Warszawa: W piątkowy wieczór w Sosnowcu reprezentacja Ukrainy w hokeju na lodzie mężczyzn pokonała w rzutach karnych Polskę 3:2.
Podopieczni Roberta Calabera mogli dobrze rozpocząć spotkanie, ale strzał Pawła Dronii obronił Bogdan Diatczenko. Polska jednak nie zwolniła tempa i już w 7:15 pierwszej tercji po strzale Camille'a Gurneya z niebieskiej linii zdobyła pierwszego gola.
Zawodnicy Calabaru kontynuowali atak, ale przed przerwą nie udało im się podwoić wyniku.
Goście odpowiedzieli drugą połową przy 2:22, gdy Denis Boroday po skutecznym strzale z dystansu podwyższył na 1:1. Polska odzyskała prowadzenie o 13:45 po szybkim ataku wykończonym przez Marcina Kolosa.
Ale Ukraina ponownie wyrównała wynik, gdy Evgeniy Ratushny ogłuszył polskiego bramkarza o 3:43 w trzeciej kwarcie. Goście byli zdeterminowani, aby wyłonić zwycięzcę, ale Maciej Majarka na trzy minuty przed końcem dogonił Andreja Deniskina.
Do przerwy obu zespołom nie udało się znaleźć drogi do siatki. W rzutach karnych Ilja Korenczuk i Oleksij Worona pokonali bramkarza i poprowadzili drużynę gości do miażdżącego zwycięstwa.
Zespół Dmitrija Khristycha jest o krok od zakwalifikowania się do kolejnej rundy kwalifikacji olimpijskich. Po dwóch meczach prowadzą w grupie 10 z pięcioma punktami, a nad Polską ma jeden punkt przewagi. W niedzielę, ostatnim dniu turnieju, Ukraina zmierzy się z Estonią, a Korea Południowa zmierzy się z Polską. Iannis
Przeczytaj także: Metz remisuje z Marsylią i kończy passę porażek
Zobacz też:
„Internetowy ewangelista. Pisarz. Zapalony alkoholik. Miłośnik telewizji. Ekstremalny czytelnik. Miłośnik kawy. Bardzo upada.”
More Stories
„Majestatyczna jasność”: Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie znajduje nową stałą siedzibę | Wakacje w Polsce
Ochama wkracza do Europy, uruchamiając nowy magazyn w Polsce, aby zwiększyć efektywność
Polska może pozyskać inwestycje w pobliżu