Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Rebelianci powiedzieli, że zagrają w Super Rugby w 2024 r., ale przyszłość jest niepewna, ponieważ wyłaniają się władze ochotników – Roar

Rebelianci powiedzieli, że zagrają w Super Rugby w 2024 r., ale przyszłość jest niepewna, ponieważ wyłaniają się władze ochotników – Roar

Rebelianci wyjdą na boisko w 2024 r., ale ich długoterminowa przyszłość stoi na krawędzi, a franczyza Super Rugby z siedzibą w Melbourne rysuje się w obliczu dobrowolnego zarządzania.

Można potwierdzić, że zbuntowani brokerzy spotkali się w czwartek z firmą Wexted Advisors, która doradza firmom stojącym przed wyzwaniami finansowymi i strategicznymi.

Orzeczenie to nadeszło po tym, jak w środę przedstawiciele Australijskiego Związku Rugby spotkali się z Rebeliantami i poinstruowali klub, aby wezwał niezależnych doradców finansowych w celu przedstawienia dostępnych opcji.

Rebelianci powiedzieli, że zagrają w Super Rugby w 2024 r., ale przyszłość jest niepewna, ponieważ wyłaniają się władze ochotników – Roar

Przyszłość Melbourne Rebels pozostaje niepewna, a franczyza prawdopodobnie przejdzie na dobrowolną administrację. (Zdjęcie: Mark Colby/Getty Images)

australijski Z raportów wynika, że ​​w ostatnich tygodniach rebelianci poprosili RA o zastrzyk gotówki w wysokości 500 000 dolarów na opłacenie zawodników i personelu, ale odmówiono im finansowania.

Hadeera Przyjmuje się, że wołowina Rebeliantów pozostanie kwotą 1,7 miliona dolarów na sezon, która Rugby Australia wstrzymała dla wszystkich franczyz australijskiego Super Rugby od czasu pandemii Covida w 2020 r., kiedy to organ zarządzający przeszedł w tryb przetrwania.

Powszechnie donoszono, że Super Rugby, piąta i ostatnia australijska drużyna, która wzięła udział w zawodach w 2011 roku, ma szacunkowy dług na 10 milionów dolarów.

Szef rebeliantów Paul Docherty był ostatnio pod lupą, ale uważa się, że woli pozostać szefem.

RA w dalszym ciągu nalega na swoje zaangażowanie w „długoterminową rentowność profesjonalnej gry w Wiktorii”.

Hadeera RA rozumie, że może zagwarantować przyszłość Rebeliantom jedynie do końca 2024 roku. Wynika to z umowy o uczestnictwo, która jest uzależniona od tego, czy klub z Melbourne wystąpi w tym roku na boisku.

Gracze zebrali się na spotkaniu o 18:30 w czwartek, aby porozmawiać ze Stowarzyszeniem Graczy Rugby Union, gdzie powiedziano im, że ich kontrakty na rok 2024 zostaną dotrzymane.

Poza tym jednak nie ma żadnych obietnic.

Jaki jest długoterminowy plan Rugby Australia dla Rebeliantów? (Zdjęcie: Paul Kane/Getty Images)

Trudności finansowe Rebels są powszechnie znane od kilku miesięcy, a RA od jakiegoś czasu rozważa powrót do czterech franczyz Super Rugby.

READ  Tom Latham udaje się do XIII wieku na test Blackcaps przeciwko Pakistanowi w Karaczi

Obawy te wzrosły, gdy pod koniec ubiegłego roku zarząd RA został poinformowany o sytuacji finansowej rebeliantów. To, co zobaczyło, wyraziło przerażenie.

Inna możliwość jest taka, że ​​jeśli RA pozwoli rebeliantom upaść, będą mogli uzyskać koncesję bez dziedziczenia długu, a następnie przejąć koncesję. Na razie nie wiadomo, na kogo spadnie dług, gdyż prawnicy już badają sytuację.

Cokolwiek się stanie, ostatnia porażka to kolejny brzydki wygląd australijskiego rugby przed najważniejszym czteroletnim cyklem Pucharu Świata.

Ponieważ negocjacje organu zarządzającego dotyczące transmisji nasilają się przed kolejnym cyklem w 2026 r., trudności finansowe, z jakimi borykają się rebelianci, nie napełnią nadawców przekonaniem, że Super Rugby to produkt, w który warto inwestować.

Dzieje się tak pomimo tego, że przedstawiciele Nine Entertainment i News Corp byli zdenerwowani podczas zeszłorocznych oszałamiających ćwierćfinałów Pucharu Świata, w których wszystkie cztery testy dobiegły końca.

Taniella Tupou to najnowszy, znany rekrut Rebeliantów. Zdjęcie: Rebelianci z Melbourne

Istnieją również obawy, że niepewna sytuacja rebeliantów może również zaszkodzić staraniom rządu wiktoriańskiego o organizację finału mistrzostw świata.

Rząd wiktoriański od dawna chciał zorganizować finał Pucharu Świata, w którym MCG byłoby w stanie gościć ponad 100 000 fanów, ale obawia się, że może wycofać się, jeśli RA zdecyduje się porzucić marzenie o rebelii i swój narodowy ślad.

Oczekuje się, że rząd wiktoriański wyda 50 milionów dolarów na organizację finału mistrzostw świata w 2027 roku przez RA.

Zespół Rebeliantów tylko raz w swojej historii dotarł do finału Super Rugby, ale w tym roku zgromadził jeden ze swoich najsilniejszych składów.

Następuje po tym, jak Rebelianci, przy wsparciu RA, zwabili Wallabies Tanielę Tupou i Lukhana Salakaię-Loto do franczyzy. Innymi godnymi uwagi rekrutami są były obrońca All Blacks Matt Proctor i pomocnik występujący w reprezentacji Anglii Jack Maunder.

READ  Super Smash: Świetny chwyt, bohaterska postawa Travisa Muellera powala Volta na asy

Franczyza wzmocniła także kadrę trenerską, zatrudniając byłego asystenta Fidżi Brada Harrisa jako trenera defensywy oraz Roba Taylora z Japonii.