Rosja oskarżyła Ukrainę o największy atak dronów na rosyjską ziemię od czasu inwazji na Moskwę 18 miesięcy temu, po którym nastąpił rosyjski atak na Kijów, w wyniku którego według ukraińskich urzędników zginęły dziś dwie osoby.
Gubernator obwodu pskowskiego i lokalne media podały, że drony uderzyły w lotnisko w obwodzie pskowskim w zachodniej Rosji w pobliżu granicy z Estonią i Łotwą, powodując ogromny pożar.
Według Ministerstwa Obrony więcej dronów zestrzelono nad Orłem, Briańskiem, Ryazanem, Kaługą i obwodem moskiewskim otaczającym stolicę Rosji.
Gubernator obwodu pskowskiego Michaił Wiedernikow nakazał odwołanie wszystkich lotów do i z lotniska w stolicy regionu o tej samej nazwie, aby w ciągu dnia można było ocenić szkody.
Rosyjska państwowa agencja informacyjna Tass, powołując się na służby ratunkowe, podała, że w wyniku strajku na lotnisku, o którym po raz pierwszy zgłoszono kilka minut przed północą, zniszczone zostały cztery samoloty transportowe Ił-76.
Na nagraniach i zdjęciach opublikowanych w mediach społecznościowych widać dym unoszący się nad Pskowem i duży pożar.
Wiedernikow powiedział, że nie ma osób rannych, a ogień został opanowany. Niepotwierdzone doniesienia mediów podają, że na lotnisko mogło zaatakować od 10 do 20 dronów.
W Kijowie spadające gruzy zginęły dwie osoby, a kolejna została ranna po tym, jak Rosja przeprowadziła „masowy wspólny atak” na stolicę Ukrainy przy użyciu dronów i rakiet – napisał w telegramie szef departamentu wojskowego Siergiej Popko.
W czasie, który Bubko określił jako największy atak od wiosny, Rosja wystrzeliła w kierunku Kijowa drony Shahed z różnych kierunków, a następnie wycelowała w stolicę rakietami ze strategicznych odrzutowców Tu-95MS.
Dodał, że ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła ponad 20 celów. Nie było jasne, ile rakiet wystrzelono.
Popko powiedział, że do ofiar śmiertelnych i obrażeń doszło, gdy gruz spadł na budynek handlowy w dzielnicy Szewczenkowskiej.
Wybuchy odnotowano także na Ukrainie, w południowej Odessie i obwodzie czerkaskim.
W środę ukraińskie siły powietrzne podały w swojej codziennej aktualizacji w Telegramie, że ukraińska obrona powietrzna zniszczyła w ciągu nocy 28 rakiet manewrujących i 15 z 16 irańskich dronów Shahed, które w nocy wycelowały w stolicę i wiele regionów w całym kraju.
Dodał, że zestrzelono 43 cele powietrzne w Kijowie, Żytomierzu, Czerkasach oraz w obwodach odeskim i Mikołajowie na południu kraju. W oświadczeniu nie podano, co stało się z drugim samolotem.
W Rosji Psków był jedynym regionem, który zgłosił znaczne zniszczenia. Według gubernatora regionu Władysława Szapszy, w Kałudze jeden dron został zestrzelony, a drugi uderzył w pusty zbiornik ropy, powodując pożar, który szybko ugaszono. Shabsha powiedziała, że okna w domach były wybite.
W obwodzie briańskim gubernator obwodu briańskiego Aleksander Bogomaz powiedział, że w ciągu nocy zestrzelono sześć dronów. Dodał, że jeden z nich uszkodził budynek administracyjny, co na krótki czas doprowadziło do pożaru.
Dwa z nich celowały w wieżę telewizyjną, ale zostały zestrzelone. Dziś rano, w środę, rosyjskie media zacytowały lokalnych mieszkańców, którzy twierdzili, że słyszeli głośną eksplozję.
Jej gubernator Andriej Kłyczkow powiedział, że nad obwodem orłowskim zestrzelono dwa drony. Władze podały, że dwa kolejne samoloty spadły nad regionem Riazań i jeden nad regionem moskiewskim.
Poza Moskwą trzy główne lotniska – Szeremietiewo, Wnukowo i Domodiedowo – tymczasowo zawiesiły loty przylatujące i wychodzące, co stało się rutyną po atakach dronów.
Nie było natychmiastowego komentarza ze strony ukraińskich urzędników, którzy zwykle nie biorą odpowiedzialności za jakiekolwiek ataki na rosyjską ziemię.
Również w środę rosyjscy urzędnicy na zaanektowanym przez siebie Krymie ogłosili, że odparli atak dronów na miasto portowe Sewastopol.
Mianowany przez Moskwę gubernator Sewastopola Michaił Razwożiew powiedział, że nie jest od razu jasne, ile dronów zostało zniszczonych.
Nie było od razu jasne, czy atak spowodował jakiekolwiek szkody.
Ataki dronów na Krym lub regiony Rosji stają się w ostatnich miesiącach coraz częstsze, a częstym celem staje się Moskwa, a także regiony graniczące z Ukrainą, takie jak Briańsk. Magazyny paliw i lotniska zostały dotknięte atakami dronów, za które rosyjscy urzędnicy obwiniają Kijów.
Regiony Oryol i Kaługa graniczą z Briaskiem, a obwód moskiewski leży na szczycie Kaługi. Jednak Psków leży około 700 kilometrów na północ od granicy Rosji z Ukrainą, a rosyjskie media i blogerzy wojskowi w środę rano (czasu lokalnego) określili go jako mało prawdopodobny cel.
„Fanatyk muzyki. Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Czytelnik. Wielokrotnie nagradzany telewizyjny ninja”.
More Stories
Obietnice wyborcze Kamali Harris przypominają obietnice Jacindy Ardern
Wybory w USA: Joe Biden mógł pomóc Trumpowi w jego „śmieciowych” gafach.
Wydarzenie Trumpa w Madison Square Garden zostało zakłócone prymitywnymi uwagami wstępnymi