Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Polska odpada z mundialu w fazie pucharowej

autorstwa Toma Tarapakiego
Po raz pierwszy od 36 lat Polska awansowała do fazy pucharowej mistrzostw świata. Polska odpadła jednak po porażce z Francją 3:1 w 1/8 finału Mistrzostw Świata 2022 w Katarze.
Francja była nie tylko panującym mistrzem świata, ale w tamtym czasie zajmowała czwarte miejsce na świecie według FIFA. Polska była drużyną rozstawioną na 26. Żaden z jej zawodników nie żył, gdy Polska awansowała do 1/8 finału mistrzostw świata w 1986 roku.

Polska celowała w obronie, zwłaszcza Wojciech Szczecin. 32-letni bramkarz był oszałamiający, obronił 18 bramek w fazie grupowej. W tym dziewięć interwencji obronnych w przegranym 2:0 meczu z Argentyną, a nawet zablokował rzut karny Lionela Messiego. Warszawianin jest synem byłego bramkarza reprezentacji Polski Macieja Szczecina, gra we włoskiej drużynie Juventusu.
Z drugiej strony polska ofensywa walczyła. Pomimo posiadania jednego z najlepszych strzelców meczu w postaci napastnika Roberta Lewandowskiego, stworzył kilka okazji do ataku. 34-latek strzelił swojego pierwszego gola na mundialu, ale w Katarze strzelił tylko dwa gole.
„Wyjście z fazy grupowej po 36 latach było naszym głównym celem. Udało się, ale w kolejnej rundzie zmierzyliśmy się z mistrzami świata” – powiedział trener reprezentacji Polski Czesław Michniewicz. „Bardzo nam przykro, dziś czujemy smutek i rozczarowanie… Z z czasem zmienimy punkt widzenia.
Wielu w Polsce sprzeciwiało się ostrożnej i defensywnej postawie zespołu. Krytykowano również cel, jakim było przejście do fazy pucharowej. „To był minimalistyczny cel. Na mistrzostwa świata jedzie się po to, żeby osiągnąć coś więcej” – powiedział mistrz olimpijski z 1972 r. Włodzimierz Lubański. „Samo uczestnictwo to za mało”.
Polska miała nietypową drogę do Kataru. Po zajęciu miejsca za Anglią w swojej grupie spadli do europejskich kwalifikacji. Niedługo po inwazji na Ukrainę miał zmierzyć się z Rosją, ale Polska odmówiła gry z reprezentacją Rosji. FIFA zdecydowała ostatecznie o wykluczeniu Rosji z rozgrywek, a Polska dotarła do Kataru pokonując Szwecję.
W Katarze Polska również miała nietypową drogę do fazy pucharowej. W pierwszym meczu Polacy zremisowali z Meksykiem 0:0, a następnie pokonali Arabię ​​​​Saudyjską 2:0. Polska przegrała następnie z Argentyną 2:0 w ostatnim meczu fazy grupowej i zremisowała o drugie miejsce z Meksykiem w tabeli grupy C. Polska wywalczyła miejsce w fazie pucharowej przed Meksykiem, ponieważ różnica bramek wyniosła zero, podczas gdy Meksyk miał -1.
32-letni Szczecin i 34-letni Lewandowski mogą nie pojawić się na Mistrzostwach Świata 2026. Jednak obaj powinni zagrać na Euro 2024 w Niemczech. Polska ma jednak kilka znakomitych młodych talentów, które się rozwijają, w tym 28-letniego pomocnika Piotra Zielińskiego i 20-letniego obrońcę Nikolę Zalewskiego. Trener Michniewitz, lat 52, został podpisany w styczniu na krótkoterminowy kontrakt, ale mówi się, że otrzymał automatyczne przedłużenie do Euro 2024, aby awansować do 1/8 finału.
Jastrzemski
Kontakt w Katarze
Greg Berhalter (powyżej), który był kapitanem drużyny piłkarskiej USA podczas finałów mistrzostw świata w Katarze, ma bliskie powiązania z legendą baseballu: Karlem Yastrzemskim. Greg jest chrześniakiem i drugim kuzynem Yastrzemsky’ego
„Rodzina ze strony mojej matki to polscy plantatorzy ziemniaków z Long Island, a siostra mojego dziadka – siostra ojca mojej mamy – to matka Yastra (Hedwiga „Hatty” Skonieczny). Jest moim drugim kuzynem, wyjaśnił Berhalter, i moim ojcem chrzestnym. Yastrzemski dorastał na wschodnim krańcu Long Island. Rodzina matki Berhaltera mieszkała w pobliżu.
„Mój tata był bardzo pracowity. Myślę, że połączenie strony mojej mamy ze stroną mojego taty było naprawdę dobrym przykładem tego, jak ciężka może być praca.”
Nic dziwnego, że Berhalter zaczynał od baseballu, ale w gimnazjum przerzucił się na piłkę nożną. Obrońca 6-1 spędził 15 lat grając, głównie w Holandii i Europie. Berhalter brał udział w Mistrzostwach Świata 2002 i zdobył tytuł MLS Cup z Los Angeles Galaxy, zanim zaczął trenować.
„Dla mnie to było wyjątkowe, jako dziecko zrobiło na mnie ogromne wrażenie”, 49-letni mieszkaniec New Jersey wspomina, że ​​miał 10 lat, kiedy jego rodzina pojechała do Bostonu, aby obejrzeć ostatni mecz jego ojca chrzestnego na Fenway Park w 1983. Jednak praca, którą wykonał Yaz, nawet poza sezonem, również trafiła do domu. „Był w tym. Zdecydowanie był przykładem tego, jak musisz ciężko pracować, jeśli chcesz odnieść sukces. ” Berhalter utrzymuje kontakt z Mikiem, wnukiem Yastrzemskiego, zapolowego w San Francisco Giants.
Amerykański zespół Berhalter przegrał z Holandią 3:1 w 1/8 finału. Drużyna USA wyszła z fazy grupowej w tym roku, mimo że nie zakwalifikowała się do Mistrzostw Świata 2018, robiąc to z drugą najmłodszą drużyną w turnieju.
Żegnaj KRZYZEWSKI, WITAJ FILIPOWSKI!
Pierwszy rekrut Duke’a po przejściu na emeryturę wieloletniego trenera Mike’a Krzyżewskiego pomógł przenieść Błękitne Diabły do ​​pierwszej dziesiątki rankingu. Był bardzo ceniony zaraz po ukończeniu szkoły średniej, ale 7-metrowy pierwszoklasista Kyle Filipowski nie tylko spełnia oczekiwania.
„Flip” był pięciogwiazdkowym koszykarzem z Wilbraham (Massachusetts) Wilbraham and Munson Academy, pierwszej lokalizacji dla nowego głównego trenera Duke’a, Johna Shera. Numer 30 pokazał już dla Błękitnych Diabłów wielką sprawność ofensywną i defensywną. Został pierwszym studentem pierwszego roku w znakomitej historii Duke’a, który zanotował double-double w pierwszych trzech meczach swojej kariery.
Brat bliźniak Kyle’a, Matt, gra na Harvardzie. Jego ojciec, Dave, grał w męskiej drużynie koszykówki na Slippery Rock University od 1979 do 1981.

READ  Canal + uruchamia usługę nowej generacji w Polsce