Nowe badania pokazują, że ograniczenia wprowadzone w Nowej Zelandii podczas pandemii uratowały życie około 20 000 osób.
Artykuł 16 czołowych lekarzy i naukowców, opublikowany w piątek w New Zealand Medical Journal, wzywa do tego samego leczenia wszystkich poważnych infekcji dróg oddechowych, w tym grypy i syncytialnego wirusa oddechowego.
Michael Baker, główny autor i profesor zdrowia publicznego na Uniwersytecie Otago, stwierdził, że „dziwnym paradoksem” medycyny zapobiegawczej jest to, że jej sukces może działać przeciwko niemu w ludzkich umysłach.
W kontekście zdrowia publicznego mamy takie sformułowanie: „Zwycięstwo zdrowia publicznego: nic się nie stało”.
„Jeśli zatrzymasz epidemię lub znacząco ją złagodzisz, ludzie mogą zapytać: «No cóż, o co to całe zamieszanie?».
Z powodu koronaawirusa zmarło ponad 3000 Nowozelandczyków, a w tym roku liczba ta może zabić 1000 osób, co czyni tę chorobę obecnie najbardziej śmiertelną chorobą zakaźną w kraju.
Jednak w porównaniu z innymi krajami wyniki Nowej Zelandii są bardzo słabe.
Baker powiedział, że w ciągu ostatnich trzech lat na całym świecie zginęło około 29 milionów osób.
„Niedawno po raz pierwszy od trzech lat byłem za granicą i moi koledzy w Europie opowiadali o tym, jak żałosny i straszny był to czas, kiedy widzieli nawet zdrowych kolegów w średnim wieku umierających z powodu tej infekcji, a to jest linia frontu zdrowia .” Pracownicy.
„Przeżyliśmy to.
„Gdybyśmy na przykład mieli wskaźnik śmiertelności w USA, w tym okresie zmarłoby 20 000 osób”.
Jak zauważono w raporcie, kluczem do sukcesu Nowej Zelandii jest powstrzymanie wirusa przez dwa lata, do czasu zaszczepienia większości ludzi i przygotowania systemu opieki zdrowotnej.
Michael Blank, współautor raportu i profesor statystyki na Uniwersytecie w Canterbury, stwierdził, że pewne rzeczy można było zrobić lepiej, patrząc z perspektywy czasu.
Jednak decydenci musieli działać szybko, w oparciu o informacje, którymi wówczas dysponowali.
„Jeśli chodzi o ważne decyzje, takie jak zamknięcie granic czy wprowadzenie ścisłej blokady na początku marca 2020 r., myślę, że dowody wskazują, że były to właściwe decyzje” – powiedział Blank.
Powiedział, że największą lekcją płynącą z pandemii jest konieczność lepszego przygotowania.
Dodał, że personel medyczny pierwszej linii, naukowcy laboratoryjni i inne osoby przez ostatnie trzy lata znajdowały się w „trybie awaryjnym”.
„Pracowali pod dużą presją, co skutkowało dużym poziomem zmęczenia i wyczerpania.
„Dlatego naprawdę musimy inwestować w badania, naukę i zdrowie publiczne, abyśmy byli lepiej przygotowani na kolejną sytuację nadzwyczajną lub pandemię w zakresie zdrowia publicznego, kiedy ona nastąpi”.
„Ludzie zapominają, jakie to skuteczne”.
Dyrektor medyczny Centrum Doradztwa ds. Szczepień, profesor Nicky Turner, powiedział, że wysoki wskaźnik szczepień pomógł utrzymać niską liczbę zgonów.
„Ogólnie Nowa Zelandia radziła sobie dobrze, ale myślę, że ludzie mają teraz bardzo krótką pamięć i zapominają, jaka była skuteczna” – powiedział Turner.
„Nadal mamy ciągły wpływ na Covid i inne wirusy układu oddechowego”.
Wskaźniki szczepień zwykle rosną, gdy ludzie stają się świadomi zagrożeń, ale często dzieje się to dopiero po rozpoczęciu epidemii.
„Problem polega na tym, że próbujemy promować absencję chorobową, co jest produktem trudnym do sprzedania” – powiedział Turner.
„Ale nadal mamy dużo Covid-19, wiele chorób układu oddechowego, a jeśli nasza społeczność jest świadoma tych rozmów i angażuje się w rozmowy oraz może na własne oczy zobaczyć szkody wyrządzone społeczności, wówczas szczepionki odgrywają naprawdę ważne miejsce”.
Eksperci zgodzili się, że to, że Covid pozostanie, nie oznacza, że Nowozelandczycy muszą akceptować infekcję jako nieuniknioną.
W raporcie wzywa się do strategicznego podejścia do wszystkich rodzajów infekcji dróg oddechowych, w tym szczepień osób z grupy ryzyka, poprawy jakości powietrza i noszenia masek w niektórych miejscach.
Baker powiedział, że królewska komisja śledcza w sprawie reakcji na Covid-19 – która miała przedstawić rządowi raport we wrześniu przyszłego roku – określi, co należy zrobić, aby zarządzać przyszłymi pandemiami.
„Myślę, że niektóre rzeczy zrobimy w ten sam sposób, ale każdy Nowozelandczyk chce, żebyśmy wyciągnęli wnioski i następnym razem poradzili sobie lepiej” – powiedział.
„Niestety na horyzoncie pojawiają się poważniejsze zagrożenia.
„Gdybyśmy na przykład mieli pandemię, taką jak grypa z 1918 r., zabiłaby ona 1% populacji w ciągu dwóch miesięcy, czyli 50 000 osób”.
Napisane przez Ruth Hill rnz.co.nz
„Odkrywca. Entuzjasta muzyki. Fan kawy. Specjalista od sieci. Miłośnik zombie.”
More Stories
Nowy raport WHO pokazuje, jak miasta przyczyniają się do postępu w zapobieganiu chorobom niezakaźnym i urazom
Naukowcy identyfikują „najlepszy punkt” bezpiecznej operacji po zawale serca
Badanie wykazało, że 20% dzieci chorych na zapalenie płuc nie otrzymuje antybiotyków