Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Produkty zostały usunięte przez brytyjskie supermarkety po inwazji Rosji

Produkty zostały usunięte przez brytyjskie supermarkety po inwazji Rosji

Wiele supermarketów w Wielkiej Brytanii usunęło rosyjskie produkty ze swoich półek w odpowiedzi na wojnę na Ukrainie.

Sainsbury’s i Waitrose należą do brytyjskich sprzedawców detalicznych, którzy podjęli działania, gdy Rosja nadal atakuje sąsiada, uderzając w miasta i walcząc w całym kraju.

Dzieje się tak, ponieważ coraz więcej firm próbuje zerwać stosunki z Rosją wbrew jej stanowisku wojna – Szacuje się, że od czasu jego uruchomienia w zeszłym tygodniu zabiło setki cywilów i przesiedlono ponad milion.

W piątek rzecznik Sainsbury powiedział, że supermarket jest „zjednoczony z mieszkańcami Ukrainy”.

„Przejrzeliśmy nasz asortyment i postanowiliśmy usunąć 100% wszystkich produktów pochodzących z Rosji” – powiedzieli.

„Oznacza to, że od dziś nie będziemy sprzedawać dwóch produktów – Russian Standard Vodka i Karpayskiye Black Sunflower Seeds”.

Tego samego dnia firma John Lewis Partnership — która prowadzi sklep John Lewis i supermarket Waitrose — poinformowała, że ​​wycofuje ze sprzedaży produkty wyprodukowane w Rosji..

„Oznacza to, że od dzisiaj nie będziemy już sprzedawać dwóch produktów – jednej rosyjskiej wódki w Waitrose i jednej linii granulek do pizzy w John Lewis” – podała firma w oświadczeniu.

„Współpracujemy z naszymi dostawcami, aby dokonać przeglądu produktów zawierających składniki pochodzenia rosyjskiego i będziemy starać się złagodzić dalszą ekspozycję regionu”.

Rzecznik Aldi powiedział niezależny Sieć supermarketów usunęła ze swoich półek rosyjską wódkę.

Spółdzielnia poinformowała w piątek, że jej supermarkety robią ten sam krok. „W odpowiedzi na trwającą inwazję sił rosyjskich na Ukrainę i na znak solidarności z narodem Ukrainy podjęliśmy decyzję o anulowaniu sprzedaży rosyjskiej wódki. Nie będzie ona przechowywana w dającej się przewidzieć przyszłości.” powiedziała w oświadczeniu.

Asda potwierdził, że w związku z inwazją na Ukrainę przestanie sprzedawać produkty pochodzące z Rosji, ale nie wspomniał o konkretnych pozycjach.

Tymczasem rzecznik Tesco powiedział, że nie będzie „kupować produktów od firm należących w całości do Rosji”.