WARSZAWA, Polska (AP) – w czwartek polscy urzędnicy poinformowali o zmianie wzorców migracji przez granicę kraju z Białorusią. Afrykanie, którzy najpierw udali się do Rosji, stanowią większość osób starających się nielegalnie wjechać do Polski tą drogą, a nie ludzie z Bliskiego Wschód. .
Rząd powiedział, że wśród migrantów afrykańskich były osoby przejeżdżające przez Rosję, kolejnego bliskiego sojusznika i sąsiada Białorusi, a także osoby, które przebywały w Rosji od dłuższego czasu.
W przesłanym e-mailu oświadczeniu do Associated Press polski rząd określił migrację jako część „hybrydowej operacji mającej na celu destabilizację wschodniej flanki NATO”.
Od zeszłego lata migranci i azylanci próbowali przedostać się z Białorusi do Polski i Litwy oraz w mniejszym stopniu na Łotwę. Te trzy kraje znajdują się na wschód od terytoriów Unii Europejskiej i NATO.
Państwa starały się zniechęcać do prób przekraczania granic, zatrzymywania migrantów i spychania ich z powrotem na Białoruś. Polska niedawno zakończyła budowę wysokiego stalowego muru Ma 186 kilometrów (115 mil) długości od granicy lądowej z Białorusią.
Organizacje praw człowieka skrytykowały Polskę i Litwę, twierdząc, że wśród migrantów są osoby uciekające przed prześladowaniami i zgodnie z prawem międzynarodowym mają prawo ubiegać się o azyl.
Przywódcy europejscy oskarżają prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę o stworzenie nowego i sztucznego szlaku imigracyjnego w celu destabilizacji Unii Europejskiej. Rząd premiera Mateusza Morawieckiego powiedział, że uważa, że Rosja również ponosi pewną odpowiedzialność, biorąc pod uwagę sojusz z Łukaszenką.
Na początku większość osób, które próbowały wejść do UE z Białorusi, to Afgańczycy, Syryjczycy, Kurdowie z Iraku i inni z Bliskiego Wschodu. Po przybyciu dużej liczby osób zeszłego lata Unia Europejska zainterweniowała, m.in. nakłaniając Irak do wstrzymania lotów, a napływ imigracji zwolnił.
Nie zatrzymało się to całkowicie, ale sytuację przyćmiła znacznie większa liczba uchodźców ukraińskich, którzy zostali przyjęci do Polski po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym.
Biuro Bezpieczeństwa Narodowego premiera poinformowało Associated Press, że obecne statystyki straży granicznej pokazują, że zdecydowana większość migrantów starających się nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską pochodzi z Afryki Subsaharyjskiej.
Powiedziała, że „mają rosyjskie wizy i przyjeżdżają na Białoruś przez Rosję”.
„(mają) wizy wydawane na studia lub do pracy, ale według zaświadczeń uzyskanych przez straż graniczną nigdy nie mieli takich planów i używali wiz tylko do przekroczenia szlaku imigracyjnego. Jednocześnie administracja rosyjska ułatwia procedurę uzyskania wiz”. Wśród imigrantów są też osoby, które przebywają w Rosji dłużej”.
„Działania podjęte przez Rosję i Białoruś potwierdzają, że sztuczny szlak migracji jest kontrolowany i koordynowany przez te dwa reżimy, a w przyszłości należy się spodziewać, że hybrydowa operacja destabilizacji wschodniej flanki NATO będzie się tylko zintensyfikować” – dodała.
Z danych Straży Granicznej wynika, że w lipcu miało miejsce 914 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski.
___
Śledź relację Associated Press o globalnej migracji na https://apnews.com/hub/migration
„Internetowy ewangelista. Pisarz. Zapalony alkoholik. Miłośnik telewizji. Ekstremalny czytelnik. Miłośnik kawy. Bardzo upada.”
More Stories
W Polsce odkryto setki artefaktów, w tym hełm celtycki z brązu
Giełdy w Polsce spadają pod koniec sesji; Indeks WIG30 spada o 0,45% Według Investing.com
Ukraiński mistrz boksu Oleksandr Usyk został zwolniony po krótkim zatrzymaniu w Polsce