- SARS-CoV-2 i choroba wywołana przez COVID-19 powodują różne objawy w krótkim okresie. Naukowcy wciąż pracują nad zrozumieniem i oceną długoterminowego wpływu infekcji SARS.
- Dane z nowego badania analizują zaburzenia neuropsychiatryczne, które mogą rozwinąć się u osób po zakażeniu SARS-CoV-2.
- Wyniki badań wykazały, że nawet po dwóch latach osoby, które miały infekcję SARS-CoV-2, były bardziej narażone na rozwój kilku zaburzeń neuropsychiatrycznych, w tym deficytów poznawczych, choroba umysłowadrgawki.
Wirus SARS-CoV-2 jest stosunkowo nowy. Wciąż jest wielu ekspertów, którzy nie rozumieją długoterminowego wpływu infekcji tym wirusem.
Ostatnie badanie zostało opublikowane w
Badanie nie wykazało długoterminowego ryzyka niektórych zaburzeń, takich jak: martwić się lub depresja Wśród osób zarażonych COVID-19. Jednak ryzyko innych stanów, takich jak demencja i drgawki, może nadal występować dwa lata po początkowym urazie.
Te odkrycia podkreślają, że potrzebne są dalsze badania nad długoterminowym wpływem COVID-19.
Na przykład osoby będące nosicielami wirusa SARS-CoV-2 mogą zostać zarażone GorączkaDreszcze, kaszel, przekrwienie lub duszność.
Od momentu pojawienia się SARS-CoV-2 zmutował do produkcji
Obecnie istnieje wiele niewiadomych dotyczących długoterminowego wpływu infekcji SARS. Eksperci są zainteresowani zrozumieniem, w jaki sposób infekcja SARS-CoV-2 zwiększa ryzyko wystąpienia innych problemów zdrowotnych.
Jednym z obszarów zainteresowania jest wpływ wirusa na ryzyko problemów neuropsychiatrycznych.
Naukowcy wykorzystali dane zebrane w ramach dwuletnich retrospektywnych badań kohortowych z sieci elektronicznej dokumentacji medycznej TriNetX, aby zbadać wpływ neuropsychologicznego wpływu zakażenia SARS-CoV-2.
Większość danych pochodziła ze Stanów Zjednoczonych, ale badanie obejmowało również dane z wielu innych krajów.
Naukowcy najpierw zidentyfikowali prawie 1,2 miliona pacjentów, którzy zarazili się SARS-CoV-2 między 20 stycznia 2020 r. a 13 kwietnia 2022 r., i połączyli ich z innymi o podobnym statusie szczepień, wieku, danych demograficznych i czynnikach ryzyka, którzy nie mieli COVID-19 ale miał infekcje inny układ oddechowy.
Następnie autorzy przeanalizowali ryzyko uczestników 14 diagnoz psychiatrycznych i neurologicznych i porównali ryzyko tych zaburzeń z grupą kontrolną. Przyjrzeli się również, jak te zagrożenia różniły się przed i po falach infekcji, które były zdominowane odpowiednio przez zmienne alfa, delta i omikron.
Podczas gdy objawy zaburzeń lękowych u ludzi narastały, gdy mieli aktywną infekcję SARS-CoV-2, lęk i ryzyko depresji spadły do poziomu grupy kontrolnej w ciągu kilku miesięcy.
Naukowcy odkryli również, że dzieci nie były narażone na zaburzenia nastroju w taki sam sposób jak dorośli. Dzieci były zagrożone rozwojem innych problemów, takich jak deficyty poznawcze, BezsennośćNapady padaczkowe po pierwszych sześciu miesiącach od zakażenia.
Wśród dorosłych występowało zwiększone ryzyko mgły mózgowej, demencji, zaburzeń psychotycznych i padaczka lub drgawki pod koniec dwóch lat obserwacji.
Naukowcy odkryli również, że uczestnicy, którzy mieli wariant delta, mieli zwiększone ryzyko rozwoju niedokrwienia atak mózguDeficyty poznawcze, bezsenność, zaburzenia lękowe, epilepsja lub drgawki w porównaniu z uczestnikami, u których rozwinął się wariant alfa.
Wreszcie, chociaż śmiertelność spadła po pojawieniu się wariantu Omicron, wirus nadal niósł to samo ryzyko problemów psychologicznych lub neurologicznych, co wariant delta.
Autor badania Profesor Paul Harrison Zanotuj wyniki mieszanych danych, aby Wiadomości medyczne dzisiaj:
„Dobrze, że naddiagnoza depresji i lęku po COVID-19 jest krótkotrwała i nie jest obserwowana u dzieci. Jednak niepokojące jest to, że niektóre inne zaburzenia, takie jak demencja i drgawki, są nadal częściej diagnozowane po COVID-19, nawet po dwóch latach.Omicron, choć mniej dotkliwy w ostrej chorobie, również wydaje się mieć podobne wskaźniki tych diagnoz”.
Badanie dostarczyło bardziej kompleksowych danych na temat niektórych długoterminowych skutków COVID-19. Jednak badanie miało również kilka ograniczeń, w tym:
- Dane skupiały się głównie na przypadkach objawowych, ponieważ przypadki bezobjawowe rzadziej były rejestrowane w elektronicznej dokumentacji medycznej.
- Naukowcy nie analizowali mediacji wyników na podstawie ciężkości choroby
- Tylko niektórzy uczestnicy wnieśli wkład do pełnych danych z 2-letniego okresu obserwacji, co wskazuje na potrzebę dalszych badań długoterminowych
- Istniało ryzyko, że osoby, które zakontraktowały jedną zmienną, trafią do innej grupy zmiennych do analizy
- Możliwe, że niektóre dane zaniżają stan szczepień
- W analizie naukowcy pogrupowali nastolatki i dzieci, dlatego potrzebne są dalsze badania dotyczące długoterminowego wpływu na te grupy wiekowe.
- Wskaźnik śmiertelności prawdopodobnie będzie niedoszacowany
- Nie jest jasne, jak poważne jest każde zaburzenie po rozpoznaniu ani czy istnieją różnice w nasileniu w oparciu o zakażenie SARS-CoV-2 lub inne infekcje dróg oddechowych.
Ogólnie rzecz biorąc, badanie wskazuje na potrzebę dalszych badań dotyczących długoterminowego wpływu COVID-19.
dr Arturo Casadevalekspert ds. chorób zakaźnych z Johns Hopkins University, który nie był zaangażowany w badanie, zauważył, co następuje: MNT:
„Idąc dalej, myślę, że potrzebujemy więcej badań, takich jak to opisane tutaj, które łączą leczenie COVID-19 z długoterminowymi wynikami, aby sprawdzić, czy niektóre z naszych interwencji mają większy lub mniejszy wpływ na występowanie tych zaburzeń neuropsychiatrycznych. Jeśli tak pozytywna strona tych katastrofalnych konsekwencji jest pozytywna strona pandemii COVID-19, być może dowiemy się więcej o mechanicznych przyczynach tych zaburzeń neuropsychiatrycznych, co może ostatecznie doprowadzić do skutecznych strategii zapobiegania i leczenia.
Profesor Harrison zauważył, że te dane mogą pomóc pracownikom służby zdrowia przygotować się na przyszłość.
Profesor Harrison wyjaśnił, że „odkrycia rzucają nowe światło na długoterminowe konsekwencje dla zdrowia psychicznego i mózgu ludzi po zarażeniu COVID-19”.
„Odkrycia mają wpływ na pacjentów i służby zdrowia i podkreślają potrzebę dalszych badań, aby zrozumieć, dlaczego dzieje się tak po COVID-19 i co można zrobić, aby zapobiegać tym zaburzeniom lub leczyć je, gdy już się pojawią” – dodał.
„Odkrywca. Entuzjasta muzyki. Fan kawy. Specjalista od sieci. Miłośnik zombie.”
More Stories
Nowy raport WHO pokazuje, jak miasta przyczyniają się do postępu w zapobieganiu chorobom niezakaźnym i urazom
Naukowcy identyfikują „najlepszy punkt” bezpiecznej operacji po zawale serca
Badanie wykazało, że 20% dzieci chorych na zapalenie płuc nie otrzymuje antybiotyków