WARSZAWA: Polski premier Mateusz Morawiecki oskarżył prezydenta Rosji Władimira Putina o zorganizowanie fali migrantów próbujących nielegalnie wjechać do Polski z Białorusi, mówiąc, że „atak” grozi destabilizacją Unii Europejskiej.
Oskarżenie pojawiło się, gdy tysiące zdesperowanych migrantów zostało uwięzionych w mroźnej pogodzie na granicy białorusko-polskiej, gdzie obecność wojsk po obu stronach budziła obawy przed konfrontacją.
Zachodni krytycy od miesięcy mówią, że przywódca Białorusi Aleksander Łukaszenko wabi migrantów z Bliskiego Wschodu do swojego kraju, a następnie wysyła ich za granicę w odwecie za sankcje Unii Europejskiej.
Moraviki odwiedził we wtorek straż graniczną, wojsko i policję, po czym zwrócił się do Rosji, głównego międzynarodowego poplecznika Białorusi.
„Ten atak Łukaszenki jest jego mózgiem w Moskwie. Inicjatorem jest prezydent Putin” – powiedział Morawiecki w polskim parlamencie.
Powiedział, że migranci byli wykorzystywani jako „żywe tarcze do destabilizacji sytuacji w Polsce i Unii Europejskiej”.
Niemcy, które oskarżyły Łukaszenkę o „bez skrupułów” wykorzystywanie migrantów przez wysyłanie ich na granicę z Polską, wezwały w środę do nowych unijnych sankcji wobec Białorusi.
„Łukaszenko musi zdać sobie sprawę, że jego kalkulacje nie działają” – powiedział niemiecki minister spraw zagranicznych Heiko Maas. Unii Europejskiej nie można szantażować”.
Dyplomaci UE powiedzieli AFP, że blok pracuje nad rozszerzeniem istniejących sankcji. Unia Europejska poinformowała, że płaci kilkunastu krajom, głównie na Bliskim Wschodzie iw Afryce, za uniemożliwienie swoim obywatelom wyjazdu na Białoruś.
Nie jestem szalona
Unia Europejska oskarża Łukaszenkę o próby destabilizacji Unii Europejskiej poprzez zachęcanie migrantów na jej granicach – zwłaszcza Polski i Litwy – w odwecie za sankcje nałożone na Białoruś za słabą sytuację w zakresie przestrzegania praw człowieka przez jej reżim.
„Jest to część nieludzkiego i prawdziwego gangowego podejścia reżimu Łukaszenki” – powiedział dziennikarzom rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano.
Białoruś zaprzecza zarzutom i oskarża Polskę o łamanie praw człowieka poprzez odmowę wjazdu migrantom.
„Nie staramy się walczyć” – powiedział Łukaszenka państwowej agencji informacyjnej BELTA.
„Nie jestem szalony i bardzo dobrze rozumiem, dokąd może nas to zaprowadzić” – dodał.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oskarżył zachodnie wojskowe „przygody” na Bliskim Wschodzie za zmuszanie migrantów do ucieczki z regionu.
„Dlaczego, jeśli chodzi o uchodźców udających się do UE z Turcji, UE zapewniła fundusze na zatrzymanie ich na tureckiej ziemi?” Powiedział dziennikarzom.
„Dlaczego nie można pomóc Białorusinom w ten sam sposób?”
kryzys graniczny
Kryzys osiągnął punkt kulminacyjny w poniedziałek, kiedy setki migrantów próbowało przekroczyć granicę, ale zostali przechwyceni przez linie polskiej policji, żołnierzy i straży granicznej za drutami kolczastymi.
Polska i Białoruś poinformowały we wtorek, że w prowizorycznym obozie na granicy w pobliżu polskiej wsi Koznica przebywa obecnie od 3000 do 4000 migrantów.
Dziennikarzom odmówiono wstępu na ten obszar, ale filmy opublikowane przez władze białoruskie i polskie pokazywały migrantów skulonych wzdłuż drutu kolczastego, skuleni przy ogniu i w namiotach, w których temperatura wzrastała aż do zera.
Białoruska straż graniczna poinformowała, że większość migrantów w obozie to Kurdowie, których stan fizyczny i psychiczny był „bardzo zły”, brakowało im wody, żywności i środków do mycia.
„Sytuację pogarsza duża liczba kobiet w ciąży i niemowląt wśród uchodźców, którzy muszą nocować na ziemi w ujemnych temperaturach” – dodała.
Tysiące migrantów przekroczyło lub próbowało przedostać się z Białorusi do wschodnich członków Unii Europejskiej, Łotwy, Litwy i Polski w ostatnich miesiącach.
Ustawodawcy litewscy głosowali we wtorek za wprowadzeniem stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią, obowiązującego od północy.
Niektórzy z migrantów, którzy przybyli do Polski, powiedzieli AFP w zeszłym miesiącu, że zostali uwięzieni w lesie przez tydzień, ponieważ Białoruś odmówiła im powrotu do Mińska i powrotu do domu, podczas gdy Polska nie pozwoliła im przekroczyć granicy w celu złożenia wniosku o azyl.
Warszawa znalazła się pod ostrzałem za twarde podejście do kryzysu, w którym strażnicy rutynowo zawracają migrantów i uchodźców na granicy.
„Odkrywca. Entuzjasta muzyki. Fan kawy. Specjalista od sieci. Miłośnik zombie.”
More Stories
Stopy procentowe w Wielkiej Brytanii: Bank Anglii wkrótce ujawni swoją kolejną decyzję
Pracodawcy zmuszający pracowników do powrotu do pracy odchodzą w zapomnienie – twierdzi ekspert, twórca terminu prezenteizm Pracuj w domu
BlackRock i Microsoft planują fundusz o wartości 30 miliardów dolarów na inwestycje w infrastrukturę sztucznej inteligencji