymczasem ludzie będą musieli teraz wydawać więcej na alkohol i tytoń, bo cła na oba produkty wzrosły o pięć procent.
Oczekuje się, że wzrost ten wygeneruje wzrost przychodów o około 6,1 miliona dolarów.
Oczekuje się, że do końca lipca 2025 r. dług publiczny osiągnie 77,8% PKB, a deficyt netto wyniesie 635,4 mln dolarów, czyli -4,5% PKB.
„Fanatyk muzyki. Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Czytelnik. Wielokrotnie nagradzany telewizyjny ninja”.
More Stories
Obietnice wyborcze Kamali Harris przypominają obietnice Jacindy Ardern
Wybory w USA: Joe Biden mógł pomóc Trumpowi w jego „śmieciowych” gafach.
Wydarzenie Trumpa w Madison Square Garden zostało zakłócone prymitywnymi uwagami wstępnymi