Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Poszukiwanie zagubionego kiwi toczy się u wybrzeży Queensland

Poszukiwanie zagubionego kiwi toczy się u wybrzeży Queensland

Zrozpaczeni krewni zaginionego obywatela Nowej Zelandii przybyli do Queensland, gdzie flota statków i załóg naziemnych nadal szuka go u wybrzeży Brisbane.

Policja boi się 26-letniego Jordana Kelly’ego, który zerwał ze swoim towarzyszem, Jackiem MacDonaldem, jadąc w sobotę na sankach po wyspie North Stradbroke.

Obaj znaleźli się w wodzie, gdy narty McDonald’s zaczęły się zanurzać. 28-latek powiedział policji, że jego przyjaciel Jordan „poślizgnął się” po tym, jak był wyczerpany.

Pan MacDonald był w stanie popłynąć w bezpieczne miejsce, docierając do Amity Point Wharf na wyspie około godziny 20:00, około siedem godzin po tym, jak wpadli w kłopoty.

W poniedziałek policja nie mogła potwierdzić doniesień mediów, że w oceanie znaleziono drugie sanie.

Poszukiwania trwają przy pomocy helikoptera i kilkudziesięciu statków. Inne zespoły dokonują inspekcji wybrzeży North Stradbroke i pobliskich wysp Moreton.

Rodzina pana Kelly’ego przyjechała z Nowej Zelandii, a inni są w drodze.

Policja udostępniła relację McDonald’s o tym, co się stało.

Powiedział władzom, że wyruszyli z Donwich, na kontynentalnej części wyspy i zamierzają popłynąć wokół szczytu wyspy do Cylinder Beach, po stronie od strony oceanu, zanim wrócą ponownie.

Ale około 13.30 w sobotę narciarstwo w McDonald’s zaczęło się zapadać.

– Próbował Jordan mu pomóc. Obaj trzymali te sanie do czasu, gdy nadeszła pora, po zmroku, kiedy stali się słabi i zmęczeni przebywaniem w wodzie i niestety Jordan wymknął się – powiedział pełniący obowiązki sierżanta Mitcha, powiedział Gray.

Powiedział, że mężczyźni nie mają na sobie kamizelek ratunkowych, a warunki morskie po odsłoniętej stronie wyspy są niebezpieczne.

„Z biegiem czasu z pewnością coraz bardziej martwiliśmy się, że nie będziemy mieli szczęśliwego zakończenia tego scenariusza”.

READ  Kampania wyborcza Partii Pracy zaczęła się zacinać