Z zeszłorocznego raportu dotyczącego śmiertelnej katastrofy lotniczej w Alpach Południowych na Wyspie Południowej wynika, że pilot po wylocie zdecydował się wrócić.
Lekki samolot pilota Franza Josefa Tima Gibba rozbił się na lodowcu McCoy 4 sierpnia 2022 roku podczas lotu z jego rodzinnego miasta do Rangiora w północnym Canterbury.
Służby poszukiwawczo-ratownicze (SAR) uważają, że zdarzenia „nie da się przeżyć”, a ciała Jeepa nie można odzyskać.
W swoim raporcie wydanym w czwartek Urząd Lotnictwa Cywilnego (CAA) podał, że jeepney Cessna 182H Skylane zderzył się z terenem po wyraźnej decyzji pilota o zawróceniu.
Obecnie wzywa pilotów, aby „doskonalili swoje umiejętności” w lataniu na obszarach górskich.
Wiceprezes wykonawczy ds. bezpieczeństwa lotniczego David Harrison powiedział, że wypadek był druzgocącym przykładem zrozumienia warunków pogodowych na całej zaplanowanej trasie przed wzniesieniem się w powietrze.
„Szczególnie jeśli chodzi o latanie w górach, musimy przyznać, że kiedy już znajdziesz się w powietrzu, zanim dojdziesz do wniosku, że latanie jest niebezpieczne, może być już za późno. To bardzo proste, jeśli masz wątpliwości, nie rób tego” nie latać. Powiedział.
Urząd Lotnictwa Cywilnego stwierdził, że Jeep wziął pod uwagę pogodę podczas planowania lotu z lotniska Franz Josef na lotnisko Rangiora.
Jednak pomimo prognozy pogody na dzień lotu oraz obaw wyrażanych przez pozostałych pilotów i jego żonę, zdecydował się kontynuować lot.
„Wygląda na to, że pilot nie w pełni docenił warunki pogodowe na wschód od Divide” – czytamy w raporcie.
W raporcie wskazano, że samolot prawdopodobnie napotkał obszar o bardzo silnych prądach zstępujących, co doprowadziło do dużej prędkości opadania.
„Nie można jednoznacznie ustalić przyczyny decyzji pilota o powrocie, ale prawdopodobnie jest to związane z pogodą” – czytamy w raporcie.
„Kiedy to zrobił, było już za późno, aby zrobić to bezpiecznie”.
Prądy zstępujące przekraczały wydajność wspinaczki i/lub wpychały je w warstwę chmur.
Zdaniem Urzędu Lotnictwa Cywilnego w obu scenariuszach pilotowi nie udało się ominąć terenu.
Tragedia, która miała miejsce w 2022 r., skłoniła społeczność do natychmiastowego wsparcia rodziny Gibbów.
Na stronie Givealittle zebrano prawie 60 000 dolarów, a pilotowi pozostało jeszcze kilka danin.
Kiedy dowiedziała się o wypadku, jedna z córek Gibba przebywała w Chorwacji, a część zebranych pieniędzy miała pokryć koszty jej podróży do domu.
W raporcie CAA potwierdzono, że przepisy lotnictwa cywilnego nie wymagały od Jeba ukończenia kursu lotów w górach, a jego instruktor był przekonany, że „rozumie wyzwania związane z lataniem przy silnym wietrze w terenie górzystym”.
Harrison powiedział, że przepisy dotyczące lotów określają minimalne wymagania bezpieczeństwa, obejmujące instrukcje dotyczące technik orientacji terenowej i podstawowych umiejętności latania w górach, które są obowiązkowe w przypadku licencji pilota prywatnego i komercyjnego.
„Latanie w górach wymaga specjalnych umiejętności, wiedzy i technik lotu, dlatego gorąco zachęcamy pilotów, aby szukali dodatkowych możliwości, aby przygotować się na takie warunki i uniknąć tragedii” – powiedział.
W raporcie nalega się, aby piloci przed lotem w teren górzysty zapoznali się z Podręcznikiem dobrych praktyk w lotnictwie górskim wydanym przez Urząd Lotnictwa Cywilnego.
„Fanatyk muzyki. Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Czytelnik. Wielokrotnie nagradzany telewizyjny ninja”.
More Stories
Obietnice wyborcze Kamali Harris przypominają obietnice Jacindy Ardern
Wybory w USA: Joe Biden mógł pomóc Trumpowi w jego „śmieciowych” gafach.
Wydarzenie Trumpa w Madison Square Garden zostało zakłócone prymitywnymi uwagami wstępnymi