Polska i Izrael są uwikłane w eskalujący spór o polskie ustawodawstwo, które zdaniem krytyków utrudni Żydom odzyskanie ich własności podczas i po II wojnie światowej.
Polski Trybunał Konstytucyjny orzekł w 2015 r., że należy określić termin na zaskarżenie wadliwych decyzji administracyjnych (zwykle cel roszczeń odszkodowawczych).
Polska niższa izba parlamentu zatwierdziła w czwartek wieczorem projekt ustawy, która nakładałaby ograniczenia na okres od 10 do 30 lat na niektóre wyzwania, wywołując gniewną reakcję izraelskiego ministra spraw zagranicznych Yaira Lapida.
Lapid nazwał proponowaną zmianę „bezpośrednim i bolesnym naruszeniem praw ocalałych z Holokaustu i ich potomków” i powiedział, że Polska popełnia „poważne błędy”.
Żadne prawo nie zmieni historii. „Nowe polskie prawo to hańba i poważnie zaszkodzi stosunkom między obydwoma krajami” – napisał na Twitterze. „Izrael będzie murem obronnym, który chroni pamięć o Holokauście, honor i własność ocalałych z Holokaustu”.
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński odpowiedział, że oświadczenie Rapida powinno być „wyraźnie potępione” i naznaczone „nienawiścią i co najważniejsze poważnym brakiem wiedzy”.
Polacy i Żydzi są ofiarami niemieckich okrucieństw [the second world war]. [The] Napisał na Twitterze, że ustawa uchwalona przez Izbę Gmin chroni ofiary i ich spadkobierców przed oszustwami i nadużyciami oraz egzekwuje orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2015 roku.
Społeczność żydowska w Polsce była niegdyś największą na świecie, z populacją ponad 3 milionów ludzi w przededniu II wojny światowej. Ale po tym, jak Niemcy najechały i zajęły Polskę w 1939 r., naziści prawie to wszystko wymazali.
W powojennej epoce komunizmu skutecznie zapobiegano roszczeniom odszkodowawczym, ale od upadku żelaznej kurtyny w 1989 r. rodziny, które utraciły majątek, zaczęły szukać zwrot lub odszkodowanie.
Jednak w przeciwieństwie do innych krajów Europy Środkowej, mimo różnych prób, Polska nie uchwaliła kompleksowej ustawy o umorzeniu, a rozpatrzenie roszczeń majątkowych często trwa latami.
Oprócz silnej opozycji Izraela, proponowane zmiany, które wymagają jeszcze zatwierdzenia przez polski Senat i podpisania przez prezydenta, spotkały się z krytyką ze strony Stanów Zjednoczonych.
Na początku tego tygodnia w Dzienniku Gazecie Prawnej ukazał się fragment listu amerykańskiego chargé d’affairs w Warszawie, Pecs Aliu, do marszałka polskiej Izby Gmin, w którym stwierdził, że Stany Zjednoczone są „in- głębokość „zaniepokojony” rachunkiem.
„Jeśli minie, [it] I wyrządzi nieodwracalną krzywdę polskim ocalałym z Holokaustu i ich rodzinom”.
Ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie odmówiła potwierdzenia lub zaprzeczenia treści tego listu.
„Odkrywca. Entuzjasta muzyki. Fan kawy. Specjalista od sieci. Miłośnik zombie.”
More Stories
Stopy procentowe w Wielkiej Brytanii: Bank Anglii wkrótce ujawni swoją kolejną decyzję
Pracodawcy zmuszający pracowników do powrotu do pracy odchodzą w zapomnienie – twierdzi ekspert, twórca terminu prezenteizm Pracuj w domu
BlackRock i Microsoft planują fundusz o wartości 30 miliardów dolarów na inwestycje w infrastrukturę sztucznej inteligencji