Gorąca passa Manchesteru United w Premier League trwa, chociaż Manchester City jest wściekły z powodu jednej z bramek zdobytych przez ich rywali w derbach w starciu 2: 1 na Old Trafford w niedzielę (czasu nowozelandzkiego).
Zwycięstwo gospodarzy było wynikiem kontrowersyjnego wyrównania Bruno Fernandesa w 78. minucie, po tym jak pierwszy spalony został ominięty.
Marcus Rashford minął ostatniego gracza, który zdobył bramkę i chociaż nie dotknął piłki, menedżer City Pep Guardiola i jego zawodnicy myśleli, że napastnik przeszkadzał w grze.
„Szczerze mówiąc, dla mnie gol numer jeden to żart, że zostałby dozwolony w ten sposób” – powiedział obrońca City Manuel Akanji.
Czytaj więcej:
* Wellington Phoenix zapewnia nagrodzony Oscarem występ przeciwko Brisbane Roar
* Napięty harmonogram podróży, aby ograniczyć udział graczy Phoenix przeciwko Stanom Zjednoczonym
* Marzenie Fern Les Anton o mistrzostwach świata w piłce nożnej jest coraz bliżej spełnienia po 2022 roku
Guardiola zasugerował, że mecz na Old Trafford był czynnikiem pozwalającym na zdobycie bramki.
„Decyzja jest taka, że nie wierzyli, że Rashford ingerował w ten stadion. To jest Old Trafford, musimy grać lepiej, tak jak Anfield, musimy grać lepiej.”
Pomijając kontrowersje związane z bramkami, był to kolejny zachęcający występ United, który zakończył serię trzech porażek z City w 189. derbach Manchesteru.
Był to najnowszy dowód poprawy zespołu pod wodzą trenera Erika ten Haga i perspektywa nieoczekiwanego wyzwania w walce o tytuł Premier League.
– Wiara powróciła i zmierzamy w dobrym kierunku – powiedziała Ten Hag.
Rezerwowy Jack Grealish dał City prowadzenie w drugiej połowie, ale zaledwie cztery minuty po kontrowersyjnym golu Fernandeza, Rashford strzelił zwycięskiego gola z bliskiej odległości, wykorzystując podanie rezerwowego Alejandro Garnacho, zdobywając 16. gola w sezonie i ósmego w ostatnich siedmiu. Zabawki.
Wynik w pewnym stopniu pomścił upokarzającą porażkę United 6:3 z sąsiadami w październiku, a dzięki dziewiątej wygranej z rzędu dał im również jeden punkt za mistrzem City i trzecie miejsce w tabeli – sześć punktów za prowadzącym Arsenalem. ma zapałkę w ręku).
Na razie Ten Hag odrzuca pomysł walki United o pierwszy tytuł od 2013 roku. Jednak forma jego zespołu opowiada własną historię. To była ich dziewiąta wygrana z rzędu i przegrali tylko raz na 18 od tej porażki z City trzy miesiące wcześniej.
„Kibice mogą marzyć, ale my nie. Musimy twardo stąpać po ziemi i zdać sobie sprawę, że nasza gra ma wiele do poprawienia” – powiedział Holender.
Tymczasem nadzieje Liverpoolu na zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów zostały poważnie zniszczone po tym, jak pokonali Brighton 3:0.
Solly Mars strzelił dwa gole, zadając kolejną porażkę w jąkającym się sezonie The Reds, którzy przegrali sześć razy w Premier League.
Rezerwowy Danny Welbeck dodał trzeciego gola w zwycięstwie, które pozostawiło drużynie Jürgena Kloppa siedem punktów za pierwszą czwórką, zajmując dziewiąte miejsce, a mistrzowie 2020 stracili 26 punktów w tym sezonie, mając zaledwie 18 meczów do końca.
Brighton awansowało wyżej niż Liverpool na siódme miejsce po pierwszym zwycięstwie u siebie nad Merseysiders od 1961 roku, podczas gdy Brentford również wskoczył do Liverpoolu, zajmując ósme miejsce, po zwycięstwie 2:0 u siebie z Bournemouth.
Gdzie indziej Aston Villa odbiła się od żenującego wyjścia z Pucharu Anglii do czwartego poziomu Stevenage w zeszły weekend, wygrywając u siebie 2: 1 z Leeds, podczas gdy Brennan Johnson strzelił dwa gole, a Nottingham Forest zwiększył swoje szanse na przetrwanie dzięki wygranej 2: 0 na jego ziemi. przeciwko Wschodowi. Rywalem z Midlands jest Leicester.
Wilki wydostały się ze strefy spadkowej kosztem West Hamu, wygrywając u siebie 1:0, podczas gdy Southampton odniósł pierwsze zwycięstwo na Goodison Park od 1997 roku, wygrywając 2:1 z Evertonem.
James Ward-Browse strzelił dwa gole w meczu przyćmionym przez groźby bezpieczeństwa przeciwko zarządowi Evertonu, gdy tysiące fanów Evertonu pozostało na trybunach w proteście okupacyjnym przeciwko zarządowi klubu.
Szef Evertonu, Frank Lampard, otrzymał w tym tygodniu wotum zaufania od właściciela, ale porażka tylko zwiększy presję na wielkiego Chelsea, gdy zbliża się rok w pracy i przedłuża passę swojego zespołu bez zwycięstwa do dziewięciu meczów we wszystkich rozgrywkach.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Dwóch meloników Black Caps ma wątpliwości co do końcowego testu Indii
Tupou Vaa’i: „Gra dla All Blacks to dobry sposób, aby pokazać, że kocham mojego brata” | Reprezentacja Nowej Zelandii w rugby
Kibic Anglii nazywa Hakę „śmiesznym” i twierdzi, że należy go „posprzątać”