Polska i Holandia zapewniły sobie awans do Mistrzostw Świata w hokeju na lodzie 5s 2024, wygrywając półfinały w Wałczu, zapewniając sobie trzecie miejsce w turnieju EuroHockey5s.
Wygrali odpowiednio z Ukrainą i Szwajcarią, ponieważ te dwa kraje musiały walczyć o brąz i trzecie miejsce na pokazowym Pucharze Świata w sobotę.
Wielki dramat został uratowany do późnego wieczora, gdy gospodarze zostali zepchnięci do granic możliwości przez Ukrainę w walce 3-2.
Szanse były od samego początku, gdy obie strony widziały potężne strzały trafiające w bramkę z dystansu. Polki objęły prowadzenie w piątej minucie, kiedy Magdalena Brabinjak odbiła się od lewej tablicy i pokonała Sandrę Tatarczuk, która uderzyła głową w podanie.
Wyrównująca bramka Kariny Leonovej nie została uznana tuż przed przerwą, ponieważ Polki utrzymały niewielką przewagę w pierwszej połowie i utrzymały ją tylko mistrzyni Marty Kucharskiej w starciu z Oksaną Ponomarenko.
Polska podwoiła prowadzenie, kiedy Amelia Caterla doskonale odczytała odbicie od tablicy po woleju Marleny Repachy, 2:0 na mniej niż dziewięć minut przed końcem.
Ukraina odzyskała kontrolę dzięki wysokiemu uderzeniu Kariny Leonovej na pięć minut przed końcem i utrzymała się na tym poziomie do 100 sekund od chwili, gdy Julia Palczak przeleciała przez środek i minęła trzecią Polkę.
Po raz kolejny Ukraina odbiła się od ostrego odbicia Kateriny Shukalenko, zmniejszając dystans, ale Polska utrzymała się, aby rozpocząć świętowanie.
Holenderska rozkosz
Holandia jako pierwsza zapewniła sobie miejsce w przyszłorocznych finałach mistrzostw świata, pokonując ostatecznie Szwajcarię.
A strzał Danika van der Verdonka doprowadził do silnego odbicia od jednego z obrońców, by w piątej minucie trafić na bramkę.
Zastali jednak bramkarza Ursinę Vazes w fantastycznej formie, blokując serię strzałów z mocą.
Kapitan Karina Zimmermann również znakomicie obroniła z linii bramkowej, podczas gdy Holendrzy przebili poprzeczkę Marlosa Timmermansa i utrzymali wynik 1:0 do 10. minuty przed końcem.
Następnie Holendrzy w końcu wdarli się do gry, aby zapewnić sobie zwycięstwo, gdy Van der Verdonk dobrze finiszował z Dabne Nickels i zdobył 2: 0. Piękny obrót i wykończenie Bente van der Veldta sprawiły, że obaj zniknęli z pola widzenia, a po zwolnieniu zaworu ciśnieniowego Noor de Baat ustawił Lanę Kalse na najsłabszy kontakt i prowadzenie 4-0.
Timmermanowie dokończyli zbiórkę z wyzwania na 5:0, a ostatnie miejsce i jeden z biletów na mundial został zarezerwowany.
Wycieczka w fazie grupowej
Wcześniej tego dnia Ukraina zapewniła sobie miejsce w ćwierćfinale po solidnym zwycięstwie 7:2 nad Austrią, pokonując powolny start i prowadząc 3:1 do przerwy, a następnie utrzymując się na miejscu i zajmując drugie miejsce w grupie A.
Holandia zapewniła sobie pierwsze miejsce w grupie z wynikiem 17:0 przeciwko Słowacji, która zakończyła fazę grupową na piątym miejscu.
W grupie B imponujące zwycięstwo Szwajcarii nad Walią 7:0 zapewniło im awans do barażu. Siostry Trocha, Elena (trzy gole) i Tamara (dwa gole), łącznie zdobyły pięć goli.
Oznaczało to, że Turcja miała zewnętrzną szansę na awans do czołowej czwórki, ale potrzebowała dużej wygranej z Polską, aby to się stało. Świetnie zaczęli, a Perihan Cinar prowadził 2:1.
Jednak seria szybkich bramek Moniki Polewczak, Amelii Caterli i Magdaleny Babiniak zapewniła Polsce wygodne prowadzenie 4:2. Julia Balcierzak i Sandra Tatarczuk zakończyły zwycięstwo 6:2, kończąc fazę grupową z doskonałym bilansem.
Od piątego do ósmego miejsca eliminacje
W meczach rankingowych Austria i Turcja zagrają w niedzielę na piątym miejscu, a Szwecja zmierzy się z Walią w siódmym miejscu.
Austriacy osiągnęli ten etap, pokonując walijską drużynę 8:4. Chociaż wyniki wydawały się pocieszające, wcale takie nie były. Austria prowadziła do przerwy 3:1, ale trzy gole dla Walii w mniej niż dwie minuty dały jej prowadzenie 4:3, a Joe Westwood, Katie Partridge i Jessica Lea wyrządzili szkody.
Jednak Austria wróciła z pięcioma mężczyznami w ostatnich dziesięciu minutach, aby odwrócić losy meczu. Isabella Klausbrückner strzeliła cztery gole, co dało jej łącznie 15 mistrzostw.
Tymczasem Turcja zdobyła Szwecję przy minimalnym zamieszaniu. Siedem goli w pierwszej połowie utorowało drogę do zwycięstwa 12:1, a Perihan Cinar strzelił siedem z nich.
** Wszystkie mecze są transmitowane na żywo www.eurohockeytv.org
Pełne wyniki tutaj:
„Internetowy ewangelista. Pisarz. Zapalony alkoholik. Miłośnik telewizji. Ekstremalny czytelnik. Miłośnik kawy. Bardzo upada.”
More Stories
„Majestatyczna jasność”: Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie znajduje nową stałą siedzibę | Wakacje w Polsce
Ochama wkracza do Europy, uruchamiając nowy magazyn w Polsce, aby zwiększyć efektywność
Polska może pozyskać inwestycje w pobliżu