W tym tygodniu Australia została światowym liderem.
Ale to nie było z powodu wyczynu inżynierskiego czy jakiegoś rodzaju atletycznego wyczynu – to był niepożądany tytuł.
Według globalnych baz danych Australia przoduje na świecie pod względem infekcji per capita wirusem Covid-19 (jeśli pominąć małe wyspy, takie jak Montserrat, Anguilla i Falklandy).
W piątek zgłoszono 54 591 przypadków w całej Australii, w ciągu dwóch kolejnych dni około 58 000 przypadków, gdy Australia Zachodnia szykowała się na nowe rekordy infekcji.
Wyniki z soboty przesunęły oficjalną siedmiodniową średnią do ponad 48 000 codziennych przypadków, co plasuje Australię za tylko Niemcami i Stanami Zjednoczonymi pod względem liczby nowych odnotowanych dziennych przypadków.
Niektóre kraje, takie jak Dania, zrezygnowały z zaleceń dotyczących testowania Covid-19, a inne ograniczyły swoje systemy testowe, co oznacza, że dokonywanie porównań podobnych na całym świecie jest teraz trudniejsze.
Jednak w Australii hospitalizacje i zgony również postępują, a średnia dzienna liczba zgonów związanych z Covid 40 podwoiła się od marca.
Jednak w kraju w trakcie kampanii wyborczej – o Covid prawie się nie wspomina – na Ukrainie szaleje wojna, koszty życia gwałtownie rosną i ponad dwa lata po ograniczeniach Covid-19, wirus, co zrozumiałe dla niektórych, został usunięty z radar.
A eksperci rozumieją.
„Mam to za sobą”, powiedział Brendan Crabbe, dyrektor generalny Burnet Institute.
„wszyscy z nas.
„Ale liczby, które obserwujemy w Australii, są niezwykłe. Wiele osób jest bardzo chorych.
„Jednak istnieje ogromna separacja między tym, co dzieje się z tymi zakłóceniami w naszym życiu, a dlaczego tak się dzieje”.
Dla profesora Krappa „rozstanie” jest spowodowane tym, co opisuje jako strach przed „Covid w przeszłości” i „Covid teraz”.
Powiedział, że po dwóch latach poważnych skutków rządy i politycy boją się teraz rozmawiać o Covid. Zamiast tego, powiedział, zdjęli maskę i trzymali „głowy w piasku”, ignorując główny powód wzrostu zachorowań – i hospitalizacji –: transmisję.
Powiedział, że „Covid Now” ma ogromny wpływ na społeczeństwo.
„Pamiętaj, że wiele Covid jest złych dla biznesu” – powiedział. „Nie możemy tego zignorować. Widzimy to od miesięcy.
„Jako naród ignorujemy również wpływ na zdrowie. Ile aktywnych przypadków w Australii ponad 350 000 ma obecnie przewlekłe skutki? Dane zewnętrzne sugerują, że co najmniej 10 procent z nich. I to będzie Wpływa na serce, płuca, narządy i mózg.
„nic”.
Według Nancy Baxter, epidemiologa z University of Melbourne, liczby mogą się „pogorszyć”.
„Osiągnęliśmy punkt, w którym Covid jest teraz jednym z największych zabójców Australijczyków, a do końca roku prawdopodobnie będzie jednym z trzech najlepszych” – powiedziała ABC.
„A wraz ze wzrostem liczby przypadków pojawiają się nowe podzmienne [will be] nadchodzący. A to może popchnąć sprawę jeszcze dalej, co będzie miało jeszcze większy wpływ”.
Sprawy „rosną”
Jak sugeruje profesor Baxter, pojawienie się nowych podwariantów Omicron w Australii komplikuje sprawę.
Eksperci sugerują, że warianty mogą skutkować ponownym zarażeniem ludzi, co prowadzi do kolejnego gwałtownego wzrostu przypadków, jak zaobserwowano w RPA i niektórych częściach Stanów Zjednoczonych.
Profesor Tony Cunningham, wirusolog z Westmead Institute, który bada ewolucję wirusów od ponad czterech dekad, powiedział, że ciągłe pojawianie się alternatywnych wariantów na całym świecie jest „niepokojące”.
„Problem polega na tym, że jeszcze niewiele o nich wiemy” – powiedział.
„Nie wiemy, czy jeden z tych nowych wariantów nabędzie zdolność infekowania płuc w takim samym stopniu, jak na przykład Delta.
„Covid jest wszędzie. Im więcej wirusów jest w społeczności, tym większe prawdopodobieństwo pojawienia się wariantów”.
Epidemiolog z Uniwersytetu Południowej Australii, Adrian Easterman, powiedział, że przypadki „zwiększą się” w całej Australii.
„I hospitalizacja będzie rosła wraz ze wzrostem liczby przypadków” – powiedział.
— Liczba przypadków rośnie, a liczba ta wzrośnie jeszcze bardziej, gdy przejmiecie nowe podwarianty Omicron, a tak się stanie.
„Nasze rządy rozpowszechniają wiadomości, że to koniec. To jeszcze nie koniec.
„Jesteśmy na końcu gry. Mamy dość dobre szczepionki, dobre terapie, a rozsądny procent populacji jest odporny.
– Ale to jeszcze nie koniec.
bez odpoczynku
Jednym z sektorów społeczeństwa australijskiego, który jest w pełni świadomy, że Covid-19 „nie skończył się”, są pracownicy służby zdrowia w tym kraju.
Royal Australian College of Physicians powtórzyło w tym tygodniu swoje wezwanie do podjęcia pilnych działań w sprawie wypalenia i wypalenia w tym sektorze, mówiąc „nie ma ulgi”.
Prezes Australijskiego Towarzystwa Medycznego, Omar Khurshid, powiedział, że pracownicy służby zdrowia uważają, że trwające wyzwania, jakie Covid-19 stawia systemowi opieki zdrowotnej, „umyślnie ukrywają”.
– Trochę utknęliśmy – powiedział. Mamy do czynienia z Covid-19, jakby było zimno, powiedzmy bez masek, baw się.
„Ale wciąż wiele osób trafia do szpitali z Covid i oczywiście nie ma personelu” – powiedział.
Powiedział, że pracownicy służby zdrowia mają dość, zwłaszcza wiadomości od polityków, że pandemia się skończyła.
w Perth [where I’m based]Mówią, że wkrótce może to być 20 000-25 000 przypadków dziennie”.
„Otrzymywaliśmy też wiele anegdotycznych raportów od ludzi, którzy sami się nie testowali, albo gdy otrzymali pozytywny test, nie zarejestrowali wyniku w rządzie.
„Oczywiście ma to wpływ na pracowników służby zdrowia. Na przykład w samym Waszyngtonie mamy obecnie około 2500 pracowników służby zdrowia.
„Czujemy, że nie zawiadomiono o trudnej sytuacji naszych szpitali publicznych. Nasi pracownicy nie mogą tego zrozumieć”.
–ABC
„Fanatyk muzyki. Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Czytelnik. Wielokrotnie nagradzany telewizyjny ninja”.
More Stories
Obietnice wyborcze Kamali Harris przypominają obietnice Jacindy Ardern
Wybory w USA: Joe Biden mógł pomóc Trumpowi w jego „śmieciowych” gafach.
Wydarzenie Trumpa w Madison Square Garden zostało zakłócone prymitywnymi uwagami wstępnymi