Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

„Przeżyłem Eton, więc jest to spacer po parku” – mówi Billy Smart, dziedzic cyrku, który w oszałamiającym upadku z łask przeszedł od mieszkania w georgiańskiej rezydencji z 12 sypialniami do skakania między sofami przyjaciół i niedrogimi hotelami.

„Przeżyłem Eton, więc jest to spacer po parku” – mówi Billy Smart, dziedzic cyrku, który w oszałamiającym upadku z łask przeszedł od mieszkania w georgiańskiej rezydencji z 12 sypialniami do skakania między sofami przyjaciół i niedrogimi hotelami.

Niewiele jest miejsc bardziej przygnębiających niż listopadowy kurort na brytyjskim wybrzeżu, ale tutaj, w skromnym hotelu w Bournemouth, w 30-letnim motelu przenocuje dziś Billy Jay Smart – potomek światowej sławy rodziny cyrkowej. 29 pokoi.

Ściany wyłożone Anaglyptą i jaskrawe dywany w hotelu Durley Grange znacznie różnią się od gruzińskiej rezydencji z 12 sypialniami, wpisanej na listę zabytków II stopnia, na wsi w Essex, w której mieszkał do opuszczenia domu w zeszłym roku.

Jednak, jak 49-letni Etonian powiedział mi z boleśnie szczerymi szczegółami, „potrzeby są koniecznością”, gdy spadasz z wysokości na skały.

Wnuk legendarnego showmana z lat 50. Billy’ego Smarta i syn milionera playboya Billy’ego Smarta Jr. dorastali w przestronnych domach w Londynie, Monako, Marbelli i na Florydzie.

W dzieciństwie Billy’ego książę Andrzej pływał w rodzinnym basenie, Ringo Starr nauczył go grać na perkusji, a Bruce Forsyth był jego ojcem chrzestnym.

Jednak po przepracowaniu rodzinnej fortuny BJ, jak go nazywano od dzieciństwa, pozostało zaledwie 200 funtów na koncie.

Na zdjęciu Billy Smart, syn milionera-playboya Billy’ego Smarta Jr., dorastał w przestronnych domach w Londynie, Monako, Marbelli i na Florydzie.
Nazing Park, siedziba BJ Smarta. Ściany wyłożone Anaglyptą i jaskrawe dywany w hotelu Durley Grange znacznie różnią się od znajdującej się na liście zabytków georgiańskiej rezydencji z 12 sypialniami położonej na wsi w Essex.

Teraz „nie ma stałego miejsca zamieszkania”, przemieszczając się między kanapami znajomych i niedrogimi hotelami. Jego jedyny dobytek to torba na ubrania i komputer Apple z 27-calowym ekranem, który nosi pod pachą.

Po miesiącach spania w 20-letnim Nissanie Micrze, hotel Travelodges w Suffolk i stacja obsługi M4 w Berkshire stały się ostatnio jego ulubionymi miejscami, dopóki rosnące ceny nie zmusiły go do zejścia z drogi.

„Na pewno zobaczę, jak żyje druga połowa” – mówi optymistycznie. „To surrealistyczne znaleźć się w takiej sytuacji.

„To upokarzające doświadczenie”. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że coś takiego mi się przytrafi.

Jego oszałamiający upadek ujrzał światło dzienne na początku tego roku podczas postępowania sądowego wszczętego przeciwko niemu przez jego siostrę Baccarę La Rue i jego wierzycieli.

Doprowadziło to do przekazania mu kluczy do wartego 5,4 miliona funtów Nazeing Park House w pobliżu opactwa Waltham w Essex, aby spłacić swoje długi.

Jednak dzisiaj Smart zgodził się porozmawiać z „The Mail on Sunday” na temat upokarzającej historii o przekształceniu bogactwa w łachmany o tym, jak roztrwonił swoją część spadku, zaciągając pożyczki pod zastaw nieruchomości, aby dokonać niefortunnych inwestycji, starając się jednocześnie utrzymać styl życia godny arystokraty. .

Powiedział mi, że przybył do Bournemouth dziś rano po spędzeniu przenikliwie zimnej nocy na dworcu autobusowym Victoria w centrum Londynu w drodze z hotelu w pobliżu lotniska Stansted.

Dawno minęły czasy, gdy dojeżdżał do pracy fioletowym Rolls-Royce’em Corniche ojca lub wartym 250 000 funtów Bentleyem Flying Spur z 1963 r., należącym do floty składającej się z 20 klasycznych samochodów (plus czerwona łódź motorowa Ferrari). Dzisiejsza podróż za 32 funty odbyła się linią National Express.

„To inny świat niż ten, do którego jestem przyzwyczajony” – mówi. Wczorajszą kolację stanowiła bułka z kasy z kawiarni na dworcu autobusowym, a poza tym głównie pudełko sushi za 3 funty z Lidla. „Pomogło mi przetrwanie w Eton” – dodaje. „To spacer po parku w porównaniu z angielską szkołą z internatem”.

READ  Khloe Kardashian nazywa swojego brata Roba i siostrę Kylie Jenner bratnimi duszami po ich rozstaniu z Tristanem

Jak więc człowiek, który był właścicielem imperium nieruchomości o wartości 20 milionów funtów, mógł myć swoje drobne przedmioty w zlewie swojej łazienki w niedrogim hotelu? „Obwiniam tylko siebie” – mówi. Żyłem ponad stan. Całkowicie zaprzeczałem temu, co się dzieje, i chowałem głowę w piasek.

Ryzykowna rada udzielona Smartowi przez jego ojca, entuzjastycznego hazardzistę, który stał się inwestorem w nieruchomości, jest taka, że ​​pieniądze przychodzą i odchodzą, ale wracają.

Jego ojciec był najmłodszym z 11 dzieci Billy’ego Smarta, byłego operatora wesołego miasteczka, który w latach trzydziestych XX wieku założył odnoszące sukcesy targi objazdowe, a po wojnie światowej sławy cyrk, w którym występują słonie, niedźwiedzie polarne i lwy.
Powiedział mi, że przybył do Bournemouth dziś rano po spędzeniu bardzo zimnej nocy na dworcu autobusowym Victoria. Na zdjęciu PJ Smart w swoim hotelu w Bournemouth

Jednak nigdy nie przyszło mu do głowy, jak teraz sobie uświadomił, że pewnego dnia może mu się po prostu skończyć. „Wmawiałem sobie, że w końcu wszystko będzie dobrze” – mówi BJ. „Odwróciłem wzrok od finansowej kuli”.

Jego ojciec był najmłodszym z 11 dzieci Billy’ego Smarta, byłego operatora wesołego miasteczka, który w latach trzydziestych XX wieku stworzył odnoszące sukcesy targi objazdowe, a po wojnie światowej sławy cyrk, w którym występują słonie, niedźwiedzie polarne i lwy.

Po jego śmierci w 1966 roku Billy Jr. i dwóch starszych braci przejęli firmę, otwierając w 1969 roku Windsor Safari Park na terenie obecnie zajmowanym przez Legoland Windsor. Po tym, jak cyrk przestał koncertować w 1971 roku, Smartowie wyprodukowali popularny bożonarodzeniowy program telewizyjny.

Smart Jr., legendarna postać, niegdyś kojarzona z księżniczką Małgorzatą oraz aktorkami Ursulą Andress i Dianą Dors, poślubiła urodzoną w Niemczech matkę PJ, Hannę, stewardessę Pan Am, dwa tygodnie po tym, jak poznali się podczas lotu w 1973 roku.

W dzieciństwie BJ’a nic nie było normalne. Kiedy był małym dzieckiem, pozwolono mu dzielić łóżko z lwiątkiem. Karmił bananami pawiany, które błąkały się na tylnym siedzeniu samochodu jego matki. Wakacje spędzano w hotelu Sandy Lane na Barbadosie lub na nartach w Gstaad w Szwajcarii, natomiast Boże Narodzenie często spędzano w hotelu Waldorf Astoria w Nowym Jorku. Shirley Bassey zaśpiewała na jednym z jego przyjęć urodzinowych.

Na zdjęciu Billy Jay Coote przez kilka miesięcy spał w 20-letnim Nissanie Micrze

Jednym z jego najwcześniejszych wspomnień, z okresu trzech lat, jest jazda na słoniu przed zmarłą królową i księciem Filipem podczas Royal Windsor Grand Show podczas ich Srebrnego Jubileuszu w 1977 roku.

„Kiedy miałem cztery lata, miałem własny kostium i buty klauna” – mówi. „Klauni rzucali się na mnie albo bawiłem się z szympansami na oczach tłumu”.

Na długo przed osiągnięciem odpowiedniego wieku, aby zdobyć prawo jazdy, jeździł motocyklami i Range Roverem swojej matki po terenie rodzinnego domu o powierzchni 28 akrów, Hawthorne Hall w Windsorze.

Wśród gości był Michael Caine i jego żona Shakira, rodzice chrzestni jego siostry, u których Smart czasami przebywał podczas wakacji szkolnych. Komik Ernie Wise kupił mu zestaw perkusyjny, na którym Ringo Starr nauczył go grać, gdy miał sześć lat. Innymi przyjaciółmi rodziny byli książę Monako Rainier i jego syn Albert.

Podczas gdy ojciec PJ’a spędził dzieciństwo w przyczepach cyrkowych i sam uczył się czytać, jego syn uczęszczał do prywatnej szkoły przygotowawczej w Windsorze, a następnie w Eton, gdzie jego rówieśnikami byli wicehrabia Macmillan i książę koronny Nepalu. Po zdaniu matury w 1992 r. studiował na Uniwersytecie Duke w Karolinie Północnej, ale po roku go porzucił.

READ  Książę William „monitoruje” czas spędzany na ekranie przez dzieci — ujawnia miłość George'a do gier | Wiadomości z Wielkiej Brytanii

„Byłem bez celu” – mówi. „Moja mama, która hodowała konie, chciała, żebym został weterynarzem zajmującym się końmi, ale poza tym, że byłem kierowcą wyścigowym, tak naprawdę nie wiedziałem, co chcę robić w życiu”.

Uzyskał dyplom prawnika w Londynie, ale nie udało mu się uzyskać kontraktu szkoleniowego z kancelarią prawniczą.

Zamiast tego przez sześć miesięcy pracował jako agent nieruchomości, zanim zdecydował się spróbować zarabiać na nieruchomościach – zaczynając od sprzedaży domu w Belgravia, który kupił mu ojciec.

„Moja siostra i ja wykorzystaliśmy te pieniądze oraz inną kwotę ryczałtową od moich rodziców, aby w 1997 roku kupić dom w Ascot za 1,75 miliona funtów” – wyjaśnia.

Został sprzedany cztery lata później za prawie dwukrotnie wyższą cenę. To był początek serii inwestycji w nieruchomości, a wszystko za pieniądze ojca.

„Moi rodzice byli bardzo hojni” – mówi Smart, który nigdy nie był żonaty i nie ma dzieci. „Panowała postawa „co twoje, to moje”. Myślę, że to mógł być błąd. Nie musiałam się o nic starać. Nigdy nie nauczyłem się czuć odpowiedzialności za pieniądze.

Oznacza to początek jego załamania finansowego z powodu diagnozy u ojca nieuleczalnej choroby nowotworowej w 2004 roku.

„Kiedy był chory, nikt nie monitorował jego finansów. Znalazłem się w złym miejscu. Bardziej martwiłem się o znalezienie dla niego lekarstwa. Dużo zainwestował w technologię i wiele stracił, gdy upadła bańka internetowa. było bogactwo, wiele z niego zostało wówczas utracone.

Wszystko, co pozostawił Kiedy Billy Jr. zmarł w 2005 roku, utknął w „rodzinnym garnku”, który dzielił z matką i siostrą.

Nieruchomości należące do tej trójki obejmują dwie wille w Palm Beach na Florydzie, kompleks mieszkaniowy w Aspen w Kolorado, sklep w hiszpańskim kurorcie Puerto Banus, kolejny dom w Belgravia i cztery nieruchomości inwestycyjne w południowo-wschodnim Londynie.

Pożyczył 3,5 miliona funtów pod zastaw domu Belgravia, aby kupić Nazeing Park House, w którym cała trójka mieszkała aż do śmierci jego matki we wrześniu ubiegłego roku.

Podczas gdy jego siostra kontynuowała karierę artystyczną, Smart nadal wydawał pieniądze, wydając pieniądze na luksusowe samochody, w tym Rolls-Royce Phantom VI o wartości 250 000 funtów i dwa konie wyścigowe. Co miesiąc kolejne tysiące wydawano na personel i rachunki.

Inwestuj dużo w przedsięwzięcia biznesowe, finansowane z rehipotecznego majątku rodzinnego. Opatentował zautomatyzowany system dokowania luksusowych jachtów i wydał pieniądze na zaprojektowanie tostera, który nie przypala tostów.

Plany butelkowania i sprzedaży wody ze starej studni w Nazeing Park oraz założenia minibrowaru nigdy nie zostały zrealizowane. „Zawsze wiedziałem, że nie odniosę takiego sukcesu jak mój ojciec, ale chciałem wyrobić sobie markę” – wyjaśnia.

Dług wzrósł po tym, jak w 2014 r. zaciągnął wysokooprocentowaną pożyczkę o wartości 4,2 mln funtów. Kiedy nie spłacił długów, pożyczkodawca złożył pozew i zanim spór trafił do sądu w styczniu ubiegłego roku, był już winien 9 mln funtów.

READ  Burza na Hay Literary Festival: Czarni nie są zjednoczeni

Sprawę jeszcze bardziej skomplikował fakt, że wdał się w równoległy spór ze swoją 44-letnią siostrą, która domagała się 50% udziałów w Nazing Park House, twierdząc, że połowa pieniędzy wydanych na jego zakup należała do niej.

Smart, która nie podważa jej roszczenia, zgodziła się sprzedać dom w ramach ugody.

Już wtedy spał na kanapie u przyjaciela i nie było go stać na prawnika. Na rozprawie pojawił się za pośrednictwem łącza wideo, otoczony workami na śmieci pełnymi swoim dobytkiem, co skłoniło sędziego do skomentowania: „To nie wygląda tak ładnie jak zakwaterowanie, które miałeś wcześniej”. „To była ulga, że ​​w końcu odeszłam” – mówi Smart. Oblałeś. Nadal kocham moją siostrę. Zrobię dla niej wszystko.

Po śmierci matki został eksmitowany z Nzing, gdy komornicy zmienili zamki na wniosek prawników jego siostry, którzy oskarżyli go o utrudnianie prób sprzedaży nieruchomości. Nie wiedzieli, że w tym czasie przebywał na dachu i dokonywał napraw.

Wyskoczył przez okno i pojechał Micrą do Harlow i spał w samochodzie przez cztery tygodnie. „Nie kąpałem się przez miesiąc” – wspomina.

Teraz, rok później, wydaje się zaskakująco optymistycznie patrzeć w przyszłość.

Rzadko pije i codziennie chodzi na długi spacer lub bieganie. Próbujesz uzupełnić jedzenie z hotelowych bufetów śniadaniowych lub kupujesz coś zimnego w Aldi lub Lidl.

Kiedy siedział w ponurym i pustym hotelowym salonie, zakup garnituru za 5,5 funta i pary butów za 2 funty w sklepie charytatywnym wystarczył, by wywołać uśmiech na jego twarzy.

„Szczerze mówiąc, nie uważam, że moja obecna sytuacja jest aż tak zła” – mówi. „Mam dach nad głową. Kiedy w nocy zamkniesz oczy, nie ma znaczenia, gdzie jesteś. Jeśli odniesiesz sukces, nie będzie to zmarnowane doświadczenie. Następnym razem będę bardziej ostrożny.”

Bo mimo wszystko mocno wierzy, że ten „następny raz” jest tuż za rogiem.

Większość osób w jego sytuacji pomyślałaby o pracy zarobkowej, ale Smart, który odmawia otrzymywania świadczeń, spędza czas pracując nad planami systemu rezerwacji miejsc parkingowych na ulicach.

Mówi: „Nie wykluczam znalezienia pracy, ale najpierw chcę spróbować zarobić dużą sumę pieniędzy w ramach rekompensaty”. Naprawdę wierzę, że jeśli uda mi się rozkręcić swój biznes, odniosę sukces.

Zatem sednem tej żałosnej historii jest przestroga dotycząca niszczycielskiego wpływu bogactwa rodziców na życie dzieci. Co pomyśleliby jego dziadek i ojciec, gdyby mogli go teraz zobaczyć?

„Nie sądzę, że będą pod wielkim wrażeniem” – mówi. „Ale wciąż mam nadzieję, że pewnego dnia osiągnę coś, z czego będą dumni”.