Bez fizycznych pokazów na zeszłorocznym Festiwalu Filmowym w Cannes, polsko-szwedzki film poty Przegapiłem całą ekstrawagancję – wygląd czerwonego dywanu, sesje zdjęciowe, globalną uwagę – które towarzyszą oficjalnemu wyborowi festiwalu. Scenarzysta i reżyser Magnus von Horn „strasznie tęsknił” za wrażeniami z serialu poty, jego drugi film fabularny, jest wyświetlany na dużym ekranie dla tłumu widzów.
„Kiedy byłem ostatnio w Cannes, oglądając tegoroczny wybór, byłem trochę zazdrosny poty Nadając na MUBI, jestem ciekaw reakcji, jaką otrzyma publiczność” – powiedział von Horn podczas wywiadu wideo ze Szwecji.
Uważany za świetną cechę róg von, poty to historia Trzy dni z życia influencerki fitness Seluii Zajak (artykuł Magdaleny Kolesnik). Idealne życie Sylwii w mediach społecznościowych zostaje zakłócone, gdy załamuje się i opowiada o samotności w poście, który staje się wirusowy. dla kogo Przykuwa uwagę publiczności, jest tak denerwujące, gdy prześladowca wysyła jej wiadomość o tym, jak bardzo są samotni i podobni.
Gdy jej udana osobowość publiczna jest sprzeczna z troskami życia prywatnego, Sylvia przechodzi wewnętrzną transformację i staje się bardziej przychylna swojej prawdziwej osobowości. „Niektóre sceny są osadzone w polskich faktach, mimo że ta historia jest uniwersalna. Chętnie zobaczę, jak publiczność w różnych krajach zareaguje na moją postać” – powiedział Kolesnik, absolwent krakowskiej PWST.
pomysł poty Nabrał kształtu, gdy von Horne zaczął obsesyjnie oglądać bodźce fitness w mediach społecznościowych i zauważył „sposób, w jaki ukształtowali swoje życie w reality show”. Reżyser z Polski mówi: „Jestem aktywny w sposób pasywny. Nie publikuję dużo. Wolę oglądać”. To było całkiem zabawne, znalazł wpływowych ludzi, którzy dużo dzielili się swoim codziennym życiem. Może być „20 filmów z psem bawiącym się gumową zabawką, a potem namiętne przemówienie o problemach miłosnych”. Dla 36-latka było to „prowokujące”, powodujące, że „nienawidził ich i kochał”.
Historia Sylwiyi, według von Horna, jest „przesadną wersją” zaangażowania w życie. „Sylwia zajmuje 5-10 minut na stworzenie jednego posta. Jego czas trwania w mediach społecznościowych jest krótki, a historie niekompletne. Nie wymaga początku, środka i końca. Uwielbiam tę narrację i myślę, że jest w niej coś nowego ”, mówi 36-latek. „Zrobienie filmu zajmuje od czterech do pięciu lat, a to jest moja publikacja”.
W 2015 roku von Horn, absolwent PWSFTviT w Łodzi, nakręcił swój pierwszy film fabularny, w dalszej części, którego premiera odbyła się w tym roku na Festiwalu Filmowym w Cannes w kategorii reżyserzy dwutygodnika. Koncentruje się na zimno przyjętym winie po powrocie do domu po odbyciu kary więzienia.
Zrobiony poty Wiązało się to z długą i ciekawą współpracą von Horna z Kolesnikiem. „Magdalena była pierwszą aktorką, którą zaprosiliśmy na casting. Była niesamowita, a potem szukaliśmy przez wiele miesięcy, nie znajdując nikogo lepszego.” Kiedy zaczęli razem pracować, pomogło im to, że byli na tej samej stronie na temat procesu. „Byłem otwarty na wspólną edycję tekstu” – mówi von Horn. Dla Kolesnika było to ciekawe odejście od pracy nad ostatecznym scenariuszem. „Jako aktorka zaangażowanie w znalezienie rozwiązania danej sceny było dla mnie wyjątkowym przeżyciem” – mówi Kolesnik o swojej pierwszej dużej roli w filmie fabularnym.
W miarę rozwoju scenariusza Kolesnik traktował Sylwię jako przedłużenie siebie. Nawet gdy był zakłopotany Sylwią, Kolesnik wydawał się znać umysł jej bohaterki, mówi scenarzysta-reżyser. Ale przygotowanie do filmu wymagało znacznie więcej. Chociaż Kolesnik ćwiczyła asztangę jogę, aby osiągnąć wymaganą sylwetkę fitness influencera, przez nieco ponad rok musiała trenować na siłowni pod okiem trenera personalnego. „Chcieliśmy być jak najbardziej oryginalni” – mówi aktor. Chodzi o „słabość” Silui i jej pragnienie bycia „doskonałym” – mówi Kolesnik.
Film został nakręcony w 21 dni, miał wędrującą ekipę, a większość scen nakręcono w jednym ujęciu. „Chcieliśmy móc uchwycić każdą scenę w jednym ujęciu. Bardzo polegaliśmy na naszej intuicji. To dało dokumentowi uczucie, którego szukaliśmy” – mówi reżyser, który do tej pory pracował z surowymi scenorysami i starannie zaplanowanymi sceny.
Scenarzysta i reżyser będą następnie pracować nad duńskim filmem. Czy postrzega Europę jako swój plac zabaw? „Idę tam, gdzie zabiera mnie ta historia. Ta historia rozgrywa się w Danii. Jestem ciekaw, jak zrobię film w języku duńskim w Polsce. Urodzony w Göteborgu w Szwecji, pracuje i mieszka z rodziną w Polsce.
Tymczasem nadal aktywnie śledzi ludzi w mediach społecznościowych. „Mogę się w nim zanurzyć w taki sposób, że mogę się w nim zgubić. Muszę cierpieć, kiedy mówię, że spędzę mniej czasu z telefonem” – mówi. Z drugiej strony Kolesnikowi udało się oderwać od mediów społecznościowych. W mediach społecznościowych jest wiele motywatorów. Nie mam umiejętności rozróżniania ważnych informacji. Dla mnie to niebezpieczne pole”.
More Stories
Wokalista Radiohead Thom Yorke schodzi ze sceny, gdy fan skanduje w proteście przeciwko Strefie Gazy
Molly Mae Hague wygląda zupełnie nie do poznania w swoim kostiumie Babci Wilczy z Czerwonego Kapturka, gdy rzuca uroczą kulą bougie na Halloween dla swojej córki Bambi.
Recenzja historii Christophera Reeve’a – „Kompleksowa i afirmująca życie”