O ile wolumen sprzedaży w sadach jest niższy, o tyle sprzedaż krajowa i zagraniczna jest wysoka – twierdzi Jan Nowakowski z Genesis Fresh
Jak minął wam sezon na jabłka?
Jana Nowakowskiego: Sezon 2023/24 dobiega końca. Mamy jeszcze mały zapas jabłek dla naszych partnerów i mniejsze rozmiary w porównaniu do poprzedniego sezonu, ale wystarczy nam do nowego sezonu. Następny sezon będzie około 2-3 tygodnie wcześniej.
W tym roku czeka nas spora ilość Królewskiej Gali. Zapotrzebowanie na tę odmianę z roku na rok rośnie w Europie, a także na rynkach zagranicznych, takich jak Azja i Ameryka Południowa.
Jakie ilości spodziewacie się wyprodukować w tym roku?
JN: Spodziewamy się otrzymać w tym sezonie ok. 25 tys. ton jabłek, co oznacza spadek o 20% w porównaniu z sezonem ubiegłym. Oczekuje się, że całkowita polska produkcja wyniesie 3-3,3 mln ton, w porównaniu z 4,5 mln ton w roku ubiegłym.
W południowej części Polski sady są prawie puste i mają osiągnąć 10% wielkości z poprzedniego sezonu. W tych częściach Polski panowały silne mrozy. Chłodniejszy i bardziej wilgotny okres kwitnienia miał wpływ na tegoroczną produkcję jabłek.
Jak silny jest rynek?
JN: Dobry popyt na rynku krajowym i europejskim spowodował wzrost sprzedaży polskich jabłek. Eksport jabłek Gala na rynki zagraniczne również jest z roku na rok wysoki i spodziewamy się wzrostu liczby kontenerów wysyłanych na rynki Bliskiego i Dalekiego Wschodu.
Większość jabłek jest produkowana na rynek lokalny, zarówno do spożycia na świeżo, jak i do przetwórstwa, a produkcja sięga 60% całkowitej produkcji. Pozostała część wolumenu trafia do Europy, a około 5-10% na rynki zagraniczne. Ameryka Południowa otwiera przed polskimi jabłkami nowe możliwości, a zwłaszcza Galę Królewską.
Jakie są główne wymagania klientów wobec jabłek?
JN: Mamy klientów w obu obszarach, świeżej konsumpcji i produkcji przemysłowej. Na rynku świeżych produktów poszukuje się odmian, konsystencji, okresu przydatności do spożycia i smaku. Wszystkie te cechy mają polskie jabłka. Zapewniamy dobrą obsługę naszych klientów, dostarczając większe ilości jabłek na promocje w krótkim czasie.
Jakie są według Ciebie główne wyzwania, przed którymi stanie firma w przyszłości?
JN: W nadchodzących sezonach będziemy mieli mniej owoców i trudno będzie zaspokoić potrzeby nowych rynków. Poza tym przez resztę sezonu będzie bardzo mało jabłek. Liczymy każde jabłko, aby sprostać przychodzącym zamówieniom.
Wielkość produkcji jabłek w Europie spadnie z kilku powodów. We Włoszech doszło do kilku przymrozków, a produkcja również będzie niższa. W przyszłym sezonie Niemcy, Belgia i Holandia również odnotują niższe zbiory.
Ceny jabłek wskazują, że ten sezon będzie droższy dla konsumentów. Wyższe są koszty produkcji, serwisu i utrzymania w sadach, pakowniach i pracy.
Ten wywiad został zaczerpnięty z Fresh Focus Apple & Pear, który jest już dostępny
„Internetowy ewangelista. Pisarz. Zapalony alkoholik. Miłośnik telewizji. Ekstremalny czytelnik. Miłośnik kawy. Bardzo upada.”
More Stories
„Majestatyczna jasność”: Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie znajduje nową stałą siedzibę | Wakacje w Polsce
Ochama wkracza do Europy, uruchamiając nowy magazyn w Polsce, aby zwiększyć efektywność
Polska może pozyskać inwestycje w pobliżu